Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki



Teraz jest 27 sty 2025, o 20:41


Strefa czasowa: UTC + 1





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 sie 2014, o 19:36 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2014
Posty: 317
Pomógł: 19

Witam,

Czy ktoś z kolegów forumowiczów mógłby mi z czystym sumieniem polecić jakąś dobrą książkę po polsku (lub po angielsku), z której można się dowiedzieć (posiąść wiedzę) nt:
- jak konstrować obwody wejściowe/wyjściowe z zakresu radioelektroniki
- jak konstrować (nawijać, dobierać rdzenie, wzory) elementy oparte na tzw. toroidach (rdzeniach toroidalnych z ferromangnetyków, etc.)
- z czego składa się transceiver, omówienie podzespołów (ale mam na myśli te nowe konstrukcje).

Obecnie czytam sobie taką ciekawą książkę Pana Czesława Klimczewskiego "Jak czytać schematy radiowe". Ogólnie trochę wiem już na ten temat, ale ta książka choć bardzo dobra jest lekko przestarzała. Ja szukam jakiejś takiej gdzie byłyby wytłumaczone powyższe sprawy - najlepiej po polsku. Po angielsku w chwili obecnej czytam Bowick'a pt."Circuit design".

Wiem, że w internecie jest pełno spraw, filmów na YouTube na ten temat jak np. rdzenie toroidalne robią cuda jeśli chodzi o oszczędność energii, ale nie o to mi chodzi. Mnie interesują sprawy radiowe. Właściwie sprawa zaczęła się wtedy kiedy postanowiłem wykonać taką przystawkę do łączności cyfrowych (digimode interface). No i tam potrzebne są dwa transformatory dopasowujące. Swój projekt będę starał się oprzeć na projekcie DL1DMW:
http://www.amateurfunkbasteln.de/kenwood_catpsk_interface/catpsk.html

Pozdrawiam! Jarek

_________________
"O sygnałach bez całek" Czesław Frąc



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 sie 2014, o 20:15 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2012
Posty: 283
Lokalizacja: Warszawa
Pomógł: 17

j23 napisał(a):
No i tam potrzebne są dwa transformatory dopasowujące.

Ja do swojego interfejsu użyłem z powodzeniem transformatorków ze starych telefonicznych modemów komputerowych. Mają impedancję 600ohm i sprawują się już 10 lat bezawaryjnie :)
Co do podstaw teorii polecam starą - ale niezłą książkę Zdzisława Bieńkowskiego SP6LB "Poradnik Ultrakrótkofalowca", którą możesz sobie za pozwoleniem autora ściągnąć z linków podanych na stronie:
http://www.sp3pka.kalisz.pl/forum/index.php?topic=625.0


Autor postu otrzymał pochwałę

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 sie 2014, o 20:23 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2014
Posty: 317
Pomógł: 19

Wielkie dzięki buz11! Te transformatorki ze starych modemów... Tak, tak. Ale skąd dostać stare modemy? Co do samych trafo, to znalazłem takie w jednym sklepie, ale cena jednego to ok.30zł + przesyłka... Potrzebne są dwa, to trochę za drogo wyjdzie...
Co do rdzeniów toroidalnych, to i tak -jakby na siłę- chcę zgłębić ten temat.

Czy ktoś z kolegów ma jeszcze jakieś propozycje?

_________________
"O sygnałach bez całek" Czesław Frąc



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 sie 2014, o 20:38 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2012
Posty: 283
Lokalizacja: Warszawa
Pomógł: 17

j23 napisał(a):
Tak, tak. Ale skąd dostać stare modemy?


Wiesz, ja pamiętam, że swoje trafka zdobyłem w ten sposób, że na alledrogo kupiłem torbę starych fax-modemów wewnętrznych i zewnętrznych jako uszkodzone i wyjąłem ich chyba z 10 sztuk... resztę porozdawałem dla znajomych. Popytaj w swojej okolicy w sklepach komputerowych, czasami wala się kilka sztuk i chętnie za piwo oddadzą. Jeśli nie, to pozostaje Ci alledrogo. Najlepsze są te najstarsze modemy, jeszcze na złącze ISA, ale kto takowe jeszcze pamięta... :)

Sprawdziłem - można jeszcze coś upolować na alle...,
http://allegro.pl/okazja-modemy-wewnetrzne-pci-zlom-odzysk-i4508280313.html
pamiętaj tylko , aby mieć co najmniej 1 sztukę więcej, bo ciężko je się wylutowuje.

