Czy programowanie mikrokontrolerów xmega w C różni się dość mocno od programowania atmeg, czy mi się tylko wydaje?
Jakiś czas temu postanowiłem zbudować robota typu linefollower. Wymagania są dość duże, więc pomyślałem, że możeby spróbować czegoś nowego. Pomyślałem o xmegach, myślałem pisanie programów nie powinno zbytnio się różnić od atmeg. Powstał taki schemat:

Główne założenia to:
-odczyt 16 czujników poprzez ADC
-odczyt stanu cyfrowego czujnika przeszkód (przydałoby się przerwanie, choć nie jest konieczne)
-komunikacja poprzez rfm70
-sterowanie dwoma silnikami dc
-sterowanie turbiną(tak samo jak serwem - co 20ms wysyłamy krótki impuls o długości 1 do 1.5ms)
-odczyt z dwóch enkoderów
rezonator kwarcowy pewnie zniknie, ponieważ wyczytałem że jest niepotrzebny, bo jest wewnętrzne 32MHz
Niestety, po otworzeniu różnych dokumentacji zobaczyłem, że wszystko wygląda zupełnie inaczej. Lekko się przeraziłem, zwłaszcza, że mój angielski jest bardzo słaby. Teraz po zaprojektowaniu schematu mam olbrzymie wątpliwości, czy w ogóle zaczynać projektować PCB. Nie wiem czy dam radę to wszystko zaprogramować. Prędzej robiłem już lf'y ale na atmegach. Myślę, że byłbym w stanie jakoś uruchomić adc i pwm z pomocą tej strony:
http://asf.atmel.com/docs/3.0.1/api.html , przeróbka biblioteki rfm70 też chyba byłaby łatwa - wydaje mi się że wystarczy sposób sterowania pinami IO. Jednak wszystkiego tego nie jestem pewien. W dodatku obawiam się czy dam sobie radę z przerwaniami.
W związku z tym mam do wsas, bardziej doświadczonych, prośbę o radę, czy czasem nie lepiej byłoby użyć atmegi. Odczyt z 16 czujników myślę, że można byłoby zrealizować w taki sposób jak tutaj:
http://www.forbot.pl/forum/topics7/line ... vt5458.htm . Tylko że 16 MHz może być w tym przypadku trochę mało ;/.
A może jest ktoś kto ma doświadczenie z xmegami i zechciałby w razie wątpliwości naprowadzić mnie na właściwy trop? Od razu mówię, że nie chcę gotowców, chciałbym to w jak największym stopniu sam zrozumieć.