Hej
Ma ktoś pomysł jak wgrać bootloader arduino do atmega32? Próbuję poprzez arduino ide w tym usbasp oraz przez ft232, czy jak to się tam nazywa i w ogóle nie wchodzi. Przy usbasp wywala brak podłączonego programatora pod usb chociaż mkavr bez problemu go znajduje, a poprzez ft232 wgrywa bez końca, a na końcu błąd. Posiadam taki zestaw tyle, że z atmega32 gotronik

A jest arduino, które ma na pokładzie procesor ATMega32?

Z tego co wiem maja atmega328, ale widziałem już paczki pod atmege32, niestety u mnie nie działają, dlatego pytam. Więc zostaje mi kupić Atmega328P-AU czyli taka z arduino lub Atmega328

Witam. Poczytaj to http://www.instructables.com/id/Using-A ... duino-IDE/
Pozdrawiam

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

A po co chcesz ten bootloader arduino - w jakim celu potrzebujesz go na tej ATMega32?
W Twoim profilu jest informacja, że masz MKBootloader, czy on Ci nie wystarcza? Masz z nim jakiś problem, że chcesz przejść na Bootloader arduino?

Programować w arduino przy pomocy arduino ide sporo łatwiej niż w czystym c i dużo szybciej

Ja mam zestaw ATB 1.05a i po przeczytaniu tego co podał w linku adamBo, dodałem do ArduinoIDE płytkę atmega32 oraz plik z pinami.
Napisałem programik migającej diody i za pomocą Szkic-> Weryfikuj/Kompiluj utworzył mi się pięknie plik hex dla atmegi32 16Mhz, który następnie MKBootloderem wgrałem na zestaw. Wszystko działa bez żadnych problemów. Całość trwało niecałe 5 minut.

Ale przecież możesz programować przez USBASP na przykład, bez użycia bootloadera

To po go jest ten bootloadera? Skoro można w arduino ide bez niego robić?

Bo w arduino nie masz wbudowanego USB-ASP. A na ATB 1.05 jest. Poza tym zestaw ATB jest bardzo uniwersalny - można rzec multiplatform. Sam z niego nagminnie korzystam do różnych dziwnych rzeczy.

Bootloader jest po to, żebyś mógł programy wgrywać po UART. Jeżeli w arduino ide wciśniesz "Wgraj", to układ do komunikacji UART (albo na drugiej atmedze albo na układzie CH340) resetuje głównego procka. W procku uruchamia się bootloader, który czeka na komunikację po UART, właśnie za pośrednictwem tego układu. Jeżeli po jakimś czasie tej komunikacji nie będzie, to uruchomi się napisany przez Ciebie program. Ten czas jest rzędu milisekund, nie zauważysz nawet.
Jeżeli programujesz przez programator (np. USBASP), to kasujesz wgrany wcześniej bootloader. Wtedy kolejne programy możesz wgrywać już tylko przez USBASP. Ale zostaje Ci układ do komunikacji UART (czyli nadal możesz sobie wyświetlać w monitorze portu szeregowego informacje używając poleceń Serial.print("Tekst");)

Gwoli ścisłości to timeout dla bootloadera jest rzędu sekund (z reguły 1-3) a nie milisekund(przynajmniej tak bylo na Uno v3). Czyli, jeśli nic po resecie nie przyjdzie UARTem to po tym czasie zostanie uruchomiony Twoj program. Stąd też czasami się z bootloadera rezygnuje. Oczywiście bootloader to świetna sprawa a po WiFi wrecz rewelacja i super wygoda. Można też użyć takiego bootloadera, że po resecie sprawdza stan jednego z pinów i jak będzie np w stanie niskim to wtedy wejdzie w tryb bootloader'a. Zaleta szybkosc startu docelowej aplikacji, wada to potrzebny dodatkowy port i button/zworka.

Czyli tak w arduino pisze program, tworze plik hex i przy pomocy np mkbootloader wgrywam hex na atmege i tyle?