Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki

KURS HOME ASSISTANT

Chcesz zautomatyzować swój dom bez skomplikowanego kodowania?
Zastanawiasz się nad wyborem sprzętu, oprogramowania i aplikacji?
Od czego zacząć przygodę z HA? Co będzie najlepsze na start?

Nasz kurs Home Assistant nauczy Cię krok po kroku, jak łatwo zautomatyzować swój dom i oszczędzić na rachunkach za prąd i ogrzewanie. Bez chmur, bez zbędnych abonamentów. Twoja przygoda z Home Assistant zaczyna się tutaj!

↓↓↓

    Szanujemy Twoją prywatność. Możesz wypisać się w dowolnym momencie.




    Teraz jest 14 cze 2025, o 19:52


    Strefa czasowa: UTC + 1





    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
    Autor Wiadomość
    PostNapisane: 10 paź 2014, o 11:59 
    Offline
    Nowy

    Dołączył(a): 02 maja 2014
    Posty: 4
    Pomógł: 1

    Cześć Wam wszystkim.
    Jako że z warystorami nigdy do czynienia nie miałem i nie do końca rozumiem ich działanie, chciałbym się Was zapytać czy w poniższym układzie kondensator C1 (oraz reszta urządzenia która bedzie za nim) jest bezpieczny?
    Obrazek
    Zasilaniem jest dynamo rowerowe, które przy dużych prędkościach może generować nawet 40V bez obciążenia. W jakimś teście z netu znalazłem taką tabelkę:
    Obrazek
    W moich rozważaniach teoretycznych powinno to wyglądać tak:
    - dynamo startuje dając niskie napięcie, warystor ma dużą rezystancję i nie stanowi znaczącego obciążenia więc ze wzrostem prędkości rośnie znacząco napięcie
    - rozpędzam się, dynamo produkuje np 20V, opór warystora maleje w związku z czym obciążając dynamo zmniejsza się jego napięcie
    - napięcie spadło, wzrosła rezystacja i tak w kółko
    Takie ujemne sprzężenie zwrotne, które nie pozwoli by na kondensator poszło napięcie wyższe niż 18V.
    Czy moje domysły są słuszne?



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 paź 2014, o 12:09 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 26 mar 2014
    Posty: 356
    Lokalizacja: Pruszków
    Pomógł: 15

    Witaj
    Warystory montuje się w celu nie stabilizacji
    a zabezpieczenia przed dużym skokiem napięcia.
    Od strony zasilania daje się bezpiecznik który zostaje przepalony w momencie dużego wzrostu napięcia.
    Jeśli ten układ co przedstawiłeś miałby być podłączony do dynama wraz ze wzrostem prędkości a i tym samym napięcia
    zaczynał by obciążać dynamo i robiło by ono duże obciążenie mechaniczne
    samo dynamo zaczynało by się grzać i mogło by się nawet spalić.
    Rozwiazaniem dla ciebie był by jakiś stabilizator lub nawet przetwornica (stabilizator impulsowy).


    Pozdrawiam Paweł



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 paź 2014, o 12:42 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 23 sty 2014
    Posty: 1085
    Pomógł: 73

    Twoje domysły są słuszne. Polecam przeczytać artykuł z kwietnia 2014r z elektroniki dla wszystkich pod tytułem "rowerowy reflektorek LED"



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 paź 2014, o 12:54 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 07 sty 2014
    Posty: 336
    Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
    Pomógł: 13

    Nie idź tą drogą. Dynamo to samo zło ;-)
    Szumi i wysysa z nas energię.
    Tak na serio mocy z tego niewiele. Przy dzisiejszych lampach ledowych które jarają trawę na poboczu ;-) nie warto używać tego zabytku. Mnie na kilkudniowym wypadzie wystarczył pakiet lion 3S 2600mA W zapasie był jeszcze drugi.

    _________________
    "Nie programuj w święta - bug się rodzi"



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 paź 2014, o 16:49 
    Offline
    Nowy

    Dołączył(a): 02 maja 2014
    Posty: 4
    Pomógł: 1

    P3ndz3l3k napisał(a):
    Od strony zasilania daje się bezpiecznik który zostaje przepalony w momencie dużego wzrostu napięcia.
    Jeśli ten układ co przedstawiłeś miałby być podłączony do dynama wraz ze wzrostem prędkości a i tym samym napięcia
    zaczynał by obciążać dynamo i robiło by ono duże obciążenie mechaniczne
    samo dynamo zaczynało by się grzać i mogło by się nawet spalić.
    Rozwiazaniem dla ciebie był by jakiś stabilizator lub nawet przetwornica (stabilizator impulsowy).
    Pozdrawiam Paweł

    Pawle chyba się nie rozumiemy, warystor, którego chcę uzyć ma zabezpieczać zasilany układ w sposób płynny i ciągły, a nie jednorazowy jak bezpiecznik. A zasilana ma być właśnie przetwornica impulsowa, która też ma swoje ograniczenia wejściowe. Docelowo ma to być ładowarka do telefonu na stałe podłączona do dynama.
    Z tego co wiem warystor po przekroczeniu wartości nominalnej napięcia osiąga R rzędu kilkunastu kiloomów, czyli mniej więcej tyle co telefon lub lampka, a więc obciążenie w pełni akceptowalne i nic spalić się nie ma prawa.

