Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki



Teraz jest 27 sty 2025, o 17:48


Strefa czasowa: UTC + 1





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 sie 2014, o 05:06 
Offline
Nowy

Dołączył(a): 24 paź 2012
Posty: 21
Pomógł: 0

Cześć ponownie,
nie jestem zbyt aktywnym użytkownikiem forum, a konto mam od 2012 roku i do tej naskrobałem aż 3 posty. Moje doświadczenie z programowaniem zacząłem w wieku 15 lat, kiedy od znaczne starszego kolegi pożyczyłem książkę o programowaniu. Udało się mi dobrnąć do napisania własnego kalkulatora, ale raczej było to na zasadzie przepisz. Nie miałem wtedy dostępu do internetu, a na to mogli sobie pozwolić ludzie z zasobniejszym portfelem. Niestety nie rozumiałem nic i nie miałem żadnego innego punktu odniesienia na temat programowania, a na moje pytania, co zrobić by się nauczyć - usłyszałem, że zacząłem za późno. Panowało przekonanie u mojego kolegi, że powinno się zacząć znacznie wcześniej np. od 8 bitowców, a dopiero potem ogarniać C/C++. Z perspektywy czasu to bym swojemu koledze zasadził konkretne OPR, a sobie kazał znaleźć innego mentora ;-)
W szkole średniej było troszkę lepiej. Zaczęliśmy od Visual Basica i na początku szło topornie, ale kiedy zacząłem coś rozumieć to my żeśmy kończyli temat z programowaniem. Sam sobie winien jestem, bo trochę olałem sprawę, a dopiero po otrzymaniu dopa na półrocze wziąłem się do roboty. Pod koniec drugiego półrocza zapaliła mi się lampa, o co z tym wszystkim biega i byłem jedną z dwóch osób, która chciała dalej kontynuować ten temat. Reszta klasy jechała na zasadzie CTRL+C/CTRL+V. Poszedłem do nauczyciela z pytaniem, czy będziemy coś jeszcze robić w przyszłym, ale niestety był to koniec.
Przyszły czasy studenckie, gdzie trochę liznąłem języka C/C++ na pierwszym semestrze, ale ciągle za mało rozumiałem. Czytałem dużo o tym, jak zacząć i co człowiek to opinia. O AVR usłyszałem w 2009 roku, kiedy na uczelni wybrałem się na kurs organizowany przez studentów. Udało się wówczas zaświecić diodą w symulatorze, ale co dokładnie robiliśmy to nie miałem pojęcia. Niestety, jak kurs się zaczął tak nagle się skończył. Obowiązki na uczelni sprawiały, że nie każdy miał czas na poświęcenie się tematowi. Zacząłem działać na własną rękę i zakupiłem książkę Mikrokontrolery AVR w praktyce, która podobno była dla początkujących. Nic z tego nie rozumiałem. Spojrzałem na listingi programów w ASM/C i sprawa była dla mnie oczywista. Temat nie do ogarnięcia. W tym samym czasie mieliśmy przedmiot architektura komputerów, który był dla mnie ciemną magią. Nie rozumiałem nawet pojęcia "wystaw flagę", bo na moje pytanie, co to znaczy prowadzący popatrzał z pogardą. Sprawa była prosta, ale język jakim mi tłumaczono zagadnienia nie był dla mnie zrozumiały. Czułem się, jak obcokrajowiec, który nie zna polskiego i musi szukać znaczenia tych słów w odpowiednim słowniku. Ponownie powtórka z szkoły średniej, gdzie materiał zacząłem rozumieć,gdy przyszła sesja.
