P3ndz3l3k napisał(a):
Od strony zasilania daje się bezpiecznik który zostaje przepalony w momencie dużego wzrostu napięcia.
Jeśli ten układ co przedstawiłeś miałby być podłączony do dynama wraz ze wzrostem prędkości a i tym samym napięcia
zaczynał by obciążać dynamo i robiło by ono duże obciążenie mechaniczne
samo dynamo zaczynało by się grzać i mogło by się nawet spalić.
Rozwiazaniem dla ciebie był by jakiś stabilizator lub nawet przetwornica (stabilizator impulsowy).
Pozdrawiam Paweł
Pawle chyba się nie rozumiemy, warystor, którego chcę uzyć ma zabezpieczać zasilany układ w sposób płynny i ciągły, a nie jednorazowy jak bezpiecznik. A zasilana ma być właśnie przetwornica impulsowa, która też ma swoje ograniczenia wejściowe. Docelowo ma to być ładowarka do telefonu na stałe podłączona do dynama.
Z tego co wiem warystor po przekroczeniu wartości nominalnej napięcia osiąga R rzędu kilkunastu kiloomów, czyli mniej więcej tyle co telefon lub lampka, a więc obciążenie w pełni akceptowalne i nic spalić się nie ma prawa.
tomson5 napisał(a):
Nie idź tą drogą. Dynamo to samo zło
Szumi i wysysa z nas energię.
Tak na serio mocy z tego niewiele. Przy dzisiejszych lampach ledowych które jarają trawę na poboczu
![Puszcza oko ;-)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
nie warto używać tego zabytku. Mnie na kilkudniowym wypadzie wystarczył pakiet lion 3S 2600mA W zapasie był jeszcze drugi.
tomson5, Twój wpis w ogóle nic nie wnosi do tematu. Tak się składa że posiadam dynamo w piaście, które nie szumi, nie przeszkadza, a opory są niewyczuwalne. Jednak to wszystko nie istotne bo ja tylko zapytałem czy tak wpięty warystor nie dopuści by na C1 pojawiło się zagrażające mu napięcie, tyle. Wszelkie polemiki typu dynamo vs. akumulator, rower vs. samochód itp sa zbędne.
Jarecki napisał(a):
Twoje domysły są słuszne. Polecam przeczytać artykuł z kwietnia 2014r z elektroniki dla wszystkich pod tytułem "rowerowy reflektorek LED"
Jarecki, dzięki, takich słów potzrebowałem
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
. W w/w artykule użyto jak widzę diod Zenera, a charakterystyki napięciowo-prądowe zenerek jak i warystorów są dość zbliżone, przynajmniej w interesującym mnie zakresie. Czy to znaczy że w moim przypadku mogę ich użyć zamiennie? Rzecz w tym że warystory już mam i nie chce mi się lecieć znów do sklepu po diody.
Czy wstawienie warystora za mostkiem (on wytrzyma High Voltage) będzie lepsze/gorsze?
------------------------ [ Dodano po: 15 minutach ]Kurcze, nie pomyślałem o jednym. O mocy jaka się wydzieli na warystorze jesli na dłuższy czas przyłożę mu np 14V. Trzywatowa lub więcej dioda Zenera jednak wydaje się lepszym rozwiązaniem. Co sądzicie?