Dzień dobry,
Jestem w trakcie realizacji projektu mini-sterowania głosowego. W tym momencie projekt "jako siako już działa".

Korzystam z najprostszych modułów radiowych. (wrzuciłbym linka gdybym mógł)

Gdy bezpośrednio podpinam się z przejściówki pod Rx ATmegi wszystko działa pięknie i ładnie. Pojedyncze wysłanie 0x31 włącza i pojedyncze wysłanie 0x32 wyłącza LED'a. Problem pojawia się po włączeniu do układu układów transmisji radiowej. Zasięg jest mały, i muszę wysyłać wielokrotnie znaki by załapało. Do układów dodałem "antenę" (~15 cm) oraz filtrowanie zasilania obu modułów za pomocą kondensatorów elektrolitycznych 2.2uF. Była poprawa ale dalej jest to około 2m zasięgu i skuteczność (przy wielokrotnym wysyłaniu znaków) 70%. Co jeszcze mogę zrobić aby poprawić pracę układu radiowego?
Pozdrawiam
Dawid

A kto ci broni?

Nazwę chyba jakąś mają?

_________________
http://www.jaglarz.info

To taki:
http://www.ebay.com/itm/433Mhz-WL-RF-Transmitter-Receiver-Module-Link-Kit-for-Arduino-ARM-MCU-Wireless-/380717845396?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item58a48d4b94

Sorki, przekleiłem wątek z innego forum gdzie są zablokowane linki -_o. Dziwne

Jak piszą zasilanie od 3,5V do 12 V, na pewno większe napięcie zwiększy zasięg.

Zwiększenie napięcia na pewno pomoże, ale dla większych odległości i bardziej stabilnej transmisji niezbędna jest modulacja sygnału (taj jak ma to miejsce np. w transmisji podczerwieni), bez niej ciężko będzie coś zdziałać...

Zastosowanie enkodera HT12E i dekodera HT12E:
http://allaboutelectronics.hpage.in/wir ... 68527.html

Te małe badziewka z modulacją AM słabo przenoszą krótkie sygnały. Dłuższy sygnał (a jeszcze lepiej transmisja ciągła) = mniej błędów. Z tym się wiąże odpowiednie zakodowanie sygnału, czyli eliminacja dłuższych ciągów bitów o tej samej wartości, np. kodem Manchester (zdaje się że jest coś o tym w którejś z kolorowych książek Mirka) albo Virtual Wire http://www.airspayce.com/mikem/arduino/VirtualWire/ (O, jak widzę Virtual Wire zakończył swój żywot, ale jest coś nowego pt RadioHead)

_________________
+++++[>++++<-]>[>++++++<-]>.---------.+++.

Mam takie badziewko. Testowałem je w odległości do 5m przez ściane i nie zauważyłem żadnych problemów. Nie wiem jak z większymi odległościami.

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

Hej,
niestety cały czas się męczę z transmisją radiową...
znalazłem sampla na którym się posiłkowałem
http://winavr.scienceprog.com/example-a ... llers.html
ale niestety dalej nic nie uzyskuje mimo że zastosowano tu wysyłanie kilku bramek ze sprawdzaniem poprawności na końcu ale nic nie idzie. Czy może dodanie do nadajnika dedykowanej anteny może pomóc? W tym momencie nadajnik i odbiornik mają około 15 cm drutu. Tu mam przykładową antenę jaką znalazłem:
http://sklep.avt.pl/antena-wertykalna-433-92mhz.html
Może powinienem zmienić moduły radiowe?
Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc!
Dawid

Hej... pozwolę sobie odświeżyć wątek. Może znajdzie się ktoś kto pomoże początkującemu? Wszystkim wychodzi a mi nie i nie wiem dlaczego

Nie odniosłeś się do mojego powyższego postu, dlatego pytam czy używasz jakikolwiek koder/dekoder o którym pisałem wyżej?

Są one raczej nieodzownym układem modulacji sygnału przy tak "zaszumionym" elektromagnetycznie świecie...

Nie, bardziej odnosiłem się do faktu że w wielu tutkach, przykładach i wypowiedziach dla samego uprocesora i nadajnika/odbiornika ludzie uzyskują co najmniej 5m dystansu (ze ścianą) bez problemów a ja jak na 5cm uzyskam kilka znaków z wielu to jest wielki sukces.
Dziś nie mam możliwości załatwienia sobie kodera/dekodera i chciałem popróbować bez nich. Jeśli to jest niezbędne (z czym wcześniej się nie spotkałem) to jutro mogę pojechać do AVT po dokładnie te kości które wspomniałeś. Czy antena może pomóc? Jedyne co potrzebuje to uzyskać zasięg 10m z kilkoma urządzeniami. Jak myślisz?

koder/dekoder robi się w dzisiejszych czasach przy tych prockach programowo kto by się bawił w dokładanie kolejnych scalaków

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Do tej pory widziałem w wielu przykładach kody, które nie miały wbudowanego kodowania i jakoś dawały radę na "średnich" dystansach. Nie chcę się upierać na siłę na robienie tego bez kodowania, ale zastanawiam się dlaczego proste przykłady innym działają, a mi nie. Może to kwestia źle dobranej anteny (15cm drucika), może kwestia źle skonfigurowanego UART'a (choć w terminalu widzę że jest ok) a może jakiś wyjątkowo głupi błąd. Jako że nie mam doświadczenia w tych sprawach chciałbym poprosić kogoś o pomoc. Widziałem wiele przykładów i wiele postów w których Twoja interwencja okazywała się bardzo szybka i skuteczna trafiając w sedno problemu ze snajperską precyzją. Może masz jakiś pomysł bo mi się one skończyły

Może coś ci zakłóca. Na tym paśmie działa sporo urządzeń. Były przypadki że ktoś nie mógł samochodu otworzyć bo u sąsiada zablokował się przycisk z dzwonka bezprzewodowego. Bawiłem się kiedyś takim samym układem pod arduino i te pięć metrów leciało bez problemu.