Z języka C znałem niektóre podstawowe zagadnienia, jak zmienne, stałe, pętle, funkcje. Gorzej natomiast z wskaźnikami o których słyszałem od innych, jak one są trudne do zrozumienia i ile wysiłku trzeba poświęcić, by je zrozumieć. Ja, który miałem kłopot z zrozumieniem podstaw programowania, architektury komputerów itd., więc temat olałem i miałem nadzieję, że nie będę musiał z tego korzystać. Próbowałem coś nauczyć się z Symfonii C++, ale po zapoznaniu się z 1 tomem do połowy przerwałem, bo mi szło zbyt topornie. W sumie dzięki tej książce zaliczyłem podstawy programowania, ale zabrakło motywacji do dalszej nauki. W 2010 zbudowałem układ uruchomieniowy, który zaprojektował mój kolega z studiów, jako temat pracy inżynierskiej. Zbudowanie układu zajęło mi ok 2 tyg. Podchodziłem do tego z 4 razy, bo to było dość skomplikowane urządzenie, jak na pierwszą płytkę, którą miałem wytrawić, nawiercić otwory i polutować. Po zbudowaniu układu i programatora zaczęła się zabawa. Na początku szło super, bo umiałem diodami sterować, robić różne efekty, załączać buzzera itd. Przyszła pora na obsługę wyświetlacza 7-seg i tu się zaczęła jazda. Temat o przerwaniach przypomniał mój koszmar z architekturą komputerów, ale dorwałem kurs z EP i próbowałem to ugryźć. W końcu się udało i rozumiałem zasadę multipleksowania, ale nie umiałem tego przenieść na kod. Znowu trzeba było się zająć sprawami na uczelni, bo przez laborki nie miałem na nic czasu. Przyszedł czas na wybór pracy inżynierskiej i wybrałem temat oparty o mikrokontroler. Chciałem bardzo się tego nauczyć, więc uznałem, że mając to w temacie pracy inżynierskiej będę musiał to zrobić. Czas leciał, a ja próbowałem coś robić. Obsługa wyświetlacza HD44780 zajęła mi długo czasu ( nawet z bibliotekami p. Mirka ) i zniechęciło mnie to. Patrząc, jak inni sobie radzą, szczególnie mój kolega, który przeskoczył z AVR na STM32, obsługując wyświetlacz LCD z dotykiem, a ja mam problemy z obsługą HD44780. Postawiłem sobie pytanie. Czy może jestem za głupi na to, co chcę robić? Idzie mi to długo, szybko się zniechęcam po tym, jak mi nie wychodzi lub czegoś nie rozumiem. Pracę swoją robię dalej, ale jest to na zasadzie półrocznych impulsów. Złapię taki impuls i coś robię przez dzień, dwa, góra trzy i znowu odstawiam na półkę. Obecnie rozumiem trochę więcej z języka C, ale nie mam tyle w sobie samozaparcia. Gdy siadam do pisania kodu to w głowie mam pustkę.
Nie uważam się za jakiegoś głupca, ale dochodzę do wniosku, że nie wszystko jestem w stanie pojąć i zrozumieć. W tym przypadku padło na programowanie, które wydawało mi się fajne i dalej tak myślę, że jest. Bardzo fajnie jest czerpać radochę z własnoręcznie wykonanych urządzeń. Ciekaw jestem, jak wam nauka przychodziła. Chciałbym by ludzie, którzy mieli problemy z programowaniem napisali o własnych bojach. Ja póki co, próbuję wyrzucić z głowy stwierdzenie, że jestem na coś za głupi. Wiem, że takie myślenie może być bardzo destruktywne. Zacznę ponownie przygodę z AVR od czegoś prostszego, jak np obsługa termometru DS18B20, a potem może się znowu nakręcę i zrobię kolejne kroki w swojej pracy ;)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 05:20 

