Witam.

Problem polega na tym, że po napisaniu pierwszego programu z poradnika Mirka (miganie diody) dioda się zapaliła i za nic w świecie nie moge jej zgasić. Używam programatora Usbasp oraz Atmegi 328p. Mkavr calculator wszystko ładnie wykrywa, eclipse skalibrowany jest wg. porad na blogu Mirka. Po odłączeniu i ponownym podpięciu programatora dioda od razu się zapala.

Z takich jeszcze innych informacji to:
-W Mkavr odkliknięty jest wewnętrzny podział zegara
-Eclipse ustawiony na 8MHz, mikrokontroler wybrany prawidłowo, wgrany najnowszy toolchain
-Dioda podpięta pod PB1
-Programator podpięty jest do płytki prawidłowo


Po wgraniu tego kodu do atmegi dioda na ułamek sekundy gaśnie i dalej ciągle świeci. Podejrzewam, że skoro
dioda na moment gaśnie to program jest 'wpakowywany' do mikrokontrolera, dlatego tym bardziej nie wiem co może być nie tak.



Wiem, że nie możecie już patrzeć na kolejne tego typu tematy ale niestety na forum nie znalałem niczego co pomogłoby mi rozwiązać ten irytujący problem.

Pozdrawiam.

- a sprawdzałeś na innym pinie ?
- a sprawdzałeś na kilku innych pinach ?
- a sprawdzałeś połączenia ?
- programujesz w Eclipse? i pokazał ci się komunikat że wgrane OK ?

- czy uparłeś się na ten pin PB1 ?

pytam bo może po prostu podłączasz całkiem inny pin niż PB1 .... nie obrażaj się za taką podpowiedź ale już nie raz taki był powód podczas zgłaszania takich błędów

- dioda z rezystorem ?

- jakie zasilanie ?

.... wiesz im prostszy problem - jak tutaj tym bardziej błaha jest przyczyna niestety i dlatego tyle moich pytań o błahe rzeczy.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

A czasem 1000 to nie jest za dużo dla tego makra?

Dlaczego za dużo? To jedna sekunda, wystarczy żeby cokolwiek zaobserwować.

kolego kod jest ok masz coś źle ustawione, skonfigurowane lub problem sprzętowy ( nawet kod wgrałem tak ze jest ok:))

@Jaglarz
Tak mi się obiło o uszy, ale teraz tak patrzę, że to chyba o precyzję chodziło:

sprawdź czy kompilacja przebiegła pomyślnie czyli czy w konsoli nie ma błędów?

-Szczerze mówiąc to uparłem się na PB1 bo tak było na filmiku i nie jestem pewny czy do innych tak samo wszystko podpiąć;) jeżeli wpinam się np. pod PB2 to wszystko jest tak samo tylko w kodzie zmieniam na DDRB |= (1<<PB2); tak?
-połączenia sprawdzałem miernikiem, tzn dotykając pinów na układzie i na programatorze
-dioda podpięta w szeregu z rezystorem 1k
-po wgraniu programu do Atmegi dostaje komunikat
avrdude: verifying ...
avrdude: 182 bytes of flash verified
avrdude done. Thank you.
avrdude finished

-zasilanie z Usbasp

Ja to chyba milion razy na elektrodzie wyjaśniałem, ale ok powtórzę jeszcze raz. Tzn najpierw pytanie - "A co ma wspólnego cytat, który pokazałeś z tym , że wg ciebie rzekomo nie można użyć _delay_ms(1000)?" hmmm

Otóż można to to nie jest żaden, nawet NAJMNIEJSZY problem, a że opóźnienie nie będzie niby równo 1000 ms co do jednej nanosekundy tylko np 1001ms albo niechby nawet 1010ms - to powiedz jakie to miałoby znaczenie dla użycia _delay_ms(1000)?

Przy okazji - nawet gdybyś użył _delay_ms( 200 ) - to i tak przy włączonych i działających przerwaniach możesz zapomnieć o tym czasie

więc po raz kolejny - tym razem na naszym forum - rozprawiam się tym obijaniem o uszy

Na pewno - jeśli już do takich kocich testów pierwszych używamy _delay_ms() to nie ma znaczenia czy dasz 100, 500, 1000 czy może 1500

ok?

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Wszędzie gdzie masz PB1 zmieniasz na PB2.

