Zapraszam do trzeciej części kursu



Uwaga! to jeden z pierwszych i pewnie wielu odcinków o PCB, nie dałbym rady w jednym o wszystkim opowiedzieć. Zresztą zobaczcie sami ile mi zajęła ta część a tak na prawdę jak niewiele zdążyłem przekazać.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Dzięki za kolejną część kursu . Przyjemnie się oglądało, mimo że przyzwyczaiłem się do innego programu.

Pozdrawiam
PP

_________________
Pozdrawiam
PP

Witam
Proszę i oto super kolejna odsłona kursu !!!
Godzina ? kurcze jak szybko mineła !!
Moja prośba aby wszyscy ćwiczyli z Panem to proszę o umieszczenie (jeżeli możliwe) schematu w postaci GRAFICZNEJ !! bo rysowć/projektować już umiemy !! (trzeba również dołożyć biblioteki tych urządzeń których brak w standadzie EAGLA)

Dziękuje

Dziękuję, staram się przekazać pewnie informacje czy zasady projektowania PCB, które obowiązują niezależnie od tego jakiego programu się używa. Można wręcz powiedzieć, że program do projektowania pcb to wręcz rzecz drugorzędna, i obojętnie jaki wybierzemy to pomimo to zawsze trzeba w odpowiedni sposób, zgodnie z pewnymi zasadami np zaprojektować zasilanie, masę ale także wiele innych rzeczy...

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Super kurs za który bardzo dziękuję, nie przejmuj się uwagami na temat wymowy angielskiego czy żartami. Na ogół czepiają się wielcy znawcy, którzy nigdy nic nie udostępnili a tylko narzekać i krytykować potrafią.

Do tej pory robiłem dwa dosyć poważne błędy, o których dowiedziałem się dopiero po teraz
Czyli, prowadziłem tylko jedną ścieżkę zasilania i do niej po kolei wszystko doczepiałem oraz kondensatory przy kwarcu podłączałem za nim a nie pomiędzy kwarcem a mikrokontrolerem.

Przy okazji pytanie, czy zworki (tak to się chyba nazywa), to jakieś "zło"?
Robię płytki metodą, żelazkową jednostronne i nie zawsze mam jak poprowadzić ścieżki, czasem na siłę dałoby się gdzieś pomiędzy jakimiś pinami puścić ale wygodniej i bezpieczniej jest mi zrobić zworkę, czy to źle? czy lepiej na siłę wszędzie starać się prowadzić ścieżki aby było jak najmniej "drucików"?

Może nie o to chodzi dokładnie żeby dawać kondensatory na ścieżkach pomiędzy kwarcem a prockiem, mogą być ciut dalej - ważniejsze jest to aby druga ich część ta podłączana do masy - dochodziła jak najbliżej nogi GND procka - ok?



Ależ skąd? zworki to jakby ścieżki na drugiej stronie płytki, dodatkowo są lutowane jak elementy przewlekane i to nic a nic nie przeszkadza - tyle że nie dobrze byłoby na pewno takich zworek używać np do doprowadzenia kwarca do procka - .... a tak poza tym jak najbardziej - czemu nie

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Mirku, po obejrzeniu 3 cz. kursu mam pewne spostrzeżenie o którym może warto wspomnieć w kolejnej części. Zazwyczaj projektując układ z mikrokontrolerem, nie lutujemy uC bezpośrednio do płytki, tylko dajemy podstawkę. Dotyczy to oczywiście tylko procków w obudowie DIP. A o co mi konkretnie chodzi? Chodzi mi o to, że jak mamy potrzebę przejść zasilaniem lub linią sygnałową na warstwę TOP w miejscu lutowania nogi uC, to w przypadku użycia podstawki raczej nie uda nam się polutować tej nóżki "od góry". Sposobem na poradzenie sobie z tym kłopotem jest oczywiście zastosowanie dodatkowych przelotek gdzieś blisko nóżki procesora. W przypadku lutowania uC bezpośrednio do PCB, w naturalny sposób nóżka procka "robi" za przelotkę. Wspominam o tym gdyż mniej doświadczeni koledzy mogą zaprojektować sobie piękną płytkę, a potem jak przyjdzie do wlutowania podstawki to będzie lament w stylu "...Oooj, tak mi ślicznie wyszła płytka, którą wykonałem według wskazówek Pana Mirka, tylko jak ja teraz tą podstawkę przylutuję na górnej warstwie???!!!" To samo tyczy się np. złącza programowania KANDA. Powyższe wskazówki dotyczą oczywiście wykonywania PCB i lutowania w warunkach amatorskich.
Na razie tyle.

