impulsem do napisania posta byla potrzeba poszukania przetwornicy bo mi sie przegrzewa 7805
trafilem w internecie na schemat ktory stosowalem przez wiele lat ale o nim zapomnialem
w oryginale uklad ukazal sie w radioelektroniku i autor publikacji przyznal ze znalazl go w rosyjskiej literaturze
uklad byl na tyle interesujacy ze postanowilem go wtedy wypróbować
oczywiście nie dzialal
troche sie wtedy nameczylem zeby zaczal dzialac taa ale jaka byla satysfakcja ze zaczal dzialac i mial cewke
ten uklad tak mnie do cewek przekonal ze zaczalem je stosowac i tak jest do dzis
wracajac do shematu znalezionego w internecie to autor przepisal opis nie zadajac sobie trudu sprawdzenia ukladu a ten nie ma prawa dzialac
w oryginale uzwojenie III ma dwa zwoje a to za malo trzeba nawinac 10-15 zwojow
uklad wymaga nawiniecia transformatorka na rdzeniu ferrytowym ja dawalem rozne przypadkowe rdzenie jakie mialem pod reka najczesciej od ruskich telewizorow a jak i tych nie bylo to dowolny polski kubek w ktorym zmiescilo sie uzwojenie
autor pisal ze oryginalnie byly tam ruskie tranzystory ale ja dawalem polskie mcz
np bc107 i bc 307
diody impulsowe np 1n4148
ukad daje dwa napiecia +-15V akuratne do zasilania wzmacniacza operacyjnego albo inszego ustrojstwa uzwojenia I i II maja po 120 zw DNE 0,2 uzwojenie III ok 15 zw ten sam drut
kropkami zaznazcone sa poczatki uzwojen
schemat nagryzmolilem na szybko olowkiem przepraszam za to ale mam nadzieje ze ten ciekawy schemacik zrekompensuje ta niedogodnosc

- drobna poprawka nie wiem czy ktos zauwazyl blad ale odwrotnie narysowalem elektrolita na wyjsciu -15V

Rosyjska (ruletka) myśl techniczna ciekawostka, ale jeżeli chodzi o praktyczne jej zastosowanie, to mam kilka wątpliwości.
Taka przetwornica może trochę "siać" przez co praca zasilanych podzespołów może być zakłócona,
Max wydajność prądowa będzie taka jak prąd kolektora BC308 czyli 100mA. Chyba że się mylę.
Jeżeli nie, to masz 10x mniejsza wydajność w porównaniu ze stabilizatorem liniowym z radiatorem,
z tym że przeciążony stabilizator się wyłączy, w skrajnej sytuacji będziesz miał zwarte wyjście ale odbiornik ocaleje.
Sprawność tej przetwornicy może też być kiepska, do tego masz prawdopodobny bonus w postaci zakłóceń oraz
wspomniany dreszczyk emocji spowodowany brakiem zabezpieczeń.

Wracając do stabilizatora- napisz coś więcej na temat tego grzania bo jeżeli rzeczywiście jest gorący to
możesz mieć gdzieś zwarcie. Zmierz prąd za stabilizatorem, napięcie wejściowe też ma wpływ na temperaturę.
Im większa różnica In Out tym większe straty w postaci ciepła.

na schemacie mozna wyczytac ile da sie z tego wyciagnac 20 mA
ja ten wynalazek zastosowalem nawet w jakims projekcie radiowym i wiadomo ze wtedy ekranuje sie i tak z definicji wszystko co sie da a nawet to czego sie nie da
wynalazek zapodalem jako ciekawostke bo teraz sa przetwornice 1000 x lepsze
uklad nie sieje wiecej niz przetwornica atnela za to wydajnosc pradowa - no nie bede dyskutowal.
w kwestii zakłócen - te sa albo nie doceniane albo przeceniane
nie dajmy sie zwariowac uklady cyfrowe to nie radio ssb gdzie kazdy najmniejszy cien a nawet hipotetyczna mozliwosc siania od razu powinna spowodowac reakcje projektanta
niestety nie mam mozliwosci zbadania takiej przetwornicy inaczej jak empirycznie ale wtedy (w latach 80 dzialala i robila dobra robote
w kwesti grzania ide do watku gdzie rozbabralem temat
i jeszcze dodam ze wlasnie o dziwo nie jest to rosyjska ruletka
uklad okazal sie odporny na bledy, stosowane rdzenie stosowane tranzystory pozakatalogowe cemi
dzialal na pajaku i na druku czesto byl zwierany na skutek jakiegos bledu i zawsze dzialal
nie mialem przypadku aby ukad nie ruszyl (!)
poza tym jednym poczatkowym kiedy musialem zwiekszyc ilosc zwojow
"gniotsja nie łamiotsja"
no i dawal symetryczne napiecie potrzebne do 741 jedynego w miare dostepnego wtedy wzmacniacza operacyjnego