A widziałeś ty to kiedyś na własne oczy? czy wierzysz we wszystko co zobaczysz w internecie albo w reklamach na allegro czy stronach niektórych sklepów które to sprzedają ? ..... Ja idę o zakład że nie widziałeś i że wierzysz we wszystko jak na razie - to jest twój problem.

W zielonej książce (Greenbooku) opisuję to dokładnie, więc tu nie będę powielał ale podpowiem ci ciekawostkę

w necie można spotkać nawet przykłady w Bascomie jak ktoś przez te komplety po prostu przez UART niby przesyła dane ....

hahahaha szumnie zwane DANE, a jak się przyjrzeć tym przykładowym kodom to okazuje się coś dziwnego (może nie dla początkującego od razu) ..... że oni używają tam tylko niektórych literek(znaków) ASCII przypadek ? ... hmmm początkujący pomyśli - PRZYPADEK - kupi i da swoje literki a tu ZONK king kong

a jakbyś się przyjrzał kodom ASCII tych literek co oni przesyłają .... to byś zauważył że mają w bajcie poszatkowane bity czyli np taki bajt

01010101

jeszcze jakoś przeleci .... ale już np taki

01000001

ooooj będzie ciężko panie ..... dlaczego ? sprawa jest dość prosta - w trakcie trwania tych wszystkich zer w bicie odbiornik się rozsynchronizuje i albo nic nie odbierze albo odbierze śmiecia .... Uwaga w takim wypadku

01111110

będziesz miał mniej więcej to samo

------------------------------------------------------------

prostym rozwiązaniem jest kodowanie bifazowe (popularny Manchester) znany z podczerwieni z którym pewnie się i tak spotkałeś - ale po co tam kodowanie co ?

tymczasem gdybyś miał przesłać taki bajt

01000010

to w kodowaniu bifazowym miałbyś przesłane tak pi razy oko coś takiego

1001101010100110

i już masz poszatkowanie bitów



to jest właśnie pomysł - zacząć od podstaw, zrozumieć problem - to nie jest straszne a efekty są super

------------------------ [ Dodano po: 2 minutach ]



To jest niestety najczęściej opowiadana bajka w tym zakresie - bo NIC nie zakłóca - odbiornik gdy lecą same zera albo jedynki - nie ma modulacji nośnej i jego układy ARW próbują wsłuchać się i wyłapać jakąkolwiek modulację - zmniejszając automatycznie czułość zgodnie z nazwą modułu (ARW - Automatyczna Regulacja Wzmocnienia) .... przez co schodzą prawie aż do poziomu szumów własnych tranzystotów - i wtedy na oscylu można nawet zobaczyć ładne szumy .... tylko jak ktoś nie wie skąd one to zaraz krzyczy .... ooooo właśnie - to pasmo jest zaśmiecone - pełno zakłóceń i dlatego nie działa

a wystarczy kodowanie Manchester i o dziwo DZIAŁA .... hmmm i co ? nagle wtedy te zakłócenia w paśmie znikają ?

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Jak coś z większa mocą obok nadaje to potrafi zagłuszyć.

Spróbuj ustanowić transmisję jak najwolniej. Może zbyt szybkie dane wysyłasz i się zniekształcają. Pojedynczy znak też może być za szybki .
Co do anteny to dla prób (i nie tylko) wystarczy kawałek przewodu o długości ćwierć fali czyli ok 17 cm. (w modułach ATB-BTM-222 jest kawałek przewodu i działa).

Gdyby tak było to pomyśl jaki ARMAGEDON byłby np na parkingach przy centrach handlowych tam to można powiedzieć - że średnio w "jednym momencie" mnóstwo pilotów nadaje ... i gdyby tak miały się zagłuszać to ludzie by szyby w swoich autach wybijali .... Zresztą - spróbuj sobie zrobić zagłuszacz .....

jeszcze raz powtarzam - MANCHESTER to jest słowo klucz na takie przypadki a nie że zaraz obok stoi ZAGŁUSZACZ i cały czas ZAGŁUSZA

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Nawet posiadam taki zagłuszacz radio 2m/40cm no ale nie robię sobie takich jaj. Raz spróbowałem z ciekawości i nic się nie przebiło. No ale to inna bajka, inna moc i po postawieniu nośnej. Jak najbardziej jestem też za kodowaniem a taka propozycja z zakłóceniami dlatego że w eterze to różnie bywa

Dokładnie tak jak Pan Mirek pisze. Ja na swoich najtańszych modułach które przesyłają mi 24h na dobę info o stanie pieca C.O. bez Manchestera nie mogłem poprawnie przesłać danych na 15m. Po użyciu biblioteki z GREEN BOOKA na w/w modułach + anteny liczone na anteniaku - uzyskanie 50m w otwartym terenie nie stanowi problemu. Ale musi być kodowanie manchesterem.