Dziekuje za odpowiedz.
Niestety tutaj wychodzi moja niewiedza

Ale po kolei:
Ad.1
Sprawdzilem w nocie to Vgs pisze tam +/-20V no i tutaj zgluplem bo przeciez najwieksze jakie zamierzam miec w tym ukladzie to 12V, ktorym wlasnie chcialem sterowac. Mam rozumiec, ze te max 5V z pinu mirkokontrolera to za malo dla tego tranzystora?
Cytuj:
musziesz mieć napięcie większe o minimum Vgs od napięcia na źródle
Na bramce mam miec wieksze napiecie niz to podlaczane do drena i zrodla??
Ad.2
Dlaczego nie mozna uzyc PWM z mikrokontrolera? W zwiazku z tym czy nalezy uzyc ukladu np n555? Jaka roznica jest miedzy PWM wygenerowanym z pinu a z takiego ukladu? Czy jest to porprostu zwiazane z punktem pierwszym i pwm z takiego dodatkowego ukladu bedzie tez na wyzszym napieciu aby wysterowac takiego MOSFETA?
Ad,3
Przez sterowanie na skos rozumialem, ze:
Do jednego pinu (PWM-H) beda podlaczone 2 tranzystor (lewy dolny oraz prawy gorny) i do drugiego (PWM-L) beda pozostale (lewy gorny i prawy dolny). W zalozeniu poprostu jesli bym pin PWM-H ustawil na 0 a PWM-L na 1 to tylko jedna skosna para bylaby otwarta. Czy te martwe czasy to mialbym jakos rozwiazac programowo (np odczekac jakis czas przed zmiana kierunku) czy robi sie to jeszcze na plytce?
Co do zalaczania PWM na gornym i dolnym to poprostu chcialem na jednym pinie odpalic obydwa tranzystory. Widzialem w internecie schematy na 6 tranzystorach ale nie do konca rozumiem jak one dzialaja (to sa chyba wlasnie z tym zabezpieczniem przeciwko otworzeniu wszystkich rezystorow).
Diode rozumiem, ze bedzie wystarczylo podpiac tylko 2 nozki z 3 i bede poprostu wtedy korzystal tylko z jednej ktora znajduje sie w tym ukladzie?
EDIT:
Juz chyba rozumiem jak mozna wysterowac tego mosfeta.. przed nim uzyc jeszcze jeden tranzystor o nizszym amperarzu, ktory zapoda na MOSFETA potrzebne wieksze napiecie. Czy to jest rozwiazanie jednego z problemow?
EDIT2:
Przeczytalem "wyklad" ze strony:
http://rab.ict.pwr.wroc.pl/~arent/rr/mp ... nika2.html i co nieco mi to rozjasnilo. Odnosnie pierwszego punktu juz chyba rozumiem dlaczego dolne MOSFETY uda sie wysterowac a gornych nie. A wiec aby je wysterowac rzeczywiscie potrzbujemy wiekszego napiecia niz jest na zrodle, dlatego tam najlatwiej zastosowac aktywowane zlaczem ujemnym (co swoja droga tez ulatwi sama budowe plytki - bo w mojej pierwotnej konfiguracji duzo lini sie krzyzowalo). Na dolnych nie ma tego problemu gdyz w chwili ich zalaczania nie ma na zrodle zadnego napiecia. Czy dobrze zrozumialem?
Pozdrawiam
//holo