Witam,
Moje doświadczenie z oscyloskopami jest takie, że jakiś mam, używam, ale z miejsca nie ruszam, nie narzekam i wykorzystuję z dobrym skutkiem praktycznie tylko do cyfrówki, a chodzi mi teraz o coś jak w temacie. Może ktoś coś poleci

Budżet to max 5 tys. zł. Co istotne to właśnie jego mobilność i najlepiej bateryjne zasilanie. W sumie gabarytowo nie musi być mały. Oscyloskop ma pracować przy pomiarach na 3 fazach więc szkoda by było jakieś zwarcie na dzień dobry spowodować przy nieodpowiednim podłączeniu, a dodatkowy separator na zasilaniu jest dość kłopotliwy (praca w terenie przy maszynach CNC). A może miał ktoś jakieś doświadczenia z oscylkami typu tabletowego jak np. ten. z linku:
https://www.elfadistrelec.pl/pl/oscylos ... ggest=trueWygląda zachęcająco i myślę, że można by nim grzebać bezpośrednio przy fazach (zasilany jest z zasilacza zewnętrznego z tego co widzę). Jak myślicie? Czy może dać sobie spokój z wynalazkami i zastosować trafo separujące na zasilaniu typowego oscyloskopu jakich w sprzedaży do wyboru jest najwięcej? I czy w ogóle z tym trafo to dobry pomysł, bo szczerze mówiąc różne opinie na ten temat już słyszałem, ale brak doświadczenia w tym temacie karze mi się upewnić