    tomson5 napisał(a):
    Nie idź tą drogą. Dynamo to samo zło ;-)
    Szumi i wysysa z nas energię.
    Tak na serio mocy z tego niewiele. Przy dzisiejszych lampach ledowych które jarają trawę na poboczu ;-) nie warto używać tego zabytku. Mnie na kilkudniowym wypadzie wystarczył pakiet lion 3S 2600mA W zapasie był jeszcze drugi.

    tomson5, Twój wpis w ogóle nic nie wnosi do tematu. Tak się składa że posiadam dynamo w piaście, które nie szumi, nie przeszkadza, a opory są niewyczuwalne. Jednak to wszystko nie istotne bo ja tylko zapytałem czy tak wpięty warystor nie dopuści by na C1 pojawiło się zagrażające mu napięcie, tyle. Wszelkie polemiki typu dynamo vs. akumulator, rower vs. samochód itp sa zbędne.

    Jarecki napisał(a):
    Twoje domysły są słuszne. Polecam przeczytać artykuł z kwietnia 2014r z elektroniki dla wszystkich pod tytułem "rowerowy reflektorek LED"

    Jarecki, dzięki, takich słów potzrebowałem :). W w/w artykule użyto jak widzę diod Zenera, a charakterystyki napięciowo-prądowe zenerek jak i warystorów są dość zbliżone, przynajmniej w interesującym mnie zakresie. Czy to znaczy że w moim przypadku mogę ich użyć zamiennie? Rzecz w tym że warystory już mam i nie chce mi się lecieć znów do sklepu po diody.

    Czy wstawienie warystora za mostkiem (on wytrzyma High Voltage) będzie lepsze/gorsze?

    ------------------------ [ Dodano po: 15 minutach ]

    Kurcze, nie pomyślałem o jednym. O mocy jaka się wydzieli na warystorze jesli na dłuższy czas przyłożę mu np 14V. Trzywatowa lub więcej dioda Zenera jednak wydaje się lepszym rozwiązaniem. Co sądzicie?



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 paź 2014, o 21:27 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 26 mar 2014
    Posty: 356
    Lokalizacja: Pruszków
    Pomógł: 15

    TomDzik napisał(a):

    Pawle chyba się nie rozumiemy, warystor, którego chcę uzyć ma zabezpieczać zasilany układ w sposób płynny i ciągły, a nie jednorazowy jak bezpiecznik. A zasilana ma być właśnie przetwornica impulsowa, która też ma swoje ograniczenia wejściowe. Docelowo ma to być ładowarka do telefonu na stałe podłączona do dynama.
    Z tego co wiem warystor po przekroczeniu wartości nominalnej napięcia osiąga R rzędu kilkunastu kiloomów, czyli mniej więcej tyle co telefon lub lampka, a więc obciążenie w pełni akceptowalne i nic spalić się nie ma prawa.



    ------------------------ [ Dodano po: 15 minutach ]

    Kurcze, nie pomyślałem o jednym. O mocy jaka się wydzieli na warystorze jesli na dłuższy czas przyłożę mu np 14V. Trzywatowa lub więcej dioda Zenera jednak wydaje się lepszym rozwiązaniem. Co sądzicie?


    Dopiero do domu wróciłem.
    No właśnie chodzi o moc wydzieloną na warystorze oraz w dynamie które będzie obciążane przez warystor którego charakterystyka napięciowo-prądowa jest nieliniowa
    zobacz wyjaśnienie na wikipedji http://pl.wikipedia.org/wiki/Warystor
    Stabilizatory impulsowe mają bardzo szeroki zakres napięcia wejściowego więc w sumie ja bym nie robił zabezpieczenia nad napięciowego dałbym kondensator na większe napięcie.
    Ewentualnie jak bym już zastosował zabezpieczenie to jednak w formie diod zenera są bardziej bym określił precyzyjne.

    Pozdrawiam Paweł.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 13 paź 2014, o 11:20 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 07 sty 2014
    Posty: 336
    Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
    Pomógł: 13

    Chcesz na temat ok. Warystor jest w tym przypadku do bani. Zamieniasz nadwyżkę mocy w ciepło (tracisz)
    Lepiej już by było dodać aku które by tą nadwyżkę magazynowało (bufor)
    Fakt że dynamo w piaście nie szumi w porównaniu do starszych konstrukcji ale nie ma nic za darmo.
    Energię trzeba wyprodukować z własnych mięśni i przekładać ją kilkukrotnie do uzyskania potrzebnego napięcia i prądu. Każde przełożenie to straty.
    Mówisz że opory są niewyczuwalne? Obciążyj je i przejdź 100km to wtedy pogadamy.
    Podczas pedałowania wkładamy 100watów mocy. (kolarze na podjazdach nawet 500watów)
    Chcesz z tych 100watów zabrać 10% na ładowanie telefonu itp.
    Przerabiałem ten temat i dla mnie to ślepa uliczka.
    Dobre dla babci gdy wraca po wieczornej sumie.

    _________________
    "Nie programuj w święta - bug się rodzi"



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

    Strefa czasowa: UTC + 1


    Kto przegląda forum

    Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


    Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
    Nie możesz odpowiadać w wątkach
    Nie możesz edytować swoich postów
    Nie możesz usuwać swoich postów
    Nie możesz dodawać załączników

    Szukaj:
    Skocz do:  
    Sitemap
    Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
    phpBB SEO