Cześć. Napisałem prostą funkcję ze zmienną globalną, którą przekazuję jako argument do funkcji. Argument ma wartość początkową =2.
Po obliczeniach funkcji powinna przyjąć wartość =4 i powinna być zwrócona na PORTC. Jednak tak się nie dzieje. Pojawiły się krzaczki w linijce 10 pętli głównej. Możecie mi podpowiedzieć dlaczego tak się dzieje? Wiem,że to są podstawy, ale męczę się z tym od rana z przerwami na obiad

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Funkcja ta wymaga argumentu typu uint8_t, a Ty wywołujesz ją bez:


Zrób na przykład tak:

do funkcji nie przekazujesz żadnego argumentu

ok, ale chciałbym uzyskać efekt taki,że nie będę ręcznie wpisywać tej dwójeczki do linijki nr 10. tylko,żeby się to samo wpisywało w zależności jaką wartość przypiszę zmiennej a. Jak to zrobić? Byłem przekonany,że ta dwójka automatycznie po obliczeniach w funkcji wstawi się w miejsce nazwy funkcji w linijce 10

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Możesz napisać tak:

Co to ta Matylda?
jeżeli chcesz zwrócić pole kwadratu to trzeba wpisać w nawiasach funkcji, pole kwadratu ale jakiej wartości.
może być przecież pole kwadratu z argumentem 2 albo 3 albo 10 albo max 16. bo wynik nie może przekroczyć uint8_t.

Ja tu chyba źle rozumuję Drodzy koledzy. Poprawcie mnie jeśli źle to rozumiem. Mam funkcję jak w przykładzie o nazwie pole kwadratu(). I uwaga, takie jest moje myślenie:
1. Do funkcji przekazuję argument - czyli przed obliczeniami procesor przekazuje zmienną 'a' do funkcji 'uint8_t pole_kwadratu(uint8_t a)' w miejsce gdzie w nawiasie jest napisane '(uint8_t)' i to jest właśnie ten argument. Mam zdeklarowaną zmienną a=2 i tą dwójkę tak wrzuca. Następnie oblicza i w miejsce nazwy funkcji ' pole kwadratu' wrzuca wynik. Następnie ja przypisuję ten wynik do PORC w postaci takiej jaka jest w linijce nr 10.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Jeżeli powołałeś funkcję z argumentem to w momencie jej wywołania musisz podać argument.
Ta zmienna globalna uint8_t a = 2; nie ma nic wspólnego z argumentem w Twojej funkcji, bo musi on być przekazany jako parametr.
Poczytaj w BB o funkcjach, przekazywaniu argumentów przez wartość, argumentach funkcji, formalnych i aktualnych, strona 116.
Powinno Ci się rozjaśnić.

ok, już się zabieram. skupiłem się na stronie 110 i z informacjami z innej książki. pewnie wrócę za chwilę do pytań do Was

Bo tak naprawdę ,że by zapalić diodę numer dwa na ATB nie musiałbym pisać żadnej funkcji, tylko mogę przypisać do PORTC cyfrę 2 i wyszło by na to samo, tylko że bez funkcji, a nie o to mi chodzi. Ale zerkam na stronę 116

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Masz rację Daro69, ale tutaj chyba nie chodzi o pole kwadratu tylko o funkcję, która ustawi coś na porcie PORTC.

wojciechgorzolka przanalizuj sobie taki przykład, z Twojego poprzedniego postu :

zobrazuję na przykładzie sokowirówki o co mi chodzi. owoce to są jakieś zdeklarowane liczby, sokowirówka to jest moja funkcja. Mam też PORTC jako kubek. I teraz wrzucam dwa różne owoce , jabłko =2 i banan =2, w sokowirówce pięknie się to miksuje (dodaje), aż ślinka cieknie i zmiksowany soczek wlewam do kubka czyli na PORTC i zapala mi się dioda nr 3 :):):) Czyli wynik automatycznie przypisze mi się w linijce nr 10 mojego przykładu.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Jest tak jak mówisz tylko, że dajesz gościowi (Twojej funkcji) jabłko i banana, on Ci je oddaje i tworzy sobie ich kopie, to je sobie miksuje i powstaje soczek.
To się nazywa przekazywanie argumentów przez wartość. Przekazujesz oryginalne argumenty do funkcji, które nazywamy argumentami aktualnymi czyli Twoje owoce. Następnie funkcja tworzy sobie w pamięci ich kopie i powstają argumenty formalne. Na nich właśnie wykonywane są wszystkie operacje wewnątrz funkcji. Po wykonaniu tej funkcji są one tracone, to znaczy kopie tych Twoich owoców. Prawdziwe owoce istnieją nadal, nawet nie nadgryzione. Str 117 w BB

Aby nie kopiować danych wystarczy zastosować referencję. O tym też jest mowa w BB.
Wtedy Twoje owoce faktycznie już będą w postaci płynnej po przemieleniu przez sokowirówkę i to nieodwracalnie.

oo super. Dzięki za pomoc, o to mi właśnie chodziło . przykład ze strony 119 jest tym czego szukałem. Teraz go muszę poprzerabiać mod moje upodobania smakowe i chyba będzie gitarka. Dziękuje za cierpliwość i wyrozumiałość dla mnie Jak tylko to przećwiczę, to dopytam o jeszcze jedną rzecz nad którą się męczę, ale to już w następnym owocowym odcinku ps. jak się czyta BB to często coś umyka z nadmiaru informacji, a w tej magicznej księdze jest wszystko

------------------------ [ Dodano po: 45 minutach ]

Super wszystko działa i zrozumiałem Wasze tłumaczenie. Ale teraz jeszcze chciałbym Aby jako bonus wyświetlana była wartość obliczonej funkcji na wyświetlaczu.
Bazując na bibliotece Pana Mirka mam stworzoną funkcję do wyświetlania , jednak kłopot mam z wstawieniem do niej wyniku, tego który przypisuję na POTC.


Kiedyś Daro69 pokazywał mi jak się to robi, tzn wyświetlałem sobie licznik zliczający cyfry, ale nie mam już tego przykładu. A moja pamięć jest ulotna. Przyrównywałem lcd_str dofunkcji sok, niestety nie działa to rozwiązanie.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

------------------------ [ Dodano po: 4 minutach ]

zauważ że lcd_str("jablko"); wysyła napis "jablko"
a funkcja lcd_int(jablko); wysle wartość tego jabłka, czyli 2.

dziękuję. Widzę właśnie,że te funkcje są w bibliotece LCD. jutro się tym pobawię . :):) Uciekam spać.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Dlatego warto miec 2 BB. Jeden do 'mazania' zakreślaczem a drugą do trzymania pod kloszem jako eksponat

ja wolę maziać i maziać. moja książka jest mocno popisana ołówkiem.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...