Witam, wykonałem płytkę PCB na której umieściłem 3 przekaźniki sterowane za pomocą atmega16. Steruje nimi poprzez BC327-40 - Tranzystor PNP 0.8A. Po podłączeniu zasilania i wpięciu atmegi, usłyszałem dźwięk zamknięcia styków. Gdy nie jest podpięta, to styki się nie załączają, ale i tak mozna uruchomić tranzystor podajac GND lub 5V - więc coś musi być nie tak :/
Co może być tego przyczyną? Zbyt mały tranzystor? Czy może jakieś zwarcie na płytce pcb? Nie wiem, poddaje się. A nie mam większego tranzystora żeby sprawdzić.

Tutaj schemat



Jesli będzie potrzebny cały schemat, to go prześle, ale nie starałem się tego ładnie rozmieszczać
Didoda jaka została użyta to 1N4148

Jezeli rzeczywiście na emiterze masz 12 V a sterujesz 5V to przy wystawieniu na baze stanu wysokiego jaka bedzie roznica potencjałów między emiterem a pinem procka? 7V! Jak dasz stan niski to 12V! W każdym przypadku od emitera w strone bazy poplynie prad który zalaczy tranzystor. Dlaczego? No bo napiecie na bazie będzie większe od tych -0,6V ktore to juz powoduje otwarcie tranzystora. W takim przypadku obojętnie czy wystawisz 0 czy 5V to tranzystor i tak się zalaczy.

Daj rezystor 10-22k od bazy tranzystora do plusa zasilania i zobacz czy efekt ten sam, a na przyszłość stosuj w takich układach npn lub male mosfety logic level.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Dałem ten rezystor (22K) ale to samo :/. Przekaźnik jest 12V, jest jakiś sposób, aby zrobić to na tych tranzystorach?

weź mniejszy - 10k

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Jak nie da to rady to trza wziąć jakiś npn, np bc547 i zrobic na nim prosty inwerter, czyli rezystor jedna nozka na dwanascie voltow, druga na kolektor tranzystora, emiter na mase a baza przez rezystor do pinu procka. Z kolektora trzeba by się podłączyć na baze tego tranzystora pnp Twojego i powinno smigac.

Na 10K też nie działa :/. Nefarious19, mógłbyś mi podesłać schemat jak to ma dokładnie wyglądać? Żebym nie zepsuł czegoś przypadkiem, bo mam kilka tranzystorów NPN.

Najpewniej to zamiast tego PNP by Ci jeden tranzystor NPN (np. BC548 wytrzyma do max 100mA obciążenia) wystarczył i miałbyś załatwiony problem. Na bazę 2,2-4,7k, emiter do masy, a od kolektora do plusa przekaźnik (oczywiście z nim równolegle dioda zabezpieczająca katodą do plusa). Jak to nie zadziała to albo zły sygnał podajesz, albo oznaczałoby uwalony tranzystor.
Tylko uwaga w tym przypadku "1" załącza przekaźnik, a "0" wyłącza.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Przerobiłem płytkę na tranzystor NPN, działa teraz bez zarzutu . Trochę pracy z tym było, ale najważniejsze że działa.

Mógłby mi ktoś jeszcze napisać w jakich przypadkach lepiej jest zastosowac NPN a w jakich PNP?

Pozdrawiam i dzięki za pomoc wszystkim

A właśnie Ci schemat rysowałem




Rozwiązanie Kolegi Sylwka chyba jednak lepsze;)

Co do Twojego pytania, to tak naprawdę wszystko zależy od aplikacji, ale do sterowania on/off np przekaźnika lepiej a raczej wygodniej jest zastosować tranzystor NPN w roli klucza. Jescze lepiej jest dać jakiegoś logic-level mosfeta, wtedy układ jest bardziej energooszczędny bo w bramkę mosfeta nie pomijalny prąd wpływa jedynie wtedy gdy lądujemy jej pojemność. Gdy już ja najładujemy żaden prąd juz do niej praktycznie nie wpływa. W tranzystorach bipolarnych do bazy prąd płynie cały czas.