Pomógł: 0

Powiem krótko - przestań się rozczulać - "...wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: co lubię w życiu robić?...A potem zacznij to robić."
Jeśli faktycznie chcesz nauczyć się programowania, to po prostu zabierz się do systematycznej roboty, krok po kroku od przysłowiowego "hello world" czyli migania diodą.



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 06:18 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27351
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1042

Ja po tym co napisał kolega wojtek wyżej (a podpisuję się pod tym nogami i rękami!) ... dodam jeszcze jedno ...

Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia do nauki, gdy ktoś próbuje tak jak ty robić coś na LCD albo na DS18B20 nie znając podstaw, nie ćwicząc podstaw C ... Wtedy nie ma co się dziwić takim efektom, zniechęceniu i w ogóle takiemu marazmowi i narzekaniu ....

po drugie jest np to forum, na którym zawsze można zapytać o coś gdy się czegoś nie rozumie, nawet z książki - ale nie pisać na zasadzie, że:

Cytuj:
"próbuję zrobić coś na LCD ale mi nie wychodzi"


bo to jakaś masakra - tylko opisać problem, pokazać fragment kodu którego się nie rozumie itp ... Obawiam się tylko (ale to zgaduję bo pewien nie jestem) ... że jeśli ty nie znasz podstaw C, nie migałeś tą diodą LED do bólu - nie poznawałeś po kolei języka C jak się należy to ty nawet tego pytania nie potrafisz dobrze zadać na temat LCD na forum , i przez to jeszcze bardziej się dołujesz ....

czy tak trudno albo to jakiś wstyd czy hańba zaczynać od migania diodą LED ? od ćwiczeń z kilkoma diodami LED ? Czy to hańba zapytać się kogoś na forum o coś gdy to miganie mi nie wychodzi ? OGLĄDAŁEŚ PAN np ten poradnik ?

http://mirekk36.blogspot.com/2014/05/mi ... rawki.html

podejrzewam, że nie bo ty od razu chcesz się rzucać na zbyt głęboką wodę .... a później narzekać właśnie, że nic z tego programowania nie rozumiesz, że to nie dla ciebie itp itd ... a zapytać się kogoś o coś na forum ? po co ? .... no nie ? ... po co ? ...

popatrz, prześledź jak tu na forum ludzie się uczą, jak widać jakie postępy robią a idą małymi kroczkami ... Owszem trzeba na to czasu ... ale bodajże takim najlepszym przykładem i pięknym na naszym forum jest kolega Antystatyczny a w zasadzie jak się prześledzi jego postępy. A myślisz że on zaczynał od LCD ? ... nie nie panie kochany - od migania diodą LED ... i WSZYSTKO po kolei robił ... widać było jak leci do przodu, jak poznaje coraz nowsze rzeczy a dokonywał tego na naszych oczach pisząc kody, wklejając je tutaj, co WAŻNE, sporo pytań zadawał ale co JESZCZE WAŻNIEJSZE na każdym kroku gdy się czegoś sam dowiedział starał się od razu pomagać innym żeby o tym mówić i ćwiczyć tym samym ... to potęgowało prędkość poznawania ...

ja stosuję DOKŁADNIE tę samą metodę - staram się wciąż pomagać innym - jak już się czegoś dowiem - wtedy lepiej mi się to ćwiczy i utrwala ....

Chociaż wiem, że sporo osób na to powie często :

Cytuj:
"eeeee ja to za mało wiem żeby pomagać jeszcze komuś"


co jest wg mnie bzdurą - bo nawet jak nauczysz się migać diodą LED a trudno się tego nie nauczyć np po tym poradniku i mając pod ręką Bluebooka:

http://mirekk36.blogspot.com/2014/02/ec ... -do-z.html

to już można dużej ilości bardziej początkujących pomagać ... to TAKI PROSTY sposób na przyśpieszenie swojej własnej nauki, swoich postępów - a tak mało ludzi go stosuje. Trudno - każdy wybiera własne tempo ...

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 06:24 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 11 lut 2013
Posty: 140
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 10

repro napisał(a):
Idzie mi to długo, szybko się zniechęcam po tym, jak mi nie wychodzi lub czegoś nie rozumiem. Pracę swoją robię dalej, ale jest to na zasadzie półrocznych impulsów. Złapię taki impuls i coś robię przez dzień, dwa, góra trzy i znowu odstawiam na półkę. Obecnie rozumiem trochę więcej z języka C, ale nie mam tyle w sobie samozaparcia. Gdy siadam do pisania kodu to w głowie mam pustkę.

też tak mam ostatnio. nie potrafię sie zmusic do tego by właczyc eclipse, bo zawsze niemal znajde cos co mozna robic be nakladu pracy (jak np ogladania filmow) ale jak już sie zmusze, to nie mozna mnie oderwać, ale jest problem bo na nastepny dzien wszystko zaczyna sie od nowa. znowu mi sie niechce.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 06:30 