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 sie 2014, o 20:43 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 maja 2013
Posty: 568
Zbananowany użytkownik

Pomógł: 31

Mogę poszukać w pracy w złomie jakiś fax-modemów, z tego co widzę z zewnętrznych też się nada.


Autor postu otrzymał pochwałę

_________________
Und schreien

Spring
Erlöse mich
Spring
...



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 18 sie 2014, o 20:49 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2014
Posty: 317
Pomógł: 19

PROTON napisał(a):
Mogę poszukać w pracy w złomie jakiś fax-modemów, z tego co widzę z zewnętrznych też się nada.


O Kolego kochany, gdybyś tak był w stanie. Napisz na priv'a jeśli to miałoby coś kosztować.

_________________
"O sygnałach bez całek" Czesław Frąc



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 20 sie 2014, o 19:17 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2014
Posty: 178
Pomógł: 24

Witam

Kolego j23

Jako takiej książki to Ci nie polecę ale dam kilka namiarów gdzie możesz szukać przydatnych informacji.

Jeżeli chodzi o wzory do obliczeń (zasilacze impulsowe itp) to zajrzyj na te kilka linków:
Generalnie chodzi o posty użytkownika -RoMan- (notabene człowieka o potężnej wiedzy teoretycznej i praktycznej, który ze znanych tu wszystkim powodów opuścił forum e********.pl). Poleca on także literaturę, która może się Tobie przydać.

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2159109.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1531180.html

Jak poznasz i zrozumiesz podział materiałów, z których wytwarzane są rdzenie to łatwo to przeniesiesz na grunt radioelektroniki.

Ponadto polecam Ci do wszelkich obliczeń indukcyjności prosty I praktyczny programik "mini Ring Core Calculator"

http://www.dl5swb.de/html/mini_ring_core_calculator.htm

Bardzo łatwy prosty i przyjemny w obsłudze.

Powodzenia


Autor postu otrzymał pochwałę


Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 20 sie 2014, o 22:56 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2014
Posty: 317
Pomógł: 19

Bardzo dziękuję Kuźnia za informacje i wszelkie namiary! ;)

Edit: Kurcze... Tak sobie czytam te posty z tych linków na pewnym forum (którego <nazwa> z wiadomych przyczyn nie padnie) i jak widzę jak -RoMan- tłumaczy, to faktycznie... :shock: Facet ma wiedzę...

Pozdrawiam! J23 (Jarek)

_________________
"O sygnałach bez całek" Czesław Frąc



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 sie 2014, o 07:39 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2014
Posty: 178
Pomógł: 24

Pozwolę sobie jeszcze napisać kilka zdań.

