Witam

Jest parę tematów o przekaźnikach ale żaden nie nawiązuje to mojego problemu. Mianowicie w momencie gdy załączany jest przekaźnik następuje reset. Czytałem wpis na blogu mirka o prawidłowym podłaczaniu przekaźnika do portu i tak też zrobiłem. Nawet prototyp zbudowany na stykówce działał pięknie a po przeniesieniu na PCB niestety nie. Cewka przekaźnika i procesor zasilane są z tego samego źródła więc podejrzewam że tutaj jest problem ale mimo wszystko wcześniej to działało. Może ktoś ma jakiś pomysł co na to poradzić. Dorzucam schemat i projekt płytki.
https://dl.dropbox.com/u/63816028/schem ... t_wytr.png
https://dl.dropbox.com/u/63816028/schem ... bottom.png

do linii RESET masz podłączony kondensator 4,7uF ???????????????

eeeh zdejmij ten kondensator - może nawet nie być żadnego kondensatora a jeśli już na siłę to MAX 100nF ceramiczny. To pierwszy babol.

------------------------ [ Dodano po: 4 minutach ]

poza tym - już pominę to co zawsze piszę jak widzę takie projekty (nie odbierz mnie źle nie chodzi o jakąś sztuczną krytykę tylko po prostu nie rozumiem) po co robić sobie własny zasilacz na transformatorze - kocia sprawa i proszę od razu pakujesz się w kłopoty - masą oblałeś całe PCB i pod transformatorem i przy 230V !!!!! to już masakra nie tylko jeśli chodzi o zakłócenia ale w ogóle o bezpieczeństwo ... jak się ktoś już uprze na takie rozwiązanie to tak jak z triakami, ta część schematu z napięciem zmiennym powinna być wyraźnie odizolowana od reszty PCB ... a sprawy by nie było gdybyś wziął najtańszy chiński zasilacz impulsowy 12V . Pomijam DUŻO lepszą odporność na zakłócenia z sieci to jeszcze lepsze warunki pracy

------------------------ [ Dodano po: 5 minutach ]

Kolejny babol - oczywiście filtracja zasilania - widzę że pokłosie bloga dodndu zbiera szerokie kręgi - to typowe dla tego bloga. W tej sytuacji brak jakiegoś elektrolita przy procku w filtracji zasilania to wręcz samobójczy gol

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Hej
Odłącz na początek końcówkę P$4 trafo od masy "GND" , a zamiast masy do trafo po wtórnej stronie
przyłącz tą końcówkę do wspólnego punktu Katoda D8 i Anoda D6,
.
Poza tym sprawdź czy te diody jeszcze żyją, bo jeśli trafo może co nieco to pewnie są już zwarte

A więc tak, odpowiedając na pytanie Mirka po co mi to trafo. Faktycznie pierwsza myśl to była taka żeby atmege zasilać z zewnętrznego stabilizowanego zasilacza a tylko na sam przekaźnik dać 230V. No ale stwierdziłem że skoro już i tak musze doprowadzić 230V bo tego grzałka wymaga ( tak wogóle to ma być kontroler temperatury do wytrawiarki jeśli się ktoś jeszcze nie domyślił ) to czemu nie wykorzystać tego od razu do zasilenia reszty i w sumie przystałem na tą drugą opcję głównie ze względu na fakt że czegoś takiego jeszcze nie robiłem i chciałem spróbować.
A z tym oblaniem całości masą to faktycznie trochę przesadziłem i z tym się w 100% zgadzam. Oddziele te dwa obwody i zobaczymy co się będzie działo.

A diody są w porządku.

Witam
W.g. mnie oprócz "niedociągnięć" wskazywanych przez kolegów zwiększyłbym konensator 100u na
>=470u; bo chyba stabilizator 7824 to "kaczka drukarska"