Pomógł: 0

matisek1233 napisał(a):
nie potrafię sie zmusic do tego by właczyc eclipse, bo zawsze niemal znajde cos co mozna robic be nakladu pracy (jak np ogladania filmow) ale jak już sie zmusze, to nie mozna mnie oderwać
hihi tobie tez polecam cytat z Laski ;)
:arrow: matisek1233 weź te muchę z podpisu bo ciągle macham ręką żeby ją odpędzić :lol:



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 06:39 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 27 sty 2014
Posty: 194
Lokalizacja: Jantar
Pomógł: 3

Na każdego nigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Obejrzyj wszystkie poradniki Mirka. Jak ci się spodoba (napewno) to kupisz Bluebooka i masz czły świat AVR'ów przed sobą. Powodzenia.

_________________
Bluebook, Greenbook



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 06:57 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 gru 2012
Posty: 146
Lokalizacja: Racibórz
Zbananowany użytkownik

Pomógł: 0

Nigdy nie jest za późno - ja będąc już 4 lata na emeryturze ( mam 64 lat) dopiero w tamtym roku zabrałem sie poważnie za język C - mam obie książki Mirka. Tera jeszcze doszły książki i płyty startowe do arduino i mikrokontrolery STM - łącznie z książką SunRivera. To grzecznie czeka na swoją kolej - chociaż już zasadzie zapoznałem się z tematyką i zaczynam próbować swoich sił. Ciężko to idzie bo pamiećjuż nie ta - ale zawsze coś tam zapamiętam ;)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 07:03 
Offline
Nowy

Dołączył(a): 24 paź 2012
Posty: 21
Pomógł: 0

mirekk36 napisał(a):
Ja po tym co napisał kolega wojtek wyżej (a podpisuję się pod tym nogami i rękami!) ... dodam jeszcze jedno ...

Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia do nauki, gdy ktoś próbuje tak jak ty robić coś na LCD albo na DS18B20 nie znając podstaw, nie ćwicząc podstaw C ... Wtedy nie ma co się dziwić takim efektom, zniechęceniu i w ogóle takiemu marazmowi i narzekaniu ....

po drugie jest np to forum, na którym zawsze można zapytać o coś gdy się czegoś nie rozumie, nawet z książki - ale nie pisać na zasadzie, że:

Cytuj:
"próbuję zrobić coś na LCD ale mi nie wychodzi"


bo to jakaś masakra - tylko opisać problem, pokazać fragment kodu którego się nie rozumie itp ... Obawiam się tylko (ale to zgaduję bo pewien nie jestem) ... że jeśli ty nie znasz podstaw C, nie migałeś tą diodą LED do bólu - nie poznawałeś po kolei języka C jak się należy to ty nawet tego pytania nie potrafisz dobrze zadać na temat LCD na forum , i przez to jeszcze bardziej się dołujesz ....

czy tak trudno albo to jakiś wstyd czy hańba zaczynać od migania diodą LED ? od ćwiczeń z kilkoma diodami LED ? Czy to hańba zapytać się kogoś na forum o coś gdy to miganie mi nie wychodzi ? OGLĄDAŁEŚ PAN np ten poradnik ?

http://mirekk36.blogspot.com/2014/05/mi ... rawki.html


Oglądałem pana poradniki i ten, który pan umieścił w odnośniku. Swoją przygodę zacząłem na długo przed powstaniem tego forum. Tak samo zaczynałem od migania diodami LED z wykorzystaniem funkcji delay, a następnie przerwań. Następnie ruszyłem multipleksowanie dla 7seg i tak tutaj miałem kłopoty, które mnie zniechęciły prawie na rok. Rok później, czyli w 2011 zakupiłem pana książkę i zacząłem od czytania. Za dużo czytałem, a za mało robiłem. Pominąłem kwestię 7seg u pana i tu był błąd. Od diod, micro-switch przeszedłem odrazu do LCD. Po 3 dniach umiałem posługiwać się pana bibliotekami od LCD. Z napisaniem własnych miałem duży kłopot i to mnie zniechęciło ;)

mirekk36 napisał(a):

podejrzewam, że nie bo ty od razu chcesz się rzucać na zbyt głęboką wodę .... a później narzekać właśnie, że nic z tego programowania nie rozumiesz, że to nie dla ciebie itp itd ... a zapytać się kogoś o coś na forum ? po co ? .... no nie ? ... po co ? ...