Swego czasu jak zaczynałem budować Taurusa wg. SP5DDJ też odczuwałem braki wiedzy w tej dziedzinie.
Nie lubię uruchamiać czegokolwiek bez zrozumienia jego działania, dlatego zacząłem szukać informacji na tematy
wspomniane przez Ciebie kolego j23. Niestety odniosłem wrażenie, że wiedza z zakresu radiotechniki jest "owiana
mgiełką tajemnicy" a ludzie co ją posiadają nie chcą się nią dzielić na zasadzie "nie będę Ci tłumaczył, bo i tak
nie zrozumiesz, bo to za trudne" Nawet na wspominanym w poprzednim moim poście forum powołana została dożycia
zaawansowana grupa radiowców - chyba tylko po to aby jeszcze szczelniej odgrodzić się od początkujących :)
Wracając do tematu - zdobyłem odrobinę wiedzy i dwa Taurusy uruchomiłem :)
Podpowiem Ci w kilku słowach takie trochę podstawy. W technice radiowej (w.cz) każdy stopień urządzenia musi być
dopasowany do innego stopnia, z którym sąsiaduje. Jak zapewne wiesz każdy stopień ma swoją impedancję wejściową i wyjściową. Zazwyczaj są one różne, jak również różnią się między stopniami. W w.cz. takie różnice impedancji powodują najprościej mówiąc - straty. Aby je zminimalizować stosuje się dopasowanie między stopniami. Różne są rodzaje dopasowań ale Ty poruszyłeś kwestię transformatorów.
Projektując i konstruując urządzenia radiowe impedancje wejściowe i wyjściowe muszą być Tobie znane. Teraz znając impedancje, które musisz ze sobą "połączyć" i częstotliwość na której urządzenie będzie pracowało pozostaje Ci wyliczenie takiej indukcyjności, która przy zadanej częstotliwości będzie równa impedancji dopasowywanego stopnia. Jedną indukcyjność liczysz dla impedancji wyjściowej stopnia poprzedniego (jedno uzwojenie transformatora), a drugą indukcyjność liczysz dla impedancji wejściowej stopnia następnego (drugie uzwojenie transformatora). Znając wartości potrzebnych indukcyjności i mając rdzeń o znanym współczynniku Al obliczysz potrzebną ilość zwojów.
To tak w wielkim skrócie

We wzmacniaczach w.cz. istnieją dopasowania transformatorowe na rdzeniach dwuotworowych. Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem jak się je oblicza (bo najczęściej pracują w szerokim zakresie częstotliwości), ale czytając różne opisy konstrukcji najczęściej opiera się to na transformacjach typu 1:4 , 1:9 itp. Konstrukcja tych transformatorków to praktycznie zawsze mnóstwo eksperymentów i pomiarów. Aż uzyska się wymagany efekt. Od jakiegoś czasu zamierzam zrobić wzmacniacz do Taurusów (ale nie mam czasu) i wtedy ten temat będę zgłębiał, A jak będziesz jeszcze tym w przyszłości zainteresowany to podzielę się wiedzą i doświadczeniami.

Na koniec powiem tylko, poczytaj książkę SP6LB, do której dostałeś linka. Znajdź inne tematy -RoMan- podwieszone w odpowiednim dziale (linki, które podałem w poprzednim poście) i pobierz materiały odnośnie materiałów rdzeni.

PS. Jeżeli opis mojego rozumienia tematu jest błędny to proszę znających się lepiej o sprostowanie :)

Pozdrawiam - Bartek


Autor postu otrzymał pochwałę


Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 sie 2014, o 08:12 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 maja 2014
Posty: 61
Zbananowany użytkownik

Pomógł: 1

Pozwolę sobie na mały OT. Kuźnia, należysz może do krótkofalowców?



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 sie 2014, o 08:29 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 25 lip 2013
Posty: 2591
Pomógł: 128

Polecam tez odwiedzanie ekoportow. Tam trafia tez sporo elektroniki i mysle ze udalo by sie cos od nich wyciągnąć

Sent from my mobile.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 sie 2014, o 09:22 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2014
Posty: 178
Pomógł: 24

ety napisał(a):
Pozwolę sobie na mały OT. Kuźnia, należysz może do krótkofalowców?


Andrzej jest krótkofalowcem i ma znak SQ1MNB
Bartek jest krótkofalowcem i ma znak SQ1JGB (czasowo nieaktywny - brak czasu)

Dokładnie pisaliśmy o sobie tu:
topic5707.html
topic6763.html

Pozdrawiam
Bartek



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 sie 2014, o 10:30 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 maja 2014
Posty: 61
Zbananowany użytkownik

Pomógł: 1

Aha, teraz rozumiem ;)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 sie 2014, o 16:34 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2014
Posty: 317
Pomógł: 19

Bartek, BARDZO DZIĘKUJĘ za wszelkie informacje. Jeśli Andrzej za nimi stoi ;) to jemu także BARDZO DZIĘKUJĘ. Podałeś mi Kolego masę informacji -mimo iż w skrócie, to i tak jestem w stanie to "rozszyfrować" ;)
Niestety nie zdążyłem jeszcze "przetrawić" poprzedniej porcji wiedzy, więc jeśli poniżej zadam jakieś głupie pytania, to z góry bardzo mocno za to przepraszam. Jestem z zawodu inż. informatyk i jakkolwiek znam się trochę na programowaniu w paru językach, trochę na elektronice cyfrowej (i to z zawężeniem do mikrokontrolerów) to na pewno nie znam się dobrze na elektronice analogowej i na radiotechnice (dopiero się uczę).

