Witam,
tak sobie słucham jak za oknem szumi wiatr i zacząłem się zastanawiać co stanie się w momencie, kiedy zerwie się linia z przewodem neutralnym tuż przy transformatorze (o obwodach niskiego napięcia 230 - 400V)...
Pamiętam zadania z elektrotechniki, w których dany był obwód połączony w gwiazdę z niesymetrycznym obciążeniem o impedancjach 10, 50 i 100 om.
Środek gwiazdy połączony był z przewodem neutralnym. W momencie odłączenia przewodu naturalnego kolejno miały zostać uszkodzone odbiorniki o najwyższej impedancji do najniższej na skutek pojawienia się na ich zaciskach zbyt dużego napięcia.
A Przecież obciążenia podłączane w naszych domach są właśnie łączone w gwiazdę a środek gwiazdy do przewodu naturelnego. Wypadkowa impedancja odbiorników podłączonych do każdej z faz jest różna więc mamy podobną sytuację jak w zadaniu...
Czy to oznacza że uszkodzenie przewodu neutralnego tuż przy transformatorze spowoduje katastrofalne w skutkach przepięcia i uszkodzenia odbiorników czy coś źle rozumiem?

przy każdym slupie jest dodatkowe połączenie zera z uziemieniem.

Hmm... bardzo możliwe że tak jest a jeżeli przewód neutralny uszkodzi się na odcinku od słupa do domu?

powinno być chyba jeszcze uziemienie przy budynku (bednarka) , ale czy w tym miejscu jest łączona z ZEREM ? nie jestem pewien.

------------------------ [ Dodano po: kilkunastu sekundach ]

poczekaj, sprawdzę.

Niestety, w przypadku sieci trójfazowej i niesymetrycznym obciążeniu dochodzi do uszkodzeń sprzętu. Dwa znane mi przypadki:
Kilka lat wstecz doszło do upalenia się przewodu neutralnego WLZ mojego bloku, dokładnie w głównej rozdzielnicy. Ludziom popaliło trochę sprzętu w całym bloku, również u mnie.
Skończyło się na jakichś protokołach strat i wypłacie odszkodowań.

Drugi przypadek. Wyłącznik różnicowoprądowy 3F, wewnętrzne uszkodzenie - przerwa na neutralnym. Odbiorniki jednofazowe zasilane z różnych faz. Skończyło się podobnie, uszkodzenie kilku urządzeń. Dlatego właśnie dla obwodów jednofazowych powinno stosować się osobne różnicówki 1F, a nie jedną 3F.

Tak więc do uszkodzenia nie musi dojść przy transformatorze.

_________________
Amatorska stacje meteorologiczna

To teraz rozwialiście moje wątpliwości Dzięki bardzo

Nie mogę się dopatrzeć, bo zabudowane.
Tak na chłopski rozum, to ostatnie miejsce połączenia zera z uziomem to przed przeciw mrożeniówką, bo inaczej nie zadziała.
Zero musi być bo inaczej to klops.
Tak jak kolega "anonimowy" napisał.

Co to jest mrożeniówka?

hihi...
No faktycznie , napisałem mrożeniówka.
"porażeniówka" miałem na myśli i myślałem że tak piszę.
"tylko - oczywiście nie od strony odbiorników"
Ale to pewnie wiesz.

teraz wszystko jasne już zacząłem googlować co to za chłolera ta mrożeniówka, że o niej nie słyszałem

Jeśli instalacje masz wykonaną w TN-S, a przyłącz w TN-C(większość instalacji w Polsce)
to ostatnie miejsce uziemienia przewodu neutralnego(N) jest w miejscu podziału PEN na PE i N.
Jest to zazwyczaj w przyłączu(w skrzynce z licznikiem).
Jeśli od tego miejsca dojdzie do przerwania ciągłości neutralnego to przy instalacji 3-fazowej
zazwyczaj dochodzi do uszkodzenia odbiorników.

W "mrożeniówce" neutralny nie jest bezpośrednio połączony z ochronnym(PE)

Polecam.
http://elektrykadlakazdego.pl/akademia/
Jak nikt nie widzi to czasami czytam.

A jesli sieć jest w TT (a w wielu rejonach jest) to masz pozamiatane, jedyny punkt w którym enka łączy się z uziomem to stacja trafo