Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki

KURS HOME ASSISTANT

Chcesz zautomatyzować swój dom bez skomplikowanego kodowania?
Zastanawiasz się nad wyborem sprzętu, oprogramowania i aplikacji?
Od czego zacząć przygodę z HA? Co będzie najlepsze na start?

Nasz kurs Home Assistant nauczy Cię krok po kroku, jak łatwo zautomatyzować swój dom i oszczędzić na rachunkach za prąd i ogrzewanie. Bez chmur, bez zbędnych abonamentów. Twoja przygoda z Home Assistant zaczyna się tutaj!

↓↓↓

    Szanujemy Twoją prywatność. Możesz wypisać się w dowolnym momencie.




    Teraz jest 1 cze 2025, o 16:02


    Strefa czasowa: UTC + 1





    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 
    Autor Wiadomość
    PostNapisane: 19 paź 2013, o 09:15 
    Offline
    Nowy

    Dołączył(a): 12 wrz 2013
    Posty: 2
    Pomógł: 0

    Jeżeli nie ma transformatora, to nie ma izolacji galwanicznej, a wiec NIE.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 19 paź 2013, o 14:04 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 15 cze 2013
    Posty: 599
    Lokalizacja: Lubin
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 35

    W dzisiejszych czasach takie wynalazki że na masie może się pojawić faza lub zero ze strony pierwotnej w zależności jak się wtyczkę włoży do 230v nie mogą mieć miejsca zawłaszcza jak taki zasilacz ma znak CE
    Takie zasilacze w poprzednim wieku były gdzie ta faza na wyjściu nie miała znaczenia bo zasilacz podwajał napięcie sieci i zasilał anode lamp elektronowych 600V.

    Dzisiaj inne sieci elektryczne mamy i nawet wyprowadzenie zera na obudowę może "wywalać korki"

    To co w zasilaczu 12v i 5v może być istotne przy ich łączeniu w symetryczny to czy obwody 12v i 5v to osobne tory w zasilaczu czy z jednego uzwojenia bo wtedy oba napięcia maja wspólna masę i z dwóch takich zasilaczy nie zrobisz symetrycznych napiec +5v -5v +12v -12v. Uda się tylko +12v i -12V i dodatkowo wyjdzie +5v i -7v.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 19 paź 2013, o 14:34 

    Pomógł: 0

    OdeOn napisał(a):
    zawłaszcza jak taki zasilacz ma znak CE

    Masz rację ale tego znaku w wielu przypadkach bym nie przeceniał za bardzo ;)



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 19 paź 2013, o 19:57 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 02 gru 2012
    Posty: 249
    Lokalizacja: Stróża-Łódż
    Pomógł: 8

    Podzielam całkowicie zdanie Gwyna i polecam najprostszy przyrząd elektryka mianowicie wskaźnik neonowy jeśli na wyjściu zasilacza neonówka się nie zaświeci przy zmianie na wejściu L i N to można przyjąć.że taki zasilacz ma izolację galwaniczną jakąś tam. Wskaźnik neonowy warto mieć zawsze pod ręką gdy pracujemy z napięciami powyżej 24V.Dlaczego neonowy można zapytać ano bo jest najprostszy nie ma co się w nim popsuć jest tam w szereg połączony rezystor > 100k i lampka neonowa.Zawsze można go łatwo sprawdzić wkładając do gniazdka sieciowego.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 20 paź 2013, o 21:21 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 15 cze 2013
    Posty: 599
    Lokalizacja: Lubin
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 35