Chciałbym odnieść się do kilku kwestii i żeby nie tworzyć mega postu, będę cytował:
Kuźnia napisał(a):
Swego czasu jak zaczynałem budować Taurusa wg. SP5DDJ (...)powołana została dożycia
zaawansowana grupa radiowców - chyba tylko po to aby jeszcze szczelniej odgrodzić się od początkujących :)

Ja mojego Taurusa 20 to robiłem w zasadzie tak, że przygotowałem płytki drukowane (wytrawiłem itd.), kupiłem części, ale -mówiąc szczerze- to całość montował mi i mierzył mój Wujek stary krótkofalowiec SP1GPI. Ja może i byłbym w stanie to na płytce polutować, problem w tym, że to nie jest tak, że się lutuje "na pałę" element po elemencie, ale należy zachować kolejność i lutować po kolei względem modułów, no i sprawdzać te moduły.. No, ale panie - jak? Gdzie jest książka co to tłumaczy jak i po kolei. Nie ma jakiejś jednej konkretnej, a już na pewno na tyle nowej, żeby tłumaczyła to pod kątem nowszych elementów. Potrzebne doświadczenie. Pół biedy, że SP5DDJ naprawdę dobrze opisuje "z grubsza" co i jak mierzyć, ale naprawdę czasem są drobne niuanse, których się po prostu nie wie! No i teraz jak ja mam lutować te podzespoły (na które wiadomo, że jakaś tam kasa niemała poszła) i ryzykować, to wolę poprosić takiego Wujka żeby mi w tym pomógł. On ma więcej narzędzi warsztatowych (mierniki, oscyloskop, a ja tylko multimetr), ale ma przede wszystkim DOŚWIADCZENIE i to nie bylejakie.
Hmm.. Skoro już nastąpiła lekka dekonspiracja znaków ;) to ja jestem SP2JTY. Jestem młodym krótkofalwcem, z bardzo małym doświadczeniem, chociaż takie państwa jak Izrael, czy Islandię, czy Madeira Isl. już udało mi się "zrobić" tyle że na pożyczonym TS-440s no i na antenie Morgain 20-40. :) Znak mam stary, bo Wujek podpowiedział mi, że jest taka możliwość korzystania z NIEWYKORZYSTANYCH jeszcze starych znaków, tylko trzeba to specjalnie w lokalnym UKE to zgłosić. ;) (sorry za mały offtop).

Kuźnia napisał(a):
Wracając do tematu - zdobyłem odrobinę wiedzy i dwa Taurusy uruchomiłem :)
(...) Jak zapewne wiesz każdy stopień ma swoją impedancję wejściową i wyjściową. (...) ale Ty poruszyłeś kwestię transformatorów.