Żeby ocenić jak ten układ działa i się zachowuje, trzeba by było co najmniej się podpiąć oscyloskopem na wyściach i go obciążać, najlepiej skokowo. Taka uboga przetwornica ma zawsze to ryzyko, że może na ułamek sekundy podać za wysokie napięcie na układy, a niekiedy wystarczy podać na nie 7V zamiast 5V i jest po sprawie. Nowoczesne - i niekiedy nawet drogie - przetwornice albo zasilacze impulsowe (nawet te w PC) też potrafią takie numery odwalać, nie tyle w trakcie normalnej pracy, bo to akurat jest bardzo dopracowane, co podczas zwarcia i ponownego rozruchu - normalnie to się nie zdarza, ale w przypadku usterki takiego zasilacza albo przy niezdarnym eksperymentowaniu może się takie coś stać. Mi się kiedyś już i jedno i drugie trafiło - raz byłem sam sobie winien, bo zrobiłem przypadkowo zwarcie napięcia zasilania śrubokrętem, a raz nie miałem na to wpływu, bo się uszkodził zasilacz i przy okazji wykończył dysk twardy. Odpięty harddysk miał zwarcie podzespołów na zasilaniu 5V i nadawał się na złom.

nie namawiam do jego stosowania we wspolczesnych aplikacjach poza tym jego wydajnosc pradowa predysponowala by go tylko jako zrodlo ujemnego napiecia do niektorych starych wyswietlaczy lcd lub do zasialania ukladow wejsciowych ale teraz predzej wypada dac nowoczesny scalak ktory bedzie pracowal poprawnie raz przy niskim napieciu dwa z zasilaniem niesymetrycznym
jak juz wspomnialem jest to uklad z lat 80 ubieglego wieku czyli ma ok 30 lat
dobrze ze wspomniales o "cudownym" pomysle na jaki wiele osob wpada tzn zeby dac tani zasilacz od pc odlutowac wiekszosc kabelkow i mamy piekny zasilacz z bardzo duza wydajnoscia pradowa na 5V i 3,3V
malo za to mozna wyczytac o czym wspomniales ze taki uklad to jest dopiero rosyjska ruletka
i zeby prawidlowo go uzytkowac czesto trzeba wstepnie obciazyc zastosowac jakies zabezpieczenie i to im tanszy tym dziwniej sie zachowuje
ja stosuje dwa rozwiazania
zasilacze wtyczkowe do rozwiazan gdzie wystarczaja
sa w miare odporne na zwarcie pracuja z max pradem od 1 do ok 2 A przy napieciu 12V
i zasilacz warsztatowy fabryczny ale nie lubie go uzywac bo raz ze wielki dwa ze mozna sie pomylic trzy mam pomagiera ktory wszystko "siam"
a siamacz potrafi juz dojsc do wielu rzeczy i to bez instrukcji ubslugi
na pewno udalo mu sie pozmieniac napiecia na szczesie w pore sie zorientowalem ze na zasilaczu jest nie 5 a 30V

bo wspolczesne zasilacze maja podawana moc podobnie jak wzmacniacze audio PMPO czyli jest to maksymalna szczytowa moc jaka jest w stanie oddac zasilacz podczas uderzenia w niego pioruna
z zastosowanych elementow wynika ze dzialaja do ok 200W( i nie mowie tu o najtanszych) a reszta to marketing

Na pewno już wiedział co za kukułki ludziom podrzuca : ) Naprodukował ich, więc musiał dalej sprzedawać, żeby przynajmniej koszta się wróciły - kamikaze, pilot boju dzielnego ; ) A klient... najsłabsze ogniwo, więc prawie zawsze dostaje po paluchach.

------------------------ [ Dodano po: 17 minutach ]


Technika idzie do przodu - ja kiedyś do skonstruowanego przez siebie programatora procesorów C51/C52 potrzebowałem napięcie +12,3V i użyłem przetwornicy - mała kosteczka, która nie potrzebuje elementów zewnętrznych (12 x 10 x 6 mm), z wyglądu i gabarytów przypomina miniaturowy przekaźnik. W zależności od obciążenia robi z 5V jakieś 15-18V.


(przetwornica z lewej)

Panowie:
http://www.onsemi.com/pub_link/Collater ... 063A-D.PDF i wszystko. Używane wielokrotnie przeze mnie, żadnych problemów a cena przyjazna

_________________
Klimatyzacja Przemyśl

widac za goraco bo nie dopatrzylem tego linku
dzis nabylem taka kosc bo w sklepiku innej kosci nie bylo i juz zaczalem sie dopytywac czy ktos ma doswiadczenia z ustrojstwem
cena faktycznie przyjazna 1,5 zl
i co mnie zdziwilo w smd byly o zlotowke drozsze niz w dipie
byly jeszcze LM 2576T-5 ale te juz byly po 7 zl
tez nabylem
po 2 szt do testow