To mój pierwszy post na tym forum więc najpierw chciałbym się przywitać.
Witam Wszystkich Użytkowników.

Piszę, ponieważ mam sprawę, w której nie jestem najlepszym specem...
Otóż jest oscyloskop do kupienia jak w temacie Hameg HM203. Jest jedno ale. Sprzedający sprzedaje go jako uszkodzono, ponieważ wie co to jest tylko dlatego, że syn tego używał. Właściciel umie to "coś" włączyć i nic więcej.
Po włączeniu oscyloskopu do zasilania ukazują się dwie poziome linie z racji, że jest dwukanałowy. Na zdjęciu(pierwsze z kolei) widać że górna linia opada w dół z prawej strony(jej prawa strona opada względem lewej). Nie jest to jakieś rzucające się w o czy, ale jest. Myślałem, że może to być spowodowane tym iż zdjęcie zrobione zaraz po włączeniu oscyloskopu a nie po odczekaniu chociaż kilku minut. Żeby sprawdzić jego stan na odległość napisałem do sprzedawcy łopatologicznie co trzeba zrobić aby choć troszkę sprawdzić jego działanie.
Oto mój email do sprzedawcy:

Proszę podłączyć oscyloskop do prądu. Niech Pan poczeka z 20 min aż lampa się rozgrzeje.
Proszę te dolne dwa czerwone pokrętła ustawić na 0.2 tak jak zaznaczyłem to zielonymi okręgami na zdjęciu.
Teraz ten wystający "mały bolce" zaznaczony czerwonym okręgiem proszę podłączyć do pierwszego żółtego okręgu po lewej stronie. To wejście jest opisane jako VERT. INP. I. Proszę zrobić zdjęcie całego panelu przedniego. Tak samo trzeba by zrobić z tym drugim wejściem zaznaczanym na żółto po prawej stronie, Czyli ten wystającym "mały bolec" zaznaczony na czerwono proszę podłączyć do wejścia na dole po prawej stronie zaznaczonego żółtym okręgiem i zrobić zdjęcie.. Do tych podłączeń służy ten czarny kabel. Czyli ten krokodylek taki zaznaczony czerwonym okręgiem trzeba podłączyć do tego małego bolca oznaczonego czerwonym okręgiem. A żółtą część tego kabla do żółtych wejść na oscyloskopie.
I zdjęcia:




I oto odpowiedź sprzedającego:

A więc po wykonaniu tych ustawień i połączeń zgodnie z panską instrukcją przy prawym połączeniu wyjścia z bolcem dolna pozioma zielona kreska robi się trochę szersza i taka jakby rozmyta to samo jest po lewej stronie.

Niech wypowie się na ten temat ktoś kto się zna więcej niż ja, ponieważ chce kupić jakiś oscyloskop w dobrej cenie(350zł max) a za tego bym dużo nie zapłacił. A jeśli jest sprawny to powiedzcie ile jest wart.
Dzięki za uwagę.

Niestety źle poinstruowałeś sprzedającego. Ten krokodylek służy do podłączenia masy a nie sygnału. Sygnał trzeba przyłożyć do sondy widocznej na zdjęciu. Na ekranie powinien być przebieg prostokątny.

To co zaznaczyłem na zdjęciu na żółto to jest to wejście sondy, tak?

Nie, sonda to to co zaznaczone na zielono.

Ale to co zaznaczyłeś służy do przyłożenia do jakiegoś przewodu, ścieżki aby zbadać stan napięcia?
To co wpinamy do oscyloskopu to jest zaznaczone na żółto?
Jesli tak to w ktorym miejscu trzeba przyłożyć to co Ty zaznaczyłeś?
Bylem przekonany że ta masa to wyście do kalibracji o napięciu 0.2V...

Złącze BNC(zaznaczone na żółto) tak jak piszesz wpinasz do oscyloskopu. Oscyloskop ma wyprowadzony sygnał CAL. 0,2V prostokąt do kalibracji. Tam trzeba przyłożyć sondę(zaznaczona na zielono). Krokodylek zostaw w spokoju.

Ok dzieki.

Ja bym tego czegoś sondą nie nazwał, raczej pseudo sondą bo wygląda na mocną samoróbkę.

_________________
Czekamy na RedBook'a!

Szopler, nie oczekujmy że ktos będzie miał sondę od Tektroniks'a bo takowa jest wiecej warta niż sam oscyloskop. Napisałem juz do sprzedawcy, ale martwi mnie jeszcze ta pierwsza linia, nie jest równoległa do siatki ekranu... Czym to może być spowodowane?

Gdzie ty masz tą nierównoległą linie ?, możliwe że sama lampa jest lekko przekrzywiona w stosunku do podziałki.
Po za tym nawet kwestia szerokości geograficznej, czy metalowych elementów obok oscyloskopu może wpływać na kształt przebiegu, w stosunku do linii podziałki.
W "lepszych" oscyloskopach, są odpowiednie pierścienie do korekcji, w tańszych, trzeba spróbować lekko przekręcić lampę.
Po za tym, po pierwsze nie trzeba sondy od razu z tektronixa, kawałek kabla BNC, to żadna sonda, pojemność samego kabla jest tak duża, że praktycznie od kilku kHz będziesz miał spore przerosty na sygnale, nie wspominając już o samym obciążeniu impedancyjnym.

No i nie wymagaj, od starego oscyloskopu by miał idealny przebieg, po za tym nie to tu jest istotne, tylko grubość rysowania, czy luminofor nie jest wypalony, czy działają wzmacniacze wejściowe prawidłowo.

Polecam lekturę "Oscyloskop Elektroniczny" Jerzy Rydzewski. Bo widać, że nawet nie wiesz co powiedzieć, by dobrze ten oscyloskop sprawdzić.

Największym zagrożeniem dla starego oscyloskopu jest sam transport, jak również słaba znajomość techniki pomiarowej tym przyrządem.

Ja nie wymagam aby do tego oscyloskopu była sonda Tektroniks'a bo jak wcześniej pisałem pewnie by była więcej warta niż samo oscyloskop. To, że na oscyloskopach się za bardzo nie znam też prawda. Każdy kiedyś zaczynał...

No ale ja nie mam absolutnie do ciebie pretensji, tylko jeżeli chcesz rzetelnie podejść do tematu, to wspomiany Rydzewski jest takim Mirkiem Oscyloskopu , ale głównie polecam stare wydanie, naprawdę wiele można się nauczyć mimo że książka ma już 3 dekady.

A tak a propo Pana Mirka 5 min temu przyszedł sms-s, że Bluebook jest do odebrania .

Pozwolę sobie dodać coś z własnych przemyśleń: podstawą przy zakupie takiego sprzętu jest dostępność dokumentacji serwisowej (z pełnym schematem, opisem regulacji) - nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. Warto popatrzeć (na schemacie) jakie elementy są w środku - czy czasem nie siedzi tam jakiś "customowy" dziwoląg, którego dostanie graniczy z cudem.

Wydaje mi się, że lampa świeci trochę blado - pokrętło jasności wygląda na "rozkręcone na full". Ale to może być przekłamanie na zdjęciu.

Pochyleniem linii bym się nie przejmował. Masz możliwość "poziomowania" -> pod włącznikiem jest trymerek TR (trace rotation). Zdjęcie też nie jest idealnie na wprost, więc dochodzi błąd paralaksy.

Tez mnie martwi ten blady kolor lini. I teraz nasuwa mi sie pytanie, czy jeśli cena była by równa 200-250zl czy warto brać sprzęt?