Pozdrawiam
Piotrek

_________________
Pozdrawiam
PP

UP- Dwustronne płytki zazwyczaj robi się w firmach, gdzie te robią metalizację otworów i nie mam problemów, jednakże trzeba o tym pamiętać, gdy chcemy robić płytki w domu. Można też ręcznie przez otwór przeprowadzić cienki drucik ze strony top na bottom i dopiero później zalutować podstawkę.
Podpowiem lifehacka, otóż kto ma myszkę z kółkiem to wciśnięcie właśnie tegoż kółka podczas prowadzenia ścieżki spowoduje przejście ze strony top na bottom albo na odwrót, jednocześnie tworząc przelotkę.
Filmik jak zwykle ciekawy i na pewno nie jednej osobie się przyda.

_________________
Ujemna delta to dopiero początek zabawy...

Zamiast typowego gniazda pod scalak np. DIP-28 używaj 2 precyzyjnych listew niskoprofilowych (h=7mm) i wtedy będziesz miał ok. 1mm przestrzeni do przelutowania pinu. Takie listwy można kupić w http://www.tme.pl kod: ZL307-1x36. Wejdź na tę stronę i obejrzyj a wszystko będzie jasne.

Poszedłem schematem i spisałem symbol gniazda z torebki, ale coś mnie tknęło i zajrzałem na stronę do TME. Już oczywiście nie mają, choć takie gniazdko dawniej kupione leży przede mną (sporo czasu nic u nich nie brałem więc trochę straciłem rozeznanie). Teraz takie gniazdo (innej firmy) o wysokości 3.5mm (zamiast 7mm) jest pod symbolem MK01.50Z i jest przynajmniej 3x droższe od poprzedniego.
Coraz bardziej się upewniam, że postęp polega na tym aby robić to samo ale znacznie drożej.

Mirku świetna robota czas leci nie wiadomo kiedy i tylko zal że to juz koniec lekcji czekam z niecierpliwościa na ciąg dalszy

No to dobranockę już obejrzałem, kolejna świetna część kursu.

No skoro tak piszecie panowie - to niechybnie może jeszcze znajdę czas w tą majówkę na kolejne kręcenie, montowanie i takie tam opowieści moje ale nie obiecuję że na 100% w majówkę.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Człowieku idź grilla odpal, praca nie zając nie ucieknie, jakiś odpoczynek też potrzebny

Świetne, obejrzałem dziś 3 odcinki hurtem. Prosimy o więcej.

_________________
ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2

A ja jeszcze dopiszę że używając RIPUP, jak się kliknie lewym dwa razy to kasuję całą ścieżkę, a nie tylko jej fragment.

Tak tak - i ta opcja czasem strasznie wkurza bo często niechcący można to wyklikać i potem szybko znowu ALT+BACKSPACE

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Domyślam się , a ja tam wolę CTRL + Z

dokładnie tak zaleca Atmel dla swoich mikroklocków, swoją drogą warto przejrzeć poza datasheetem dostarczone przez producenta noty:
http://www.atmel.com/Images/doc8128.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;



W warunkach domowych, fajną metodą jest zrobienie przelotek o średnicy otworu 0,5mm, następnie wciśnięcia w tą dziurkę "na siłę" -znaczy jak jest opór to dobrze, kawałka cyny o fi=0,56. Ucinamy tak żeby "mikrometry" z lutowia wystawały ponad powierzchnię płytki z jednej i drugiej strony, następnie, są 2 opcje:

1) możemy dziabnąć lutownicą i się ładnie po padzie rozleje, jeśli wcześniej płytkę pomalowaliśmy topnikiem,
2) a bardziej elegancko, to wrzucić płytkę do cynowania chemicznego.


PS. Mirku, odnośnie kursu, jak już dodajesz uwagi dotyczące płytek home made, to możesz wspomnieć, ze warto taką przelotkę zrobioną z automatu poszerzyć. To co EAGLE wstawia w standardzie przy opcji "auto" ciężko później wywiercić, tak żeby nie zedrzeć całej ścieżki wokół otworu. Optowałbym nawet za ciutkę mniejszą średnicą dziurki, ale szerszym pierścieniem z miedzi.