popatrz, prześledź jak tu na forum ludzie się uczą, jak widać jakie postępy robią a idą małymi kroczkami ... Owszem trzeba na to czasu ... ale bodajże takim najlepszym przykładem i pięknym na naszym forum jest kolega Antystatyczny a w zasadzie jak się prześledzi jego postępy. A myślisz że on zaczynał od LCD ? ... nie nie panie kochany - od migania diodą LED ... i WSZYSTKO po kolei robił ... widać było jak leci do przodu, jak poznaje coraz nowsze rzeczy a dokonywał tego na naszych oczach pisząc kody, wklejając je tutaj, co WAŻNE, sporo pytań zadawał ale co JESZCZE WAŻNIEJSZE na każdym kroku gdy się czegoś sam dowiedział starał się od razu pomagać innym żeby o tym mówić i ćwiczyć tym samym ... to potęgowało prędkość poznawania ...

Słusznie pan zauważył, że za bardzo chcę się rzucić na głęboką wodę, a potem tonę, zamiast uczyć pływać się na brodziku. Uparty ze mnie człowiek i po tylu latach mam dosyć. Moja nauka jest nieefektywna, więc muszę zmienić podejście i zapytać się innych, jak oni do tego doszli. Sugerowałem się ludźmi, którzy radzili sobie bez poradników, jak np kolega ze studiów, który upierał się, że wystarczy poczytać datasheeta. U mnie zawsze był kłopot z przeniesieniem tego na kod. Zabieram się za lekturę od początku i jak będę miał jakieś pytania to zajrzę na forum. Nie znajdę odpowiedzi to zapytam. Dziękuję za wasze spostrzeżenia.
ps. podkreślę, że mam BLUE i GREEN booka. Nasunęła mi się chęć wypowiedzenia, po moich nie powodzeniach w programowaniu. Język C aż tak nie jest mi obcy ;)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 07:18 

Pomógł: 0

repro napisał(a):
Słusznie pan zauważył, że za bardzo chcę się rzucić na głęboką wodę, a potem tonę, zamiast uczyć pływać się na brodziku. Uparty ze mnie człowiek i po tylu latach mam dosyć. Moja nauka jest nieefektywna, więc muszę zmienić podejście i zapytać się innych, jak oni do tego doszli.


Witaj w klubie "głupich" kolego, mam dokładnie ten sam problem, niestety, nie ma, że boli, albo krok po kroczku, od początku, albo będziesz błądzić w mgle jak ja ;).
Krążą plotki, że napisałem kilka "zaawansowanych" :lol: programów, ale to pomówienia ;).
Tylko dzięki kolegom z forum udało mi się uruchomić każdy z nich.

Dobrze jest prześledzić posty i drogę kolegi Antystatycznego, on jest na tym forum idealnym przykładem, że należy zacząć od migania, a po roku będziesz sam biblioteki do LCD graficznego pisać.

Sam rzucam się na głęboką wodę, potrzebuje wyzwań, dla mnie miganie ledem, czy obsługa klawisza to żadne wyzwanie, szybko się nudzę i zniechęcam, jak trzeba uczyć się rzeczy które niby już wiem ( tj. znam, widziałem). U mnie działa jedynie tryb zadaniowy, tj. od górnie muszę mieć narzucony problem i termin, wtedy jestem w stanie siedzieć non stop po nocach itd. by rozwiązać problem ;). Sam sobie nie umiem ustawić takiego rygoru.



