Witajcie.
Mam problem z programatorem USBASP z formy Atnel. Sprawa wygląda następująco. Procesor dotarł do mnie kilka dni temu. Po rozpakowaniu paczki podłączyłem go do laptopa, sprawdziłem podłączony procesor programem mkAVR Calculator, zaprogramowałem procka kilka razy dla testów i odłożyłem na półkę. Wszystko działało bez zarzutów. Dzisiaj chciałem wgrać wsad przez Eclipse i pojawiły się problemy, więc pierwszym testem jaki zrobiłem było "sprawdź podłączony AVR" i oto co dostałem:

Jeśli podmienię programator na "chińczyka" (bez odpinania kabli od stykówki) wszystko działa, więc połączenie raczej można wykluczyć. Próbowałem również podmieniać procki i ta sama sytuacja. Czy programator jest uszkodzony? Wszystkie diody na nim zdają się migać prawidłowo.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
P.S. Sterowniki (według mkAVR Calculator) są poprawnie zainstalowane.

Jak ja "lubię" porównania do chińczyka

Panie kochany - SCHEMAT - zacznij od tego a nie od porównania do chińczyka - wtedy szybko pomogę ok ?

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Pokaż zdjęcia stykówki, albo schemat.
poczytaj: topic17232.html
Odepnij niepotrzebny osprzęt w stylu rezystory od lini programatora itp.

U mnie też nie działa. Czy to programator z "Polak potrafi"?

Kolego kainzoran, sprawdź, czy nie masz podłączonego kondensatora do pinu RESET.
Czytałeś wątek, który jest podlinkowany kilka postów wyżej?

Niekiedy też mam z tym problem, na co dzień używam debiana i programuję bezpośrednio z eclipse. Czasem coś się dzieje, że zwraca błąd jak u Ciebie i wtedy jedynym rozwiązaniem, które u mnie zadziałało, jest odpalenie mkvcalculator, i w nim sprawdzenie scalaka ale z sck <= 2kHz, na wyższych nie chce wykrywać. Jak już wykryje, to potem znów przez jakiś czas śmiga poprawnie.