Bawię się diodami WS2812, kod taki jak z poradnika Pana Mirka Magic Led, dodałem przycisk aby przełączać efekty z poradnika, i wszystko fajnie działa, naprawdę bez żadnych problemów, ale potrzebowałem włączyć przerwanie od Timera1 do własnego efektu który
sobie wymyśliłem i wtedy na taśmie ledowej pojawiają się pojedyncze bardzo krótkie błyski w rożnych kolorach, nawet kiedy w obsłudze przerwania nie ma żadnego zadnia ten problem tez występuje, nie ma to wpływu na pozostałe efekty bo działają normalnie, pojawiają się tylko te błyski bez względu na to jaki efekt w danym momencie jest wyświetlany, kod działa prawidłowo, jak przerwanie Timera może zaburzać pracę mikroprocesora?? wydaje mi się ze to nie kwestia błędnie napisanego kodu.

To kwestia czasu jaki mikrokontroler potrzebuje na obsługę przerwania (nawet jak jest puste). jak wysyłasz coś na taśmę to lepiej wyłączyć globalnie przerwania

Dziękuje za pomoc, własnie sprawdziłem na jednym z efektów i faktycznie pomogło, mógłbyś mi jeszcze po krótce rozjaśnić dlaczego tak się dzieje?

Sterowanie WS2812 jest bardzo restrykcyjne czasowo. Sama funkcja do wysyłania "paczki" danych z kolorami jest napisana w asemblerze, żeby te czasy (stanów niskich i wysokich) były bardzo zbliżone do tych które są podane w specyfikacji WS2812. Jak Ty zapuścisz w tle timer to zapewne jakies przerwanie od niego "strzeli" w momencie wykonywania tych restrykcyjnych czasowo rozkazów asemblerowych. To spowoduje że pojawią się np. jakieś nieoczekiwane kolory bo czas na obsługę przerwania spowoduje jakieś opóźnienia... Nawet jak przerwanie jest puste to procek wykonuje tzw.prolog i epilog podczas obsługi przerwania. To zajmuje mu niewiele czasu ale WS2812 są czułe na takie triki. Mam nadzieję że trochę rozjaśniłem

Rozumie dobrze teraz, bo faktycznie Pan Mirek uczulał na te zależności czasowe, skoro np jak w jakimś miejscu wysyłania paczki danych gdzieś stan wysoki się np. "przedłużył" przez przerwanie,l to napewno ma to wpływ ostatecznie na wyświetlony kolor, jeszcze raz dzięki
i pozdrawiam !!

warto obejrzeć ten filmik

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Dokładnie jest tak jak kolega jarecki napisał.

Dlatego warto też (oprócz oczywiście AVRów) zainteresować się mikrokontrolerami które sprzętowo potrafią "załatwić" te diody gdyż mają nieco bardziej rozbudowane peryferia. Tu przykład z blogu M. Salamona:

https://msalamon.pl/adresowalne-diody-w ... tm32-cz-1/

Dodatkowo wbrew pozorom tanio można zacząć z nimi zabawe. To tylko taka luźna myśl.