Robię prosty projekt który polega na odgrywaniu wcześniej zdefiniowanej melodii przez buzzer lub poprzez wzmacniacz na głośniku. Pierwsze pytanie jest czy dobrze zrobiłem piny zasilania i uziemienie przy mikro-kontrolerze amtega328p (na schemacie jest 168, ale ma takie same piny). Szukałem jak to zrobić i według tego podłączyłem reset do 5V przez rezystor 10k oraz odpowiednio piny zasilania VCC i VCC/analog, a także piny GND i GND/analog do minusa. Pytanie moje czy ten kondensator 100nF jest potrzebny/ważny/dobrze ?





Oraz pytanie czy mogę tak poprowadź ścieżkę przy amtega jeśli nie używam tego piny (planuje odgiąć/wyłamać nóżkę), a dalej to przerwanie połączyć jakimś przylutowanym drutem nad istniejącą ścieżką



Jeśli chodzi o przyciski nie mogłem znaleźć niczego lepszego w bibliotekach więc użyłem takich jakie były, chodziło mi tylko o monolityczny przycisk, żeby ścieżki poprowadzić

Nie wiem czy ci chodzi o zwykły microswitch, ale on znajduje się w bibliotece domyślnej switch-omron. Możesz poprowadzić ścieżkę zasilania przez nieużywany pin. Przydałoby się gniazdo kanda aby można było programować atmegę nie wyjmując jej z układu. Dałbym niektóre ścieżki większe. Staraj się także aby ścieżki były pod kątem 45 stopni a nie jakimś przypadkowy bądź prostym. Potrzebny jest kondensator 100nf przy pinach zasilających atmegę a, nie gdzieś daleko na płytce(akurat tu z dwóch stron po jednym na stronę).Płytkę bym zmniejszył gdyż teraz jest bardzo duża, a można zrobić ją dużo mniejszą I ostatnia rzecz warto wylać na całą płytkę masę. Jak nie rozumiesz o co chodzi z wylaniem masy to najlepiej obejrzyj poradnik mirka o eagle.

Witam
Z tą amputacją kończyny to dość makabryczne podejście do tematu
Może wystarczy pod nieszczęsną zamontować zworkę?

Tylko jak zauważył kol.Bartek123 postaraj się to zmniejszyć.

Pozdr.

Myślę, że ukrycie tego złączenia pod atmegą będzie ładniej wyglądało na pewno, tak zrobię. A nie będę dla jednego połączenia płytki dwustronnej robił. Co do wielkości w zależało mi na przejrzystości układu dlatego na wielkości nie szczędziłem, choć fakt zmniejszę odległość między elementami, zawsze mniej materiału zejdzie. A co do kondensatora 100nF jak tak zrobię to wystarczy?

Witam

Przecież możesz dać kawałek drutu z rezystora
Co do pojemności - zaleca się dać ich więcej:


Pozdr.

Tak na przyszłość to złym narzędziem rysujesz ścieżki na schemacie w Eaglu i nie robią ci się automatycznie węzły.
Ten schemat tego wzmacniacza coś dziwny mi się wydaje
Skąd go dorwałeś?
Ten C3 ma być taki duży?

Witam

Fakt, ciekawe rozwiązanie.
Jeśli rzeczywiście zadziała to od C3 zależy jak nisko będzie chodził i taka wartość wydaje się OK.

Pozdr.

Wzmacniacz zrobiłem na podstawie tego rysunku. Sprawdziłem działanie na płytce stykowej i wszytko ładnie działało więc uznałem, że użyje tego rozwiązania.



A co do kondensatorów przy atmega zrobiłem tak. (Jeszcze styki dla tego połączenia pod mikro-kontrolerze muszę dodać)

Nie musisz dodawać żadncyh styków
Po prostu jak wytrawisz płytkę to w tych miejscach zaznaczonych na biało:

wiercisz otwór.
Następnie bierzesz jakiś przewodzik cienki (może być końcówka z resystora) i wkładasz tam ten przewodzik i lutujesz.
Koniec

Btw. czemu masz takie dziwne rozwiązanie przy przyciskach?
Przecież nie brakuje Ci pinów w uC
mogłeś każdy przycisk podłączyć do osobnego pinu uC, a nie bawić się w pomiar napięcia w celu dostania informacji który przycisk jest wciśnięty.

Witam

Pooglądaj poradniki nt.EAGLE.
Te "styki" robisz w ten sposób:
-zaczynasz rysować ścieżkę, tam gdzie chcesz ją skończyć klikasz LPM a następnie rolką( powstanie pad - taki jak u mnie) - jedziesz zmienionym kolorem do drugiego punktu - znowu LPM, rolka.
Powstanie drugi pad, ścieżka zmieni kolor i jedziesz dalej. W ten sposób po pierwsze będziesz miał pada a po drugie - nie będziesz miał żółtych kreseczek. Kształty padów wybierasz tu:


Pozdr.

Dziękuje wszystkim za odpowiedź. Dałem styki pod atmegą(ich obecność nigdy nie zaszkodzi), a podczas lutowania zdecyduje jak chce to połączyć. Co do przycisków na początku planowałem ich więcej i tak już napisałem program, a teraz takie rozwiązanie daje mi mniejszą ilość ścieżek, a zależy mi na dużej przejrzystości. Zastanowię się jeszcze nad wylaniem masy jak proponował Bartek123, oraz pogrubiłem ścieżki zasilania. Czyli patrząc na ten schemat nie ma żadnych krytycznych błędów z kondensatorami przy atmedze (będzie działało jeśli tak to teraz podłącze)? oraz mam jakiś margines błędu jeśli w czasie wytrawiania płytki coś się stanie.



Jeszcze zmniejszę trochę całość tak jak wcześniej proponowaliście.

Witam
Pomijając fakt zasilania z baterii 9V ww. układu ( wiem - początki ):
masz dużo miejsca, więc daj szersze ścieżki - a przy okazji wyprostuj je trochę bo tak dziwnie biegną;
tranzystor powinien wytrzymać, ale 78L05 ma za mały Imax do Twojego układu ( 100mA - na pewno go przydusi i będzie Ci resetował uC).
Nie wiem co tam zamierzasz na tym słuchać , ale przed i za stabilizatorem pasowało by dać jakieś elektrolity - tylko ta nieszczęsna bateryjka. Samo zasilanie "wzmacniacza" możesz dać przed stabilizator.
Mimo wszystko: udanych odsłuchów - tylko do 22.00 bo sąsiedzi...

Pozdr.