    O kurcze jak cos kopie to dzwon po elektryka bo instalacja domowa do naprawy. Dzis jest wymogiem wylaczniki roznicowo pradowe i nic nie kopnie. Sam to sprawdzilem podlaczajac stary grzejnik olejowy, dzialal a dotykajac go nawet nie czujac zadnego kopania ten wylacznik roznicowo pradowy wylaczal zasilanie. W zasilaczach po stronie pierwotnej stosuje sie filtr z 2 kondesatorow jak jeden nawali przez drugi moze cos z napiecia sieci pojawic sie na gnd.Ale to awaria i wspomniany wczesniej wylacznik roznicowo pradowy powinien wylaczyc napiecie zanim ktokolwiek dotknie metalowej obudowy.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 20 paź 2013, o 21:30 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Cytuj:
    O kurcze jak cos kopie to dzwon po elektryka bo instalacja domowa do naprawy. Dzis jest wymogiem wylaczniki roznicowo pradowe i nic nie kopnie. Sam to sprawdzilem podlaczajac stary grzejnik olejowy, dzialal a dotykajac go nawet nie czujac zadnego kopania ten wylacznik roznicowo pradowy wylaczal zasilanie. W zasilaczach po stronie pierwotnej stosuje sie filtr z 2 kondesatorow jak jeden nawali przez drugi moze cos z napiecia sieci pojawic sie na gnd.Ale to awaria i wspomniany wczesniej wylacznik roznicowo pradowy powinien wylaczyc napiecie zanim ktokolwiek dotknie metalowej obudowy.

    1. Nie są wymogiem wyłączniki różnicowo- prądowe
    2. Jak nic nie czułeś to albo nie masz czucia albo zabezpieczenie wcześniej zadziałało
    3. Z tymi kondensatorami to już całkiem namieszałeś...
    4. Powinien zanim ktoś dotknie.... telepatia?


    Józef 63 napisał(a):
    polecam najprostszy przyrząd elektryka mianowicie wskaźnik neonowy
    ta, a to że neonówka zaświeci już przy przepływie prądu poniżej mA to nie wspomniałeś, a potem zdziwienie że niektóre elementy "świecą", ba przez pojemności uzwojeń po dotknięciu wtórnego uzwojenia transformatora można uzyskać zadziałanie tego wskaźnika, i co wtedy, mam dzwonić po elektryka?

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 21 paź 2013, o 10:16 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 15 cze 2013
    Posty: 599
    Lokalizacja: Lubin
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 35

    Nie chce prowadzic tu wykładu bo nie jestem do tego nauczony ani też prowadzić sporu ale nie można pisać, że coś nie jest wymogiem jak jest, albo telepatia nie rozumiejąc zasad dzialania urządzeń ktore maja detekcje małych prądów różnicowych w celu ochrony człowieka. Ja jakiś czas temu wyksztalcilem sie jako elektryk miałem tez specjalistyczne kurs i uzyskałem uprawninia SEP.
    odnośnie kondestarów na 230 V:
    Przez kondensator w filtrze przy 230 v plynie prad. W filtrze stosuje sie 2 kondesatory miedzy faza i zerem a ich konce do masy (dziala to jak dzielnik rezystorowy dla napiecia stalego). I teraz jak ktorys nawali to na tej masie moze pojawic sie napiecie.
    Odnośnie pozostalych punktów polecam lekture o ochronie przeciwporażeniowej wg polskiej normy np tu:
    http://www.elektro.info.pl/artykul/id3397,zasady-ochrony-przeciwporazeniowej-w-swietle-nowej-normy-pn-hd-60364-4-41
    bo wg niej nie ma prawa nic "kopać" nawet jak jest uszkodzone lub watpliwej jakości np z chin.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 21 paź 2013, o 16:34 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Bardzo się cieszę z tego że zdradziłeś że również zdobyłeś wykształcenie elektryczne potwierdzone jak w moim przypadku egzaminem kwalifikacyjnym. Smuci mnie jednak to że nie spoglądasz na temat w sposób techniczny- no bo nie rozpatrzyłeś nawet tego że odbiorniki mają różną klasę ochronności, a samo zabezpieczenie przeciwprzepięciowe można zrealizować inaczej niż przez RCD- chociażby przez SWZ. No ale błysnąłeś i to się liczy ;)

    Ps. Co to za szkoła/ uczelnia po której wymagany jest specjalistyczny kurs żeby zdobyć SEPa?