Jak wciśniesz na żółtą linię wtedy usunie całą ścieżkę, a jak na poprowadzoną czerwoną/niebieską wtedy usuwa fragment. Oczywistym jest, że jak wciśniesz dwa razy w tym samym miejscu to najpierw usunie fragment, a później całość bo trafisz w żółtą linię po usunięciu niebieskiej/czerwonej(bottom/top).

_________________
Ujemna delta to dopiero początek zabawy...

Kto mi przypomni jak narysować linię na płytce (.BRD) np. na warstwie "Docu" (51 lub 52) pod zadanym kątem? Mam Eagla 5.10 i nie widzę takiej możliwości chociaż w 4.16 (której najdłużej używałem) raczej było, bo mam w archiwum rysunki z regularnie pociągniętymi liniami.

zenowi, ale chcesz namalować taką zwykłą linię? jak np. ramkę ?

to bierzesz wire i po prostu malujesz, jak naciskasz prawy przycisk myszy to Ci się opcje zaginania zmieniają.

Już wiem. To jest taka opcja nie wprost. Może komuś także się przyda. Funkcją "MARK" należy wstawić nowy punkt odniesienia (0.0 0.0). Wówczas pokaże się dodatkowe okienko (obok wskaźnika współrzędnych) gdzie będzie podana długość prowadzonego odcinka oraz jego kąt względem osi X. Przydaje się to bardziej na warstwie Dimension przy określaniu kształtu płytki do wyfrezowania.

aaa ok, teraz zrozumiałem o co pytałeś przepraszam bardzo, chyba zbyt szybko przeczytałem Twojego wcześniejszego posta.

hmm jak ktoś ma fantazje i chce jakiś wymyślny kształt, to nie wiem czy nie lepiej będzie przygotować sobie ładną grafikę w jakimś dedykowanym do tego programie do rysowania, a potem wstawić to do EAGLA i powiedzieć mu jak ma się do tego odnieść (czytaj dowolnie wybrana warstwa)

link:
http://ep.com.pl/files/1713.pdf

Ja tylko dodam film pokazujący produkcję płytek w firmie:

http://zwod.technoservice.com.pl/centrum-wiedzy/proces-produkcyjny/

_________________
http://www.jaglarz.info

Obejrzałem kurs Mirka , odcinek o poligonach. I nasunęło mi się pytanie a właściwie przewiduję problem przy tworzeniu płytki dwustronnej w domu. Zawsze robię je w laminarce, czyli tzw. "żelazkiem". Mirek pięknie pokazał, jak połączyć przelotkami poligony z warstwy Top i Bottom. I właśnie w tym miejscu widzę problem. O ile w firmie ładnie pometalizują otwory, o tyle w przypadku wykonywania przelotek np. tak jak w moim przypadku srebrzanką , wystąpi zjawisko o którym Mirek wspomniał w którymś momencie kursu. Otóż pojemność cieplna poligonu skutecznie utrudni przylutowanie przelotki, a jak już się uda to będzie taaaki glut, bo temperaturę złapie spora powierzchnia dookoła przelotki i cyna sie rozleje. Tylko teoretyzuję, ale z praktyki wydaje mi się, że tak będzie. Rozwiązaniem była by przelotka, podobna do padów GND przy elementach (jak to Mirek ładnie ujął "z dziurkami dookoła":). Znacie może sposób, w jaki ją można zrobić ?

_________________
sig off ;(

Zawsze można sobie zrobić element biblioteczny czyli taki PAD przelotkę (tak teraz wpadłem na pomysł i chyba go sam zastosuję), który to element będzie thermal padem (czyli będzie miał dziurki wokoło) ... no ale ...

ale nie będzie łatwo sobie wtedy na życzenie zmieniać w trakcie pracy jego DRILL'a ... za to można sobie przygotować ich kilka w różnych rozmiarach itd

------------------------ [ Dodano po: 1 minucie ]

aha można też bawić się warstwami tRestrict i bRestrict na każdą taką przelotkę na GND .... ale wtedy będzie trzeba do każdej dodać kawałek ścieżki

jak widać pomysłów może być wiele na wyjście z takich opresji

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Wchodzisz w Design Rule Check. Klikasz zakładkę Supply i zaznaczasz ptaszka Generate thermals for vias i klikasz przycisk Ratsnest.

_________________
Dragonus Cracovus: Biomagia

jeszcze prostszy sposób ...

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Zuch !

_________________
sig off ;(