DOKŁADNIE tak

może być i PB3 albo i PB5

sprawdź - dlatego że może się okazać że niestety to stykówka płata ci figle a nie program, który jak sam widzisz (kolega ci wyżej kolejny potwierdził poza mną w poradniku - że nie może NIEDZIAŁAĆ )

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Wpiąłem drugą diodę z rezystorem pod PB2, w kodzie też zmieniłem na PB2 i rezultat jest taki sam. Dioda się zapala i nie gaśnie.
Wpisalem sobie

i obie sie zapalają ale wygląda to tak jakby program zupełnie omijał pętle while co jest tym bardziej irytujące

-Sprawdzilem jeszcze raz czy piny na programatorze odpowiadają tym na mikrokontrolerze i jest ok czyli raczej to nie w tym problem

EDIT:
I to jest właśnie to co w elektronice mnie najbardziej zadziwia. Kompletnie nic nie zmieniałem ani w kodzie ani w podpięciu i nagle wszystko ożyło. Moge sobię migać zarówna jedną jak i drugą diodą. Wybaczcie, że wam zawracałem głowę. Wracam do nauki

Skoro się zapal, to znaczy, że weszło do pętli. Napisz to porządnie:

int main(void)
{
DDRB = 0xff; //skoro masz tylko jedna diode to możesz cały port jako wyjscie ustawic
while(1)
{
PORTB |= (1<<PB0);
_delay_ms(1000);
PORTB &= ~(1<<PB0);
_delay_ms(1000);
}
return 0;
}
sprubuj tak. taki program jest najprostszy do napisania, aż dziwne, że sa problemy.

_________________
sig off ;(

A w mkAVR Calculator zmieniłeś na 8MHz, bo domyślnie jest chyba na 1??
Spróbuj zmienić tam albo w Eclipse na 1.

Panowie, problem autor już rozwiązał ...

Nic samo sie nie dzieje.

Mam pytanie, które trochę podchodzi pod ten temat, ale bardziej pod kwestię przerwań.
Czemu do działania przerwania w poniższym kodzie potrzebna jest pętla nieskończona w main()?
Wiem że sytuacja dość abstrakcyjna, ale ciekawi mnie co się dzieje z samym procesorem.

Pomyśl sobie - przerwania działają własnym życiem - wykonują się ciągle w tym przypadku akurat.

A pętla nieskończona to inaczej pętla główna programu.



to jest miejsce gdzie procesor nic nie robi .... pewnie zastanawiasz się po co to pisać ? Związane jest to z programowaniem na PC, gdzie masz np jakiś system operacyjny. Np Windows ... i pomyśl sobie jak odpalasz program to on działa dotąd dokąd działa taka pętla główna, potem gdy kończy swoją działalność to co ??? no to zwraca pamięć i sterowanie do systemu operacyjnego ....

a w mikrokontrolerze ? masz jakiś system operacyjny ?? no chyba nie - przawda ? więc program musi pozostawać w pętli nieskończonej - po prostu nigdy się nie skończy - zawsze będzie w niej biegał do us...markanej śwmierci procka

I nawet jak taki początkujący programista jak ty - sobie eksperymentuje i nie da tej pustej pętli programu - to kompilator zobaczy .... pomyśli "aaaaa nie ma pętli głównej - pewnie jakiś początkujący programista ... hmmm no nic zrobię to za niego"

tak tak - kompilator i tak wygeneruje kod w asemblerze który będzie robił to:

ptl: jmp ptl

czyli wciąż skok do miejsca ptl a tam jest rozkaz skoku do miejsca ptl itd itd

tyle że każdy z ludzi (nie kompilator) który zobaczy taki kod - to pozna również że to pisał początkujący.

Zresztą obejrzyj sobie ten poradnik proszę i zobacz jaki ja ZAWSZE robię sobie szablon gdy tworzę nowy projekt

http://mirekk36.blogspot.com/2013/04/ec ... ablon.html

jak widzisz - nie może zabraknąć miejsca na



a później ew w miarę potrzeb wypełniam tę pętlę nieskończoną czyli piszę program jaki będzie realizowany przez procesor

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Czyli doda sam, czy nie doda?
Bo z symulacji wynika że licznik programu się zatrzymuje, czyli jakby kompilator nic nie dodawał.

EDIT:
OK, sprawdziłem z samym while(1) i też się zatrzymuje.
Myślałem że ten skok będzie na tym liczniku widoczny.
Dzięki za odpowiedź.