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 07:34 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27351
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1042

repro napisał(a):
Sugerowałem się ludźmi, którzy radzili sobie bez poradników,


To tak jakby pisać, że dziecko, którego nie pośle się do szkoły podstawowej, samo nauczy się pisać, rachować itp - bez poradników w postaci szkoły ... Ja przyznaję się - ja bez szkoły - czyli bez czytania olbrzymiej ilości poradników z internetu, wyszarpywania najmniejszego kawałka po najmniejszym kawałku wręcz skrawku wiedzy na temat C, z bezkresów internetu, jakichkolwiek książek jakie były na ten temat dostępne - a zakupiłem ich dużo - nigdy bym się nie nauczył. W ogóle do programowania w C podchodziłem (powtarzam to często wszędzie) aż OSIEM RAZY! ... i strasznie chciałbym w tamtym czasie mieć jakąś dobrą książkę, która po kolei pokazywałaby co i jak, jakieś dobre poradniki ....

dlatego właśnie tak staram się pisać swoje książki, tak staram się robić swoje poradniki ...

repro napisał(a):
jak np kolega ze studiów, który upierał się, że wystarczy poczytać datasheeta


Tak - tego typu poradami jest naszprycowana elektroda jak dobra kasza skwarkami. Tam sami Śpece co to języka C nauczyli się w dwa tygodnie i to tylko dataszetów ..... Czasem warto dobrze pomyśleć .... zanim się posłucha takich porad .... Bo ktoś kto mówi że programować można się nauczyć z dataszetów to sam - raczej nie potrafi za bardzo programować - co najwyżej czasem posłużyć się kilkoma instrukcjami jakiegoś języka żeby zrobić "coś tam"

czy można nauczyć się programować tylko z książek Kardasia ? NA PEWNO NIE! ... a czy wprost z jakiejś innej książki - moim zdaniem też nie. Proces nauki programowania to wg mnie długotrwałe ćwiczenia własne, czyli praktyka, podglądanie cudzych kodów, czytanie wielu książek, trenowanie ... a jeśli się ma kogoś jeszcze kogo można zapytać - to już jest cudownie. Ja sam się dużo uczę z tego forum od wielu fajnych ludzi .... Ja sam wciąż się uczę programować .... wciąż się uczę. I pewnie nawet za 20 lat jeśli jeszcze będę żył i jeszcze będę w stanie się tym zajmować - to na pewno nie powiem hmmm nigdy nie powiem, że już się nauczyłem programować - jak śpece z elektrody. Tak to mogą tylko Śpece .....

repro napisał(a):
U mnie zawsze był kłopot z przeniesieniem tego na kod.


u mnie też - uwierz - szczególnie w języku C, którego gdy się uczyłem to nie mogłem znieść - tych jego zapisów i "ptaszków krzaczków" jak je nazywałem ....

repro napisał(a):
Zabieram się za lekturę od początku


Polecam - tym bardziej, że sam pisałeś - że zdajesz sobie sprawę, że to że nie przeczytałeś rozdziału o multipleksowaniu z Bluebooka było błędem .... Dlatego tyle razy wszędzie piszę i nie na darmo - "PROSZĘ DROGI CZYTELNIKU, PRZECZYTAJ CHOCIAŻ RAZ NA POCZĄTKU, CHOCIAŻ RAZ, CAŁĄ KSIĄŻKĘ OD DESKI DO DESKI A DOPIERO POTEM NA WYRYWKI". I zwykle gdy ktoś mi zaufa i tak zrobi - to później widzi w czym rzecz - o co chodzi i dlaczego to mówię ...

repro napisał(a):
i jak będę miał jakieś pytania to zajrzę na forum.


Do tego to serdecznie zapraszam - dlatego, że co NAJCIEKAWSZE - nie tylko ja tu staram się podpowiadać, jest dużo ludzi, którzy chętnie to robią a przy okazji się sami uczą .... ale jest też dużo ludzi, którzy mają o wiele większą wiedzę ode mnie (tak sądzę) ... a nie chodzą i nie krzyczą jakimi to są Śpecami, za to chętnie pomagają innym .... to jest niesamowite również dla mnie i ja sam od takich staram się uczyć ....