Dzięki za wyjaśnienie - to BARDZO ważne, istotne informacje dla mnie.
Wtrące tutaj dwa pytania, które nie dają mi spokoju... Najpierw krótkie wprowadzenie w czym rzecz. Biorę płytkę drukowaną z czegośtam, gdzie są transformatory (chodzi w tym momencie o transformatory na rdzeniu prostokątnym, a nie o te na rdzeniach toroidalnych). Na oko widzę, że nie są to transformatory sieciowe, a mogą być w układzie w jakim pracują jako trafo dopasowujące. Oczywiście próżno szukać w internecie dokumentacji do jakiegoś tam chińskiego trafo wykonanego na licencji japońskiej w tajwanie... No dobra, potrafię pomierzyć wszystko co można multimemetrem cyfrowym. Dodam -co istotne- że pomiary wykonywałem, gdy trafo NIE BYŁ podłączony do prądu.
Teraz pytania:
1. Czy jest jakiś tajemniczy sposób, żeby wyliczyć impedancję takiego transformatora bez włączania go w obwód?
2. Czy oscyloskop do wyznaczenia impedancji jest niezbędny?
To są właśnie te pytania, których trochę bałem się zadać, bo ewidentnie wynikają z mojej niewiedzy, ale BARDZO PROSZĘ o jakąś w miarę konrkretną odpowiedź. Chociaż naprowadzenie na źródło. Oczywiście czytam te materiały prof. Waltera (po angielsku) i już z tego bardzo dużo się dowiedziałem, ale chodzi mi tu o tą konkretną rzecz: wyznaczenie impedancji z wylutowanych transformatorów - da się czy nie, a jeśli tak to jak?

Kuźnia napisał(a):
Od jakiegoś czasu zamierzam zrobić wzmacniacz do Taurusów (ale nie mam czasu) i wtedy ten temat będę zgłębiał, A jak będziesz jeszcze tym w przyszłości zainteresowany to podzielę się wiedzą i doświadczeniami.

Też będę starał się zrobić jakiś wzmacniacz do Taurusa, ale prawdopodobnie będzie on na bazie czyjegoś pomysłu i prawdopodobnie na tranzystorach IRF (jeśli moc poniżej 50W) albo na lampach GU-50 (jeśli pokuszę się o robienie wzmacniacza do...hmm... :) no, mnie póki co wolno do 150W).
Widziałem co prawda projekty wzmacniaczy tranzystorowych nawet i na 1kW, ale jakoś osobiście w nie nie wierzę.. Sprawa opiera się na doprowadzeniu stosunkowo wysokiego napięcia wzmacniającego (ale skąd?). W schemacie nie ma podanego źródła, to mam wymontować układ wzmacniający napięcie od kineskopu ze starego telewizora. Eee.. -dlatego będę starał się to robić na bardziej sprawdzonych (czyt. bezpieczniejszych) schematach.

Kuźnia napisał(a):
Na koniec powiem tylko, poczytaj książkę SP6LB, do której dostałeś linka. Znajdź inne tematy -RoMan- podwieszone w odpowiednim dziale (linki, które podałem w poprzednim poście) i pobierz materiały odnośnie materiałów rdzeni.

Książkę SP6LB już po trochu czytam. Linki i tematy od -RoMan- są już skopiowane i zabezpieczone ;) -jestem na tym punkcie ekstremalnie wyczulony. Nie raz zdarzyła mi się sytuacja kiedy chciałem wrócić do wiedzy na jakiejśtam stronie, a trafiałem "w maliny", bo stronka "dziwnym trafem" przestała istnieć.. Dlatego teraz wszystko jak nawiedzony kopiuję, zipuję, zabezpieczam. ;)

Kuźnia napisał(a):
PS. Jeżeli opis mojego rozumienia tematu jest błędny to proszę znających się lepiej o sprostowanie :)

Wszystko gra i wszystko -bynajmniej dla mnie- jest zrozumiałe. Do spraw niezrozumiałych (które pojawiły się po tym poście) napisałem pytania.

Bartek, napewno wiesz że istnieje coś takiego jak TRX SDR np. Avala. Bardzo podoba mi się ten pomysł, jednak zastanawiam, się czy w dobie obecnych mikrokontrolerów z zegarami pow.120Mhz i więcej nie dałoby się tego zrobić prościej. Avala to jest typowy SDR TRX, ale po prostu zastanawiam się, czy np. modułu mieszacza i heterodyny nie dałoby rady "zapakować" do MCU. Wiem, że MCU trochę by się marnował, bo dużo "pary szło by w gwizdek" (musiałby działać b.szybko żeby przetworzyć i wysterować sygnał), ale... no nie wiem.. Gdyby udało się nad tym zdobyć kontrolę, to byłoby coś. Może i trzeba by było załatwić to przez assembler, żeby było maksymalnie szybko, ale -sam się zastanawiam- może gra jest warta świeczki. Nie wiem nawet czy to ma sens to co piszę, dlatego proszę o wyrozumiałość. Są tylko i wyłącznie moje przemyślenia.