    Ps2. "miedzy faza i zerem a ich konce do masy" :?

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 21 paź 2013, o 17:33 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 maja 2012
    Posty: 110
    Pomógł: 2

    No tak OdeOn normę podałeś ale to zero to chyba z innej epoki miało być N co .
    A może jakiś rysunek zapodaj jak ty to widzisz

    _________________
    sig off ;(



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 21 paź 2013, o 19:24 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 maja 2012
    Posty: 110
    Pomógł: 2

    A w jakim celu chcesz go przedzwaniać chcesz sprawdzić czy działa czy zlokalizować usterkę. Bo jak usterkę to miernik woltomierz lub omomierz tudzież amperomierz i do dzieła.
    Ale uwaga!!! na 230V .Przed pomiarem omomierzem rozładować kondensatory.

    _________________
    sig off ;(



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 21 paź 2013, o 22:13 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 maja 2012
    Posty: 110
    Pomógł: 2

    Może nie na temat ale była ostatnio głośna sprawa pani która rozmawiała przez ładującą się komórkę
    i doznała porażenia prądem w wyniku czego doznała złamania ręki w 3 miejscach oraz licznych poparzeń .Okazało się że ładowarkę kupiła w jakimś serwisie i po oględzinach pani przyznano odszkodowanie , ale właściciel serwisu się odwołał i biegli stwierdził że każda część może ulec uszkodzeniu i odszkodowanie się nie należy.Ładowarka posiadała w układzie transformator
    czyli była galwanicznie odizolowana a jednak stało się nieszczęście.

    _________________
    sig off ;(



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 00:05 

    Pomógł: 0

    Pozwolę sobie dodać co nie co :)

    - konstrukcję zasilaczy impulsowych dobrze opisał GwynBleidD - dodam tylko, że możemy się też nadziać na zasilacz zbudowany na przetwornicy z dławikiem a nie transformatorem - wtedy oczywiście o żadnej izolacji nie może być mowy. Jeśli ktoś jest zainteresowany to można googlować scalaczki o wdzięcznej nazwie LinkSwitch (np. LNK302)

    - znak CE to pic na wodę (moja osobista opinia) - czy przeciętny użytkownik jest w stanie odróżnić "unijne CE" od "chińskiego CE = China Export" ?

    - nawet jeśli zasilacz jest izolowany to bym mu nie ufał za bardzo - małe zasilacze impulsowe stały się ostatnio wszędobylskie i tanie jak woda - niskobudżetowe wykonanie sprzyja awariom, dodatkowo każdy kto zaglądał do takiego urządzenia może potwierdzić, że odległości między elementami "wysokiego" a "niskiego" napięcia są minimalne... efekty widać na przykładzie podanym przez dreamcastq...

    A teraz część elektryczna...

    - jeżeli nawali kondensator między L a PE (rozumiem, że to miał kolega OdeOn na myśli mówiąc o masie) to zadziała zabezpieczenie nadprądowe/zwarciowe

    - popularny wyłącznik różnicowo-prądowy nie zareaguje na prąd o charakterze pojemnościowym!

    - wymóg co do stosowania RCD jest, ale tylko w stosunku do nowo wykonywanych/przerabianych instalacji, obawiam się, że czasów kiedy RCD będzie w każdym gosp. domowym nie dożyjemy

    janeczqu napisał(a):
    a samo zabezpieczenie przeciwprzepięciowe można zrealizować inaczej niż przez RCD- chociażby przez SWZ
    to to już jakaś herezja jest!

    Zasilacz proponuję sprawdzić woltomierzem - mierząc napięcie między wyjściem a wejściem :) Względnie przyrządem zdecydowanie wiarygodniejszym niż neonówka czyli żarówką z oprawką i dwoma przewodami (pomiar analogiczny jak przy woltomierzu) :)

    Pozdrawiam!



