Witam, borykam się z jednym problemem. W układzie z optotriakiem oraz triakiem wszystko sterowane z atmegi 328 pwm o częstotliwości równej 100Hz podłączona jako obciążenie żarówka halogenowa robi mi dyskoteke w formie przygasania(dosyć płynnego i powolnego) zjawisko cykliczne. Wedle obliczeń pwm ma równe 100 Hz, dodam jeszcze iż jeżeli wykrywam przejścia przez zero i od tego uzależniam w przerwaniu załączenia triaka to wszystko jest w porządku i bez problemu mogę sterować jasnością. Nie mam jednak ochoty na zajmowanie procesora non stop przerwaniem, dlatego dążę do wykrycia zera jednorazowo żeby wiedzieć czy idę z mocą w górę czy w dół i potem z odpowiednim opóźnieniem załączę pwm.

Z góry dziękuje za pomoc.

Witam

Sieciowe 50Hz jest tylko takie orientacyjne, dlatego też bez ciągłej synchronizacji z siecią obliczenia dla f=50Hz są niemiarodajne i zawsze będzie Ci to pływać. Zwróć uwagę, że nawet przy synchronizacji taka "głupotka" jak szerokość szpilki która wskazuje ZERO ma wpływ na płynność świecenia.

Pozdr.

To w takim razie dlaczego w symulacji w której częstotliwość zasilania jest wpisana idealne 50 Hz otrzymuje ten sam dziwny efekt przygasania? .... Tak bardzo chciałbym oscyloskop

Triak wyłącza się dopiero wtedy gdy nie płynie przez niego prąd czyli w wtedy gdy sinusoida przechodzi przez zero. Chyba, że wyłączasz triaka ujemnym napięciem wtedy ok. Nie wiem czy to jest powodem Twoich problemów, ale warto to sprawdzić.

No to nic nie zrobisz .... A jak nabierzesz ochoty to zrobisz ....

Zaś pomysł z jakimś tam jednorazowym wykryciem zera i PWM'em 100 Hz to pomysł iście z kosmosu na płynne sterowanie mocą

------------------------ [ Dodano po: kilkunastu sekundach ]


I tego się trzymaj

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Co pan ma na myśli że jak nabiorę ochoty to zrobię?? oczywiście żadnych "delay_wymysłów" nie używam wszystko na timerku ale to wciąż dużo czasu pracy procesora, bo nie dość że wpadam w przerwanie co 10 ms wywołane zerem sieci to potem jeszcze w trakcie jego trwania kilkanaście razy wpadam w przerwania timera żeby dokładnie mieć odstępy do wysterowania triaka. Przydałby się drugi rdzeń

Ja nie wiem czy pan zauważył ale napisał mi pan że nikt mi nie broni zrobić tego co opisałem że zrobiłem... Przerwanie mam naprawdę optymalnie napisane ale jeżeli chodzi o pozostałą moc obliczeniową to musi mi ona wystarczyć dodatkowo na obsługę modułu wifi ESP8266, oraz odmierzanie czasu z pomocą kolejnego timera, także jest tego trochę.

Sam miałem z tym problem topic2118-30.html

Niestety nie znalazłem rozwiązania ( w sumie sterowanie było dla grzałki ) temperatura trzymała w założonych, a projekt nie był dla mnie, a koledze się spieszyło więc nie grzebałem w kodzie by znaleźć rozwiązanie.

Możesz zobaczyć, przykład w zasadzie z BB. Zresztą wszystko w w/w temacie opisane.

_________________
"O sygnałach bez całek" Czesław Frąc