Na koniec przepraszam i proszę o wyrozumiałość Administratorów i Moderatorów tego forum, bo wydaje mi się, że wywiązała się dyskusja "trochę" dłuższa i "trochę" wykraczająca poza temat niż ktokolwiek tego by oczekiwał. ;)

Pozdrawiam! vy73 Jarek

_________________
"O sygnałach bez całek" Czesław Frąc



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 21 sie 2014, o 22:08 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2014
Posty: 178
Pomógł: 24

W swojej wypowiedzi poruszyłeś kilka bardzo ważnych aspektów przydatnych wszystkim zajmujących się elektroniką i to nie tylko w.cz. Mianowicie - uruchamianie urządzeń blokami a nie w całości. Dotyczy to zarówno dziedziny analogowej jak i cyfrowej. Wielu młodych elektroników popełnia błąd uruchamiając budowane urządzenie i obsadzając kompletem elementów. Później jest ajwaj bo nie wiadomo jak to uruchomić. Ty już wiesz, że uruchamiamy urządzenia blokami i tej zasady sie trzymaj.

Nawet jak wykonujesz projekt obliczony przez kogoś, sprawdzony i opisany to właśnie pozostaja czasami te "niuanse", które powinny motywować do samodzielnej nauki i poznania problem. Oczywiście o wiele łatwiej jest jak ma się "pod ręką" takiego kogoś jak nasz Mirek, który bardzo dużo wie, chce i potrafi cierpliwie dzielić sie wiedzą. Wtedy taka osoba umiejętnie pomagając i tłumacząc nauczy Ciebie najwięcej. Skoro masz doświadczonego wujka to lepiej by było dla Ciebie jakbyś Taurusa składał sam a od wujka wyciągał odpowiedzi na pytania, które Cię nurtowały. Doswiadczenie jest chyba najlepszą wiedzą.

Co do Twoich pytań to na drugie odpowiedź brzmi - NIE. O wiele lepszy jest po prostu miernik indukcyjności i pojemności. Najdkoładniejsze są mostki pomiarowe.
Pierwszego pytania nie do końca rozumiem. Jeżeli masz nieznaną indukcyjność na rdzeniu ferrytowym lub proszkowym to można ją zmierzyć a impedancję wyliczyć znając częstotliwość pracy tej indukcyjności. Można też nawinąć na nieznanym rdzeniu 10 zwojów, zmierzyć powstałą indukcyjność, wielkośc tej indukcyjności zamienić na [nH] i podzielić przez 100. W ten sposób wyznaczysz stałą Al tego rdzenia. A mając stałą Al i oryginalną ilość zwojów na tym rdzeniu także obliczysz indukcyjność.
Ciekawymi materiałami jest seria 6 artykułów z EP o indukcyjnościach - są pod tym linkiem:

http://www.feryster.pl/polski/download.php?lang=pl

Generalnie przejrzyj całą stronę feryster.pl to może jeszcze coś ciekawego dla siebie znajdziesz.

Zabawę ze wzmacniaczem (i naukę) zamierzamy zacząć z Andrzejem od przerobienia (obliczając i projektując od podstaw) wzmacniacza od CB. Później zobaczymy czy będziemy coś więcej kombinować. Taurus będzie w plener gdzie tylko 12V będzie dostępne a z takim napięciem to z dużymi mocami nie poszalejemy :)

Niestety z SDR-ami nie mam żadnego doświadczenia, ani zdania o nich.