repro napisał(a):
Język C aż tak nie jest mi obcy


więc masz GIGANTYCZNE szanse żeby szybko nadrobić swój stracony czas i cieszyć się jak my tu wszyscy z programowania i tworzenia własnych projektów

ja życzę powodzenia i w razie czego też jestem do dyspozycji jeśli chodzi o pytania

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 07:37 

Pomógł: 0

repro napisał(a):
Język C aż tak nie jest mi obcy


To niestety jest bardzo często zdradliwe ;), no ale j.w pisałem dużo zależy od nastawienia, po prostu trzeba traktować książkę Mirka jak umocnienie wiedzy, w sumie do niej najczęściej teraz zaglądam, po za Pratą i Kingiem które stoją zaraz obok. Z tym, że są za ciężkie by je nosić :lol:

Idealnym "związaniem" wiedzy książkowej są poradniki Mirkowe :D



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 08:43 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 22 sty 2014
Posty: 1806
Zbananowany użytkownik

Pomógł: 168

Moim zdaniem z nauką programowania jest jak z nauką języka obcego. Jedni uczą się krótko i mają świetną wymowę, przyswajają dużo słówek itd. a inni choćby chcieli to wchodzi im to opornie. Każdy ma swego rodzaju predyspozycje. Ale jeżeli ktoś chce się nauczyć czegoś, czegokolwiek, to pomimo tego że przychodzi mu to trudniej, i tak się nauczy. Wystarczy tylko chcieć, siedzieć, wymyślać sobie różne zadania. Nawet Ci najlepsi też tak kiedyś robili bo talent to tylko pare procent! Reszta to ciężka praca, tworzenie sobie nowych wyzwań, realizacja pomysłów, ciągłę zgłebienie wiedzy OD PODSTAW! Jak Kolega usiadł do pisania biblioteki do LCD zaraz po miganiu diodą to nic dziwnego że nic nie wychodzi. Żeby się zabierać za takie coś trzeba mieć doświadczenie już jakieś, trzeba być już obeznanym w temacie a takie obeznanie i doswiadczenie można zdobyć zaczynając od prostych rzeczy a później systematycznie podnosić sobie poprzeczkę. Założę się że nawet nasz GURU Mirek, nie usiadł przy kompie i nie napisał w parę minut biblioteki do LCD (jeżeli tak było Mirku, to bardzo przepraszam ;) ). Po prostu programowanie jest procesem złożonym, trzeba sobie wyrobić odpowiednią pamięć operacyjną żeby się nie pogubić w tym co się pisze. A wyrobić sobie taką pamieć można zaczynając właśnie od rzeczy prostych! :)

Życzę Ci Kolego wytrwałości ;)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 09:51 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 paź 2011
Posty: 27351
Lokalizacja: Szczecin
Pomógł: 1042

Nefarious19 napisał(a):
Założę się że nawet nasz GURU Mirek, nie usiadł przy kompie i nie napisał w parę minut biblioteki do LCD (jeżeli tak było Mirku, to bardzo przepraszam )


Przeczytaj sobie mój post wyżej i zobacz :lol: ... mówię tam że takie coś to mogą tylko Śpece z ele.... którzy mają nadprzyrodzone właściwości nadludzi no i jak to sami mówią o sobie nauczyli się programować z dataszeta ;) ...

Ja nigdy bym się tak nie nauczył - a mój proces nauki programowania w C nadal trwa ... i bez żadnej obłudy mogę powiedzieć a w zasadzie przytoczyć pewne znane powiedzenie - "im więcej wiem, tym bardziej wiem, że nic nie wiem" ;) .... A tymczasem rasowy Śpec z ele..... pisze na ele.... że on się nauczył programować nie tylko z dataszeta ale jeszcze że opanował programowanie w C w miesiąc czasu :lol: ... gieniusz normalnie, gieniusz

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 10:09 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2013
Posty: 123
Lokalizacja: Warszawa
Pomógł: 10