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 08:35 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    wwojtek napisał(a):
    janeczqu napisał(a):
    a samo zabezpieczenie przeciwprzepięciowe można zrealizować inaczej niż przez RCD- chociażby przez SWZ
    to to już jakaś herezja jest!


    Oczywiście chodziło mi o zabezpieczenie przeciwporażeniowe :oops:

    Natomiast co do obowiązku stosowania RCD nadal nie znalazłem przepisu mówiącego o tym.

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 10:20 

    Pomógł: 0

    Czyli miało być:
    janeczqu napisał(a):
    a samo zabezpieczenie przeciwporażeniowe można zrealizować inaczej niż przez RCD- chociażby przez SWZ

    :roll: ? Bo to dalej jest herezja ;P

    Co do stosowania RCD: nie jestem na bieżąco z tym koszmarem wydawanym przez PKN, ale kiedyś było w bodajże 60364-4-41.

    W kwestii żarówki - małej mocy :) 10-15W nie powinno zrobić zasilaczowi krzywdy.

    Pozdrawiam!



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 11:53 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Teraz kolego ty herezje piszesz niestety.

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 12:38 

    Pomógł: 0

    Nie wykluczam :) tylko proszę o podpowiedź gdzie (to będę się bronił) ;)



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 15:01 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 02 gru 2012
    Posty: 249
    Lokalizacja: Stróża-Łódż
    Pomógł: 8

    Witam. Proponuję popatrzeć na jeden ze schematów zasilaczy impulsowych wcale nie chińskiego producenta a raczej firmy dość znanej i uznanej na naszym rynku. Nazwę firmy pomijam. Teraz pytanie co się stanie gdy: W kwestii żarówki - małej mocy :) 10-15W nie powinno zrobić zasilaczowi krzywdy. -skorzystamy z propozycji sprawdzenia zasilacza sposobem kolegi wwojtka ?- myślę,że żarówka będzie świecić w obwodzie z kondensatorem wyjściowym , później jak kond. ulegnie przebiciu będzie świecić jeszcze jaśniej i po takiej próbie zasilacz powędruje do kosza !.
    Obrazek
    Moja propozycja użycia "neonówki" wiem nie jest doskonała może wskazać obecność " fazy "np. poprzez pojemność no ale pewnie lepiej -dmuchać na zimne- niż narażać się na porażenie prądem.Polecam również aby jednak zapoznać się z układem elektrycznym zasilacza z którym mamy do czynienia i wyciągania właściwych wniosków z wykonanych pomiarów i analizy schematu.
    Wiem,że teraz zapanowała moda na nie publikowanie schematów przez producentów urządzeń no ale mamy różne fora gdzie można się dopytać o schemat nas interesujący.
    Pozdrawiam serdecznie.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 16:42 

    Pomógł: 0

    No i figa, nie będę się bronił :oops: Faktycznie dałem ciała po całości z tą żarówką :roll:

    Pozdrawiam!



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 17:06 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Józef 63, ale w takich zasilaczach nie trzeba sprawdzać żarówka skoro widać że masa wyjściowa jest galwanicznie połączona z jednym z biegunów napięcia zasilającego ;)

    Swoją drogą zastosowanie takiego układu w zasilaczu wtyczkowym/układzie gdzie mamy możliwość "dotknięcia" napięcia wyjściowego zasługuje na nagrodę Darwina :lol:

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 17:25 

    Pomógł: 0

    Witam ponownie :D

    Żeby nie było: zgadzam się z Józef 63, że pomysł z żarówką nie był trafiony(!), ale w ramach ciekawostek: kondensator 100uF 35V (16V brak w zapasach) + żarówka 15W - w szereg, pod 230V i... klapa. Po minucie mi się znudziło. Żarówka świeciła a kondensator nie wykazywał żadnych chęci do "dezintegracji" :) Miernika pojemności nie mam, ale metodą "zasilacza i woltomierza" stwierdzono naukowo, że kondensator żyje (!!). Eksperyment wykonano na dwóch kondensatorach - efekty identyczne.



