Witam.
Jak w tytule.
zrobiłem sterownik bramy skrzydłowej z mostkami H na przekaźnikach.
Siłowniki są na 24 V bez krańcówek i enkoderów. Dlatego tylko zwiększonym poborem prądu mogę identyfikować zamknięcie, otwarcie lub przygniecenie kogoś przez bramę. Obecnie w bramie nie mam jeszcze bariery optoelektronicznej, ale w programie nie będzie problemu żeby to zaimplementować.
W sterownik "wtyknięty" jest arduino nano. Do tego kiedyś będe chciał podłączyć ESP-05.

Podczas uruchamiania okazało się ,że przy zmianie kierunków obrotów resetował się procesor. Wiadomo - przepięcia.
Nie zamontowałem transili i takie były konsekwencje. Po dolutowaniu transili problem przepięć przestał być dokuczliwy, choć pewnie istnieje.

Skończyłem program, choć z pewnymi problemami - http://forum.atnel.pl/topic16837.html

Niestety pojawił się kolejny problem.
jedno ze skrzydeł bramy podczas otwierania robi takie "wachnięcie" spowodowane pracą silinika na 100%, a przede wszystkim dlatego, że otwory mocujące siłownik są trochę za duże względem otworu w siłowniku i musiałem zamontować cieńszą śrubę. To wszystko powoduje, że siłownik chwilowo pobiera zwiększony prąd i sterownik wyłącza siłownik.
Poradziłem sobie z tym programowo. Po prostu czekam 2 sekundy nim zaczynam brać pod uwagę pomiar prądu.
Niestety czasem i to nie pomaga. Mógłbym zwiększyć czas z 2 sekund do trzech a potem może do 4.

Postanowiłem jednak przerobić nieco projekt tak aby możliwy był soft-start.
Obecnie schemat wygląda tak


Chciałbym jednak pozmieniać kilka rzeczy.
Przede wszystkim mostek H z przekaźnikiem i jednym tranzystorem MOSFET N
jeżeli to konieczne, to zastosować wzmacniacz operacyjny do pomiaru prądu
Poprawić zasilanie.
Dołożyć zabezpieczenie przed przepięciami z silników.

czytałem trochę o mosfetach i wszędzie piszą że łatwiej sterować typem N.
Naskrobałem coś takiego, ale nie jestem pewien, czy to będzie działać.

Możecie sprawdzić i ewentualnie podpowiedzieć jak to zrobić aby było to trwałe.

Pozdrawiam

U Ciebie zmiana kierunku jest na 2 przekażnikach. Jest to czymś podyktowane, czy tak po prostu zrobiłeś ?
Ja zrobiłem na jednym przekaźniku z dwoma parami styków. Sterowanie bramką zrobiłem jak u Ciebie.

Czy te tranzystory bc 847 i 807 nie muszą być jakoś spolaryzowane ? Pytam tylko, bo się nie znam

Co do pomiaru prądu , to wcześniej zdążyłem znaleźć i przerysować. Widać układ nieco inny, ale chyba będzie działać.


No i kwestia zabezpieczenia.
Czy transil będzie ok ?
no i może jakiś gasik ?

Witam

Nie będzie, ponieważ masz zamienione wejścia odwracające/nieodwracające.

Pozdr.

kicajek, masz racje.
Podczas przerysowywania nie zwróciłem uwagi na oznaczenia wejść, a jedynie na kształt
już się poprawiłem.


Czy ewentualny gasik na zaciskach mostka jest konieczny ?

uporządkowałem schemat.
tranzystory bipolarne podłączyłem pod 24 V


Jaka powinna być wartość rezystorów R28 i R14 ?

zacznę od końca.
D1 i D2 to są transile dwukierunkowe. W obecnie pracującym sterowniku sa na 36V. Wydaje mi się, że jednak lepiej byłoby je dać bezpośrednio przy silnikach.

Jeżeli chodzi o tranzystory, to staram się ograniczać do niezbędnego minimum elementy, bo przez Eagle jestm ograniczony w rozmiarze PCB .
Zastanowię się jednak nad tym, bo w sumie i tak przydałoby mi się 12 V na zasilanie odbiornika pilotów.

Widziałem, że Twoje tranzystory SI9945 są parami w jednej obudowie. Dałeś je równolegle, czy wykorzystałeś po jednym na kanał ?

Możesz dodać zenerkę pomiędzy bramkę a źródło mosfeta oczywiście zmieniając rezystory na bramkach na większe żeby ograniczyć prąd albo kupić tranzystory typu Logic Level (5V). Albo coś takiego: http://abc-rc.pl/L298N-sterownik#axzz4Qpw6eB92 i bez przekaźników, działa do 36V.