Witam.

Mam małą zagwozdkę co do tematu światła.

Na laboratorium był temat interferometrów. Używano interferometru Michelsona, powstawały prążki na ekranie, ćwiczenie przebiegło prawidłowo.

Problem pojawił się we wnioskach. Nie mam pojęcia dlaczego prążki układają się pod różnymi kątami na ekranie, tzn. raz są pionowo, raz poziomo a raz pod zupełnie innymi kątami.

Czy ktoś z kolegów mógłby mnie naprowadzić na odpowiedź?

Grubość i odległość prążków wiem od czego zależy, od tego jak się nakładają fale na siebie, tzn pod jakimi kątami. Ale nie wiem, czy kąt padania prążków ma również związek z tym.

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

_________________
Próbuj, a NA PEWNO CI się uda!! MADE IN SILESIA

Nie wiem, to się wypowiem: a polaryzacją światła tego nie próbowałeś tłumaczyć?

Światło lasera nie jest spolaryzowane, przechodząc przez zwierciadła półprzepuszczalne raczej też się nie polaryzuje. Szukam i szukam odpowiedzi a znaleźć nie potrafię.

_________________
Próbuj, a NA PEWNO CI się uda!! MADE IN SILESIA