Witam,

Ludzie mają różne predyspozycje - jedni uczą się szybciej, inni wolniej, ale kluczem do sukcesu jest wytrwałość w dążeniu do celu.
Najlepszym czynnikiem, który nas motywuje do działania jest 'pasja' (nie mylić z "szewską pasją" ;-) ) czyli sytuacja, kiedy coś nas naprawdę interesuje, "wciąga", kiedy "dostajemy kota na tym punkcie", itp....
Aby zainteresowanie to rozkwitało potrzebne są nam "małe sukcesy" czyli pewne osiągnięcia w danej dziedzinie - zdobywanie kolejnych małych szczytów, które sprawiają nam satysfakcję i dopingują do kolejnych "zmagań z tematem".
Jeśli sukcesów tych zabraknie, to po pewnym czasie zniechęcimy się do danej dziedziny.
Żeby móc osiągać owe małe sukcesy musimy pamiętać o kilku czynnikach:

1. Nie rzucać się "z motyką na Słońce" czyli zaczynać od małych kroczków, które będą łatwe dla nas "do ogarnięcia" - ale już te małe sukcesy zdopingują nas do dalszych prób.

2. Dobrze się przygotować do każdego tematu.
W moim przypadku polega to na zdobyciu informacji "z 10 książek" - na ten sam temat, przekopaniu się przez różne strony WWW, zdobyciu kilku przykładowych kodów "jak inni to zrobili", itd, itp....
Dopiero obłożony tak "wszelką informacją" zabieram się do tematu.
Może innym wystarczy raz przeczytać i już wiedzą - ja jednak zawsze muszę się przegryźć przez kilka źródeł, żeby dobrze zrozumieć "o co biega w temacie".
Bo w jednej publikacji wyjaśnią "to" lepiej, w innej gorzej, ale za to "co innego" będzie lepiej wyjaśnione, a trzecia rozwiewa nasze wątpliwości kiedy publikacja nr 1 mówi co innego niż publikacja nr 2 na dany temat ;-)

3. Korzystanie z gotowych bibliotek jest wygodne, ale niewiele nas uczy na temat "co jest w środku". W przypadku gdy "coś nie działa" - nie mamy bladego pojęcia o co chodzi, bo to autor biblioteki przerobił temat, a nie my. Ale - jest to też dobry moment, żeby bardziej wgryźć się w temat i zajrzeć pod maskę biblioteki i samemu czegoś się nauczyć ( o ile dysproporcja pomiędzy złożonością tematu, a umiejętnościami i wiedzą użytkownika nie jest zbyt duża).

4. Oprócz samego programowania warto jest też pogłębiać wiedzę z elektroniki - bo wtedy lepiej zdajemy sobie sprawę co się tam tak naprawdę dzieje i "do czego są potrzebne rezystory podciągające" ;-)
Programista czysto systemowy, będzie miał trudności z dostosowaniem się do reguł czasu rzeczywistego, transmisji i całej specyfiki z tym związanej - mimo, że może świetnie znać reguły języka C.

5. Nie poddawać się. Jak nie idzie - przeorganizować się, dozbroić (w wiedzę) i atakować temat :-). Jak nie z tej, to z drugiej mańki.
Jak temat oporny - zrobić przerwę, zająć się czym innym, zrobić jakiś mały sukces - a potem wrócić i "rozwalić temat" :-)

6. Jak już coś potrafisz - to zrób jakieś małe, fajne urządzonko, które można zamknąć w jakiejś obudowie, które już będzie "cieszyło oko" :-) I dopingowało nas do dalszego działania.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 6 sie 2014, o 10:45 

Pomógł: 0

Zakładając, że masz jakiś problem, musisz go rozebrać na czynniki pierwsze ;). Sam po prostu podpatruje innych, sam starając się zrozumieć co jak działa. Po prostu jestem zwolennikiem nie wyważania otwartych drzwi i to się potem mści.

No ale każdy ma jakąś drogę.
Jeżeli masz mocną motywację by się nauczyć programować w C, to dasz radę małymi kroczkami, rozpisuj sobie w postaci obrazkowej problem ;), następnie ogarniaj krok po kroku.

Wskaźniki nie są takie straszne, skoro taki kołek jak ja je w miarę ogarnął i wykorzystuje czasem.



Góra
  
cytowanie selektywne  Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Sitemap
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
phpBB SEO