Witajcie.
Do jednego GPSa podpiąłem 3 urządzenia. Niby wszystko działa bo wszystkie urządzenia się lokalizują, ale jest problem że w chwili podania napięcia na GPSa te dodatkowe urządzenia muszą być odłączone. Nie chodzi o zasilania tylko o linie sygnałową RX dodatkowych urządzeń. Jeśli te 3 urządzenia są spięte ze sobą to GPS po prostu nie wstaje i wygląda jakby nie miał zasilania.
Tak sobie myślę bo nie chcę dawać przekaźnika, który po czasie np 5 sekund dołączy te urządzenia czy może jakimś układem scalonym np wzmacniaczem, driverem można rozdzielić sygnał lub np optoizolatoerem itp. Polecicie coś.
Lub druga możliwość bo mam 3 UARTY z czego jeden jest do programowania, drugi do GPSa a trzeci wolny. Czy da się to tak zrobić, że to co wleci na UART2 zostanie wysłane na UART3 a do tego trzeciego podepnę 2 dodatkowe urządzenia.

Pewnie za bardzo obciążasz tymi trzema urządzeniami wyjście TX odbiornika GPS. Być może wystarczyłoby dołożenie bramki. Ciężko cokolwiek doradzić, bo nie podajesz żadnych szczegółów, co by chociaż poziomy napięć poznać.

Jak wyżej - nie wiadomo kto, gdzie, z kim i za ile.

Całość zbudowana na Arduino Mega. GPS podaje sygnał na Serial2 (PIN17) oraz kamerkę oraz Odroid'a C2
GPS jest zasilany +5V. Sygnał jest TTL. W GPSa wbudowany jest jeszcze konwerter MAX232 więc ma jeszcze wyjście "nie TTL"
Ale żeby było prościej to wykorzystuje tylko wyjście TTL 0-5V.
Sygnał z GPSa TX wchodzi bezpośrednio na Arduino RX, kamerę oraz Odroida pin10 RX.

Po podłączeniu jednego z tych urządzeń GPS działą poprawnie. Zapala się dioda i wyszukuje sieci.
Po zapaleniu się diody w GPSie można dołożyć pozostałe urządzenia i wszystko działa. Tylko w czasie startu musi być jedno urządzenie podpięte.
Gdyby tak wykorzystać np tylko zamiast napięcia 3,3V dać 5V to może to nie obciążałoby za bardzo GPSa
Druga możliwosć to transoptor - tylko jaki.
Trzecia co myślą i byłaby najprostsza - do arduino wejść sygnałem z GPSa i dodatkowo przekierować cały strumień z RX na TX Serial3 (PIN14)
Albo 4 mi się nasunęła, Wykorzystać wyjście nie TTL z GPSa i dać drugiego MAX232 do odwrócenia na TTL - i z tego TTLa pociągnąć do 3 urządzeń lub wykorzystać 2 układy MAX232 wejścia połączyć ze sobą i na wyjściu będziemy mieli 3 niezależne sygnały i jeszcze jeden w zapasie.

http://forum.atnel.pl/topic13902.html tutaj jest wątek dotyczący podłączenia przez transoptor tylko nie wiadomo czy to będzie działało bo dyskusja się urwała.

Jeśli dobrze zrozumiałem

BC558B
wzmocnienie 330
Oporniki 1k
Z GPS mam sygnał TTL 3,3V
I=U/R
IB=3mA

teraz zastanawiam się czy nie za duży opornik R2
Konwertuje na 3,3V bo zarówno Arduino może takie mieć, kamera powinna też działać (Żadnej dokumentacji, ale testowałem i działa) a Odroid musi mieć 3,3V

Niestety nie działa - tak jest sygnał odwracający oraz przy opornikach 1k sygnał jest za słaby

na oscyloskopie pierwszy sygnał jest z GPSa (amplituda 3,3V) podany na bramkę a drugi CH2 na wyjściu za tranzystorem 460mV - ale o ile wzmocnienie mogę zmienić to taki układ daje sygnał odwrócony.
to 460mV się wyjaśniło - nie zauważyłem wzmocnienia na sondzie x10.
Poziomy więc są identyczne, jednak sygnał jest odwrócony.

Sprawdzałem podobny układ ale na NPN BS170 i też odwraca sygnał.

po wielu testach na płytce stykowej wyszło coś takiego.
Nie odwraca sygnału i sygnał jest 3,4V. Co ciekawe nawet jeśli zasilanie zrobię 5V to i tak sygnał otrzymam 3,4V

Bo masz dzielnik napięcia.

Arduino od 2V już poprawnie dekoduje sygnał.
Komputer z przejściówką RS232 od 1V już sobie radzi.
Jutro sprawdzę Odroida od jakiego napięcia działa i na koniec kamerkę
Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak cieszy że w końcu zaczęło to działać. Kilka godzin straciłem na to, że GPS nie załącza się jak ma za duże obciążenie. Teraz z tym tranzystorem powinno działać na te 3 lub więcej urządzeń.

Możesz to rozwinąć? Gdyby był dzielnik napięcia to przy napięciu 3,3V byłoby X a przy napięciu 5V byłoby proporcjonalnie więcej. A na wyjściu jest zawsze stała wartość. Zmiana wartości rezystora też nie zmienia amplitudy sygnału. Dopiero jest zmniejszymy do bardzo małych wartości poniżej 100 Omów wtedy robimy "zwarcie" i dlatego maleje sygnał. Gdyby to był dzielnik to moglibyśmy regulować wielkość amplitudy.

Głupio uprościłem.
Chyba nie znam się zbyt dobrze na tranzystorach, choć to podstawa Ale może po prostu on się mimo wszystko nie domyka? Może, pomimo stanu wysokiego na TX, napięcie BE nadal umożliwia przepływ prądu kolektora?