Co do wydłużonej dyskusji - to uważam, że to Ty jesteś autorem tego tematu i skoro masz jeszcze jakieś pytania i wątpliwości to staramy się pomagać i odpowiadamy :) Nie przejmuj się, że temat się wydłuża. Ostatnio pomagałem tu koledze "nez" uruchomić zasilacz i zrobiły się 4 strony tematu ;)

Pozdrawiam Bartek


Autor postu otrzymał pochwałę


Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 sie 2014, o 01:19 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 maja 2014
Posty: 317
Pomógł: 19

Kolego Bartku, BARDZO BARDZO BARDZO dziękuję ci za link !!!
Już skopiowane i ;) zabezpieczone. Dziś jeszcze to przeczytam i tyle co zdołam to opanuję, reszta na kolejne dni. Niezła porcja wiedzy.
Kuźnia napisał(a):
Pierwszego pytania nie do końca rozumiem.

Hmm.. To było źle zadane pytanie i wynikające z mojej niewiedzy. Już piszę o co chodziło. Źle zadałem pytanie, bo transformator nie jest nigdzie włączony pod jakieś dodatkowe zasilanie, a przekazuje sygnał (jako napięcie) między transceverem a komputerem. Tzn. są dwa trafo-jeden działa w jedną, drugi w drugą stronę). Biorąc pod uwagę tylko jeden kierunek to sygnałem jest napięcie jakie może panować na porcie OUT karty muzycznej w komputerze, o częstotliwości akustycznej kanału starego modemu telofonicznego czyli od 0-max.3-5[kHz]. No i teraz cała sprawa polega na pomiarze takich parametrów sygnału jakie są wymagane, aby ustalić czy transformator z projektu ma wymagane 600[om]. Zastanawiam się, czy mógłbym podać sygnał z wyjścia karty muzycznej.. -bo w zasadzie tak to miałoby działać (przynajmniej w jedną stronę), tzn. w założeniu robię prosty program generujący pisk na głośnik i ten pisk mierzę (pisk=wysoka częstotliwość -mnie dokładnie znana, bo to ja ustalam przez PC'ta programowo). Tyle, że jeśli chodzi o częstotliwość to mierzę go po drugiej stronie uzwojenia transformatora, tak samo jak napięcie. Hmm.. Nie wiem czy tak można, ale chyba tak to powinno się mierzyć. Wiem, że przy generowaniu dźwięku z np. wyjścia "out" powinno "pójść" jakieś napięcie na tym wyjściu. A skoro tak, to reszta jest już prosta, bo dopuszczalne natężenie prądu jest zachowane, a częstotliwość znana. Można tak to liczyć? Podaję przykładowy kod programu (napisanego w c/c++ uruchamianego z konsoli windows), który generuje piski (zadaną częstotliwość):
Kod:
#include <windows.h>
int main(void)
{
int freq = 5000; // częstotliwość w Hercach = 5kHz
int ftime = 6000; // czas trwania pisku w milisekundach = 1 minuta
Beep(5000);
return 0;
}



Kuźnia napisał(a):
Zabawę ze wzmacniaczem (i naukę) zamierzamy zacząć z Andrzejem od przerobienia (obliczając i projektując od podstaw) wzmacniacza od CB. Później zobaczymy czy będziemy coś więcej kombinować. Taurus będzie w plener gdzie tylko 12V będzie dostępne a z takim napięciem to z dużymi mocami nie poszalejemy :)

Tak sobie czasem myślę, że Taurus właśnie do takich wypraw został zaprojektowany ;) -też muszę się przygotować do takiej wyprawy. :)

Kuźnia napisał(a):
Co do wydłużonej dyskusji - to uważam, że to Ty jesteś autorem tego tematu i skoro masz jeszcze jakieś pytania i wątpliwości to staramy się pomagać i odpowiadamy :) Nie przejmuj się, że temat się wydłuża. Ostatnio pomagałem tu koledze "nez" uruchomić zasilacz i zrobiły się 4 strony tematu ;)

