Witam! Ponieważ jestem stałym i codziennym użytkownikiem linuxa, mam problemy nieco inne niż większość ludzi (standardowo używane programy z Windows nie działaja).
Chciałem zacząć zabawę z modułem bluetooth, moim celem jest wykonanie prostego układu sterowane go z telefonu. No i na początkach się skończyło.
Zacznijmy od tego, że przez dwa dni głowilem się nad problemem brakującej biblioteki io.h, zanim się skapnalem, że w przykładzie jest postawiony \ zamiast / :/ w Linuksie ma to kluczowe znaczenie. No dobra, w każdym razie zrobiłem konwerter poziomów, udało się podłączyć przez bluetooth pod moduł, ale tylko telefonem (nie znalazłem terminali pod bt na linuxa). Po wciśnięciu przycisku faktycznie wysyła mi wzór o którym mowa, natomiast po wysłaniu komendy AT(a także innej komendy bądź w ogóle czegokolwiek, terminal zwraca tylko trzy znaki zapytania, każdy w oddzielnej linii(testowałem kilka aplikacji, w każdej to samo).
I teraz uwaga. Po ściągnięciu spod podanego przez autora linka gotowego projektu, podłączyłem programator do telefonu przez usb-otg i zaladowalem skomplikowany przez autora hex. Po zrobieniu tego, terminal zamiast znaków zapytania wysyła jakieś liczby, które chyba niczego nie oznaczają. Nie wiem za bardzo w czym tkwi problem. Możecie jakoś pomóc?
Już pomijam, że eclipse u mnie nie potrafi zczytac niczego z UC, a telefon nie ma z tym żadnego problemu(z-flasher).
Jedyne zmiany względem projektu z linka to brak oscylatora(w piekarzu nie mieli 1MHz :p} oraz brak rezystora za przyciskiem reset(kiedy tam był, hc 05 w ogóle nie odpowiadał na komendy).

Naprawdę się już wykrzaczam. Niby powinno działać, a nie działa. Niby komunikacja jest(telefon odbiera wzór z UC) a właściwie jej nie ma. No i nie wiem, o co chodzi.