Chwila, chwila, panowie, a co w tym złego
Ja pod słowem optymalizacja nie widzę tylko bezsensownego odchudzania chociaż ten nawyk został mi po programowaniu jeszcze starych komodorków i zabieg ma dla mnie dość duże znaczenie. Optymalizacja to również maksymalne przyspieszanie programu przez odpowiedni jego układ. Nie raz miałem sytuację, że oczywiście pół pamięci w procku wolne, program działa, ale okazuje się, że przydała by się jeszcze ta jedna malutka funkcja i wtedy zaczyna się ta nierówna walka, która zazwyczaj kończy się przepisaniem zupełnie od nowa tego co już było i dobrze działało(!). Późniejsze odchudzanie zajmuje dużo więcej czasu. Przykład: mój sterownik slidera, który początkowo mieścił się w M88, a pod koniec modyfikacji musiałem walczyć aby w M168 wcisnąć... na szczęście było parę miejsc, z których odzyskałem kilkadziesiąt bajtów
Ja rozumiem, że czasem program na czytelności traci choć właściwie zastanówmy się o jaką czytelność my tu walczymy...:
squeez napisał(a):
Potem się okazało że kod tracił na czytelności i musiałem pisać komentarze bo jak wróciłem po kilu miesiącach to najpierw traciłem czas żeby wywnioskować co miałem na myśli w tamtym czasie
Otóż to! Możecie wierzyć lub nie u mnie nawet najkrótszy program, każda zmienna z rozpisaniem na bity (jeśli jest taka potrzeba), jest u mnie tak skomentowany, że nawet obca osoba rzuci okiem i może kontynuować czy modyfikować program nie pytając mnie o szczegóły. Baaa... nawet działanie co dziwniejszych algorytmów opisuję, żeby się w przyszłości nie zastanawiać co właściwie robi szereg dziwnych operacji matematycznych. Wydawało by się, że dodanie komenta na koniec linii to strata czasu... absolutnie! Gdy teraz sobie przypomnę jak po pół roku od sprzedanego urządzenia klient poprosił o dodatkowe opcje w sterowniku i jak bym nie miał opisanego programu to... nawet nie chcę myśleć, a dzięki komentarzom poprawki były gotowe w pół godziny. Dodam, że nie były to poprawki typu "zmień pan napis" tylko konkretna dodatkowa funkcjonalność sterownika powiązana ściśle z wieloma elementami programu.
Oczywiście to tylko moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać, ale optymalizację na etapie pisania programu uważam za dobry pomysł, a nie za błąd. Jeszcze raz -
nie żałujcie komentarzy w programie! - zwróci się z nawiązką
------------------------ [ Dodano po: 4 minutach ]Aha, dodam jeszcze, że optymalizacja już od początku pozwala myśleć wielotorowo co się bardzo przydaje przy większych projektach. Nie wiem, może ja tak mam, że zazwyczaj zawsze widzę co najmniej dwa rozwiązania danego problemu programistycznego. Mnie to bardzo pomaga, bo pozwala wybrać właśnie tę lepszą opcję w zależności od sytuacji
Kanał - ATNEL tech-forum
Zaloguj
Zarejestruj
Informacje o cookies
FAQ
Szukaj