Tłumaczę się Panu Mirkowi, Administratorom i Moderatorom, bo zwyczajnie nie chcę być niegrzeczny i jak jakiś trol pisać byleby pisać. W moim rozumieniu ta dyskusja ma pomóc nie tylko mnie, dlatego liczę na wyrozumiałość w/w Osób. Z mojej strony tylko taka propozycja, żeby temat przez jakiś czas pozostawić otwartym. Nie wiem, może Ktoś inny coś ciekawego, konkretnego napisze i przez to pomoże komuś innemu. Wiem, że dla nie-elektroników takich jak ja sprawy, które tu poruszam to poważna sprawa i na dobrą sprawę czasem nie wiadomo "od której strony" zadać pytanie. Właśnie tak jest w moim przypadku... :oops:

Jeszcze raz BARDZO ALE TO BARDZO DZIĘKUJĘ Kolegom za rady i za wszystko. ;)
Bartek, PROSZĘ odpowiedz tylko na to moje ostatnie pytanie. Oczywiście jeśli Ktoś inny chciałby coś dodać od siebie to także będę bardzo wdzięczny. Wszelkie pytania, sugestie jak najbardziej porządane, choć z mojej strony temat uważam za wyczerpany :) ale -jak wyżej- proszę na jakiś czas o pozostawienie go otwartym.

Dziękuję i pozdrawiam! Jarek

_________________
"O sygnałach bez całek" Czesław Frąc



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 sie 2014, o 07:15 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2014
Posty: 178
Pomógł: 24

Więc Tobie chodziło o transformatorki separujące tor audio :)

To nie ma sobie co życia komplikować. Generalnie takie elementy (jeżeli są z demontażu) muszą pochodzić z urządzeń typu modem. Generalnie ta tajemnicza wartość 600 omów wywodzi się z norm przyjetych w telekomunikacji. Szerzej masz to opisane tu:

http://elektro.w.interia.pl/faq/10.html

Na Twoim miejscu zrobiłbym tak: Wziąłbym multimetr do ręki i zmierzył najzwyczajniej w świecie rezystancje uzwojeń takiego transformatorka. Jeżeli rezystancja pierwotnego i wtórnego uzwojenia bedzie taka sama lub bardzo podobna to ma on przekładnię 1:1. I to dla Ciebie jest ważna informacja.
Wyjście karty muzycznej w komputerze posiada wzmacniacz - bo jest w stanie "napedzić" słuchawki o impedancji 32 Omy a nawet głosniczki o impedancji 8 Om. Jeżeli impedancja Twojego transformatorka bedzie wieksza niż 32 Omy to bez obaw możesz go podłączyc do wyjscia karty muzycznej. Ponieważ nie posiadasz oscyloskopu to wtórne uzwojenie transformatorka podłącz do wejścia liniowego karty muzycznej. Teraz jak podasz na wyjście jakiś sygnał przemienny np sinus o okreslonej częstotliwości i amplitudzie to przy przełożeniu transformatorka 1:1 na wyjściu transformatorka powinieneś mieć taki sam przebieg co do częstotliwości i amplitudy. Są software-owe oscyloskopy wykorzystujące kartę muzyczną, więc możesz to sprawdzić.

Reasumując - jeżeli zdobędziesz transformatorek z aplikacji audio (modem) to jeżeli ma przejście na uzwojeniach to nie ma co liczyć tylko go po prostu zastosować do swoich potrzeb. Wszelkie regulacje amplitudy i tak musisz wykonać albo hardware-owo (potencjometr) lub software-owo (suwaki głośności menedżera dźwięku w komputerze)

Aha pomiar napięcia z Twojego opisu należałoby wykonać oscyloskopem, bo popularne multimetry mierzą napiecie stałe, lub przemienne 50 Hz !!! Dlatego łatwiej dla Ciebie będzie użycie wejścia karty muzycznej i software-owego oscyloskopu (tak jak opisałem wyżej)

Kiedyś robiłem interfejs do mojego TS-450S i użyłem pierwsze lepsze transformatorki z jakiegoś modemu. Nawet nie jestem pewien czy miały 600 Om i przekładnię 1:1 a i tak bez problemu udało sie wszystko uruchomić i zestroić.

Jak będę na kuźni to mogę zrobić "paczkę" materiałów z mojego interfejsu i Ci podesłać

Pozdrawiam


Autor postu otrzymał pochwałę


Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Sitemap
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
phpBB SEO