Witam, mógłby ktoś wytłumaczyć mi jak po kolei należy liczyć poszczególne prądy w obwodzie poniżej:

Zwiń sobie obwód do jednego oczka, czyli operacje na łączeniu szeregowym/równoległym rezystorów. Będziesz miał wypadkową rezystancję obwodu i źródło napięciowe które da Ci prąd I. Potem możesz sobie policzyć prądy I1 i I2 z dzielnika prądowego. Potem bilans mocy i wszystko wiesz czy jest okej.

Możesz sobie ułożyć jeszcze równania oczkowe z pierwszego i drugiego prawa Kirchhoffa. Obliczysz w tedy prądy w gałęziach, potem liczysz bilans mocy i koniec zadania.

Osobiście wybrałbym pierwszy sposób. Po prostu uważam go za prostszy.
Daj znać jak Ci wyszło.

Załóż oczywiście że woltomierz i amperomierze nie mają wpływu na wynik. Tak jakby ich nie było.

Wyszło mi:

I= 0,045 A
I1 = 0,04 A
I2= 0,0058 A

A mi tak:
I=0.0446
I1=0.0389
I2=0.0057 A

Dobrze Ci wyszło.

Tylko teraz jak policzyłem spadki napięcia:

Ur1 = 1,6 V
Ur2 = 1,45V
Ur3 = 0,1V
Ur4 = 0,45V

i je dodaję to różnica między napięciem zasilania, a ich sumą nie jest równa 0V tylko wynosi -1,6V.
Nie wiem co jest nie tak.

UR1 = I1 * 40 = 0.0389 * 40 = 1.556V
UR2 = I2 * 250 = 0.0057 * 250 = 1.425V
UR3 = I2 * 20 = 0.0057 * 20 = 0.114V
UR4 = I * 10 = 0.0446 * 10 = 0.446V


UR1 + UR4 = 1.556 + 0.446 = 2V zgadza się?

A dobra rozumiem, źle pomyślałem, ale dzięki

Możesz sprawdzić obliczenia robiąc bilans mocy. Liczysz moc pobraną przez obwód i moc oddaną ze źródła. Jeżeli wyniki się pokrywają tzn że obwód masz policzony dobrze. Zawsze powie prawdę i jest mniejsza szansa moim zdaniem na pomyłkę jak przy sumowaniu spadków napięć.

Moc pobrana przez układ:
Pp = 0,0446^2*10 + 0,0388^2*40 + 0,0058^2*(250+20) = 0,089 [W]

Moc oddana ze źródła:
Po = 2*0,0446 = 0,0892 [W]