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 20:18 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 02 gru 2012
    Posty: 249
    Lokalizacja: Stróża-Łódż
    Pomógł: 8

    [/quote]
    janeczqu napisał(a):
    Józef 63, ale w takich zasilaczach nie trzeba sprawdzać żarówka skoro widać że masa wyjściowa jest galwanicznie połączona z jednym z biegunów napięcia zasilającego

    Ależ kolego ja nie namawiam na takie sprawdzanie wręcz przeciwnie , pokazałem schemat jako przykład jeden z możliwych , a co w sytuacji jak go nie mamy , a jesteśmy niecierpliwi żeby jednak...a może się uda ?.
    "Swoją drogą zastosowanie takiego układu w zasilaczu wtyczkowym/układzie gdzie mamy możliwość "dotknięcia" napięcia wyjściowego zasługuje na nagrodę Darwina " - i tu się zgadzam.
    Nie ma jednak z mojej strony sugestii aby go używać w zasilaczu wtyczkowym,ale jest na naszym rynku i osoba nie obeznana z tematem zasilaczy impulsowych może narazić się na kłopoty.Takie miałem zamierzenia pisząc ten post aby ostrzec osoby niedoświadczone.
    Pozdrawiam serdecznie.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 22 paź 2013, o 20:45 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Józef 63 i o to chodzi, wiadomo ze sporo sprzętu zawiera takie zasilacze- chociażby niemal wszystkie "graty" agd- ale używanie takiego zasilacza w domu- cóż- trzeba uważać...

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 23 paź 2013, o 09:24 

    Pomógł: 0

    futaba napisał(a):
    Czy uważacie, że próba przepuszczenia przez wyłączony zasilacz prądu rzędu 20mA jest dla niego bezpieczna i odpowie na pytanie o izolację galwaniczną?

    W kontekście bezpieczeństwa użytkowania nic Ci nie powie, a może tylko namącić. Chcesz wiedzieć czy jesteś bezpieczny to przede wszystkim nie używać urządzeń niewiadomego pochodzenia, sprawdzić posiadane certyfikaty bezpieczeństwa (każdy szanujący się producent takie udostępnia) a jak chcesz sam sprawdzić to pomiar prądów upływu, oraz test odpowiednim narzędziem np. http://www.merazet.pl/testery_bezpiecze ... cznego.php oczywiście z pełną świadomością co chcesz sprawdzić i jakie wymagania powinny być spełnione. Daleki byłbym od propoagowania na forum amatorskich działań jeśli chodzi o zabezpieczenie przed porażeniem elektrycznym.



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 23 paź 2013, o 16:30 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 02 gru 2012
    Posty: 249
    Lokalizacja: Stróża-Łódż
    Pomógł: 8

    futaba napisał(a):
    Pytam, gdyż uczciwie nie wiem zbyt dużo o zasilaczach impulsowych

    Wejdź na : https://www.google.pl/search?q=top210pf ... 8#imgdii=_
    i pooglądaj sobie przekrój zasilaczy impulsowych znajdziesz tam przykłady o których pisał Gwyn i pisałem ja.Możesz "ściągnąć" schemat swojego zasilacza przecież to nie jest trudne,a na tej podstawie możesz podjąć decyzję czy się nada czy nie.Pierwszy podstawowy pomiar to pomiar omomierzem między wej - wyj we wszystkich kombinacjach jeśli nie ma połączenia galwanicznego to podjęcie ostatecznej decyzji to analiza schematu zasilacza.
    Pozdrawiam serdecznie.


    Autor postu otrzymał pochwałę


    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 

    Strefa czasowa: UTC + 1


    Kto przegląda forum

    Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


    Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
    Nie możesz odpowiadać w wątkach
    Nie możesz edytować swoich postów
    Nie możesz usuwać swoich postów
    Nie możesz dodawać załączników

    Szukaj:
    Skocz do:  
    cron
    Sitemap
    Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
    phpBB SEO