Nie dość że żarłacz prądu i wytwórca megawatów ciepła czyli 7805 to jeszcze do tego bateria 9V ? Toż to pożre baterię i skończy się praca urządzenia zanim się prawie zacznie ... to najgorsze z możliwych rozwiązań

Zdecyduj się czy chcesz robić zasilanie bateryjne czy z zewn. zasilacza.

1. Jeśli bateryjne to jakaś fajna przetworniczka dedykowana do baterii
2. Jeśli zewnętrzne to też przetworniczka

w każdym przypadku przetwornicę

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Przetwornice mogę być źródłem niepotrzebnych zakłóceń. Nie jest to pożądane m.in. w systemach audio gdzie korzystamy z przetworników DAC/ADC. Należy mieć to na uwadze. Decydując się na rozwiązanie z LDO, przy wysokim napięciu wejściowym można wykorzystać stabilizacje dwustopniową. Polega to na tym, że napięcie 12V przetwarzamy na np. 9V, po czym kolejny stopień obniża do pożądanych 5V.

Też jestem zwolennikiem przetwornic jednocześnie potwierdzam, że potrafią nieźle narozrabiać przy audio. Ostatnio bawiłem się gadaczką ISD1820 (będę nim sterował z poziomu uC) i po podłączeniu do 5V z powerbanku ciągle miałem nagrywane jakieś piski. Po zasileniu bezpośrednio z aku lijon 18650 dźwięk był już czyściutki

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Stary powtarzany niestety kompletnie bez sensu MIT w tym sensie, że ktoś chlapnie - że przetwornice dają zakłócenia w oderwaniu w ogóle od tematu. Toż to NONSENS - bo nawet gdy korzystamy z ADC - to przetwornice bywają wręcz pożądanym źródłem zasilania, szczególnie gdyby korzystać z nadpróbkowania.

Dla wyraźnych torów audio .... wiadomo, że będzie lepszy LDO ale spokojnie może być jako drugi stopień zasilania po przetwornicy dla obwodu audio. A autor wątku gdzieś pisał o audio ?

Kolejna rzecz - przy zasilaniu z baterii 9V albo z 12V .... łączenie w szereg kilku nawet stabilizatotów LDO to już jakaś masakra i zabawa troszkę (proszę wybaczyć w przedszkole) .... tym bardziej dla zwykłych zastosowań cyfrowych - to wręcz niedorzeczność ...

-----------------------

Przetwornice są w zasadzie NAJLEPSZYMY sposobami na zasilanie wszelkiej maści układów cyfrowych i to ZDECYDOWANIE lepszym sposobem niż jakiekolwiek zbijanie napięć wejściowych wyższych za pomocą zarówno LDO czy zwykłych stabilizatorów liniowych.

A na koniec - projektowanie zasilania szczególnie dla rozbudowanych układów to w zasadzie całkiem oddzielny temat - ale jak ktoś jeszcze nie ma pojęcia to zdecydowanie warto zacząć od przetwornicy do swoich układów z mikrokontrolerami i w ogóle nie przejmować się opowieściami o rzekomym sianiu zakłóceń przez przetwornice ...

------------------------ [ Dodano po: 3 minutach ]



Bo zdecydowanie projektując zasilanie do takiego układu - warto dać porządną przetwornicę na wejściu typu STEP UP/STEP DOWN - jak np DIGI LION albo samemu wziąć scalak takiej przetwornicy i wyprowadzić z tego jakieś napięcie zasilania dla procka typu 5V albo 3,3V (zależy co to za procek i jakiego zasilania potrzebuje) ... a do zasilania toru audio właśnie dać LDO i do tego zaprojektować poprawnie PCB z oddzieleniem masy cyfrowej i analogowej. I to będzie poprawne podejście przecież niż zasilanie wprost z AKU na którym przecież zmienia ci się napięcie od 4,2V do 2,8V.

------------------------ [ Dodano po: 8 minutach ]


Tak samo jest np z układami wzmacniaczy mikrofonowych - tu również zasilanie z przetwornicy powoduje problemy - ale wystarczy mały LDO i to nawet 5/5V - jak się weźmie taki co to ma spadku napięcia 0,7V to żadnej różnicy nie będzie w zasilaniu bo końcowy układ audio (nie mówię o wzmacniaczu mocy!) ... będzie śmigał jak ta lala ...

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Wszystko się zgadza Zapomniałem dodać jeszcze, że w typowych przetwornicach powerbankowych nie kładzie się nacisku na filtrowanie, bo to w końcu tylko ładowarka i należy mieć to na uwadze gdy się wykorzystuje takie moduły.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

no to tak, wiadomo masz rację - ale tu kolega pyta o zasilanie żeby sobie zrobić - dlatego mówię o zrobieniu własnej przetwornicy

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

No to teraz jeśli nie chcesz ATB PWR3 - to śmiało zassaj PDF do scalaczka: LM2675

na końcu masz nawet wzór jak zaprojektować własne PCB ... - zobacz JAKIE TO PROSTE

Oczywiście akurat ta wersja nie nadaje się może do kociej bateryjki 9V ... ale do byle zasilacza 9-16V - spoxik

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Apropo liona to będzie jeszcze dostępny?

Z swojej strony dodam, że jeśli autor będzie chciał sam zaprojektować przetwornice to warto mieć działającą na wzór, np. jak producent PCB dostarczy płytki z zwarciem na wyjściu zasilania albo jak samemu się babola zrobi, to można podejrzeć, co powinno być, a niema. Co więcej w niektórych układach można sobie na lenia powymieniać tylko rezystory od sprzężenia (regulujące napięcie wyjściowe) i w bardzo łatwy sposób uzyskać dowolne napięcie wyjściowe, w granicach jakie określił producent układu scalonego.
Tak jak Pan Mirek napisał sam schemat przetwornicy nie jest jakiś wybitnie skomplikowany, z uwagi na "upakowanie" w układzie scalonym wszystkich skomplikowanych rzeczy, tak naprawdę pozostaje podstawić do wzorów dane i wyliczyć wartości elementów. Warto zwrócić uwagę, że poprawne ułożenie elementów na PCB jest nieco bardziej skomplikowane i naprawdę warto trzymać się wskazówek producenta gdzie i jakie ścieżki maja być ułożone.

Może kiedyś

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Jak dla mnie w układzie do prototypów jeżeli chodzi o zasilanie to najlepiej dać zwykłe złącze śrubowe pod przewody 4 piny w złączu dajesz 2 masy i pierwszy pin na wejście 7805 a drugi od razu do linii 5V. Oczywiście przez jakiś bezpiecznik smd. Trzecie zasilanie wyprowadzasz z gniazda kanda poprzez 2 gold piny i zworkę do linii 5V. Dodatkowo można dać tu diodę Schottkiego( czy jak tam się to pisze) i obowiązkowo bezpiecznik 200mA aby nie uszkodzić portu . W ten sposób masz możliwość użycia dowolnego napięcia zasilania przez LM7805, możesz bezpośrednio zasilać z zasilacza 5V od PC oraz po założeniu zworki z gniazda USB i programatora. Wyjście śrubowe masy przyda się przy testowaniu zewnętrznych modułów np zegary od auta. Przestrzegam przed używaniem chińskich ładowarek od telefonu, modemów itd bo dzieją się rózne cuda i same problemy z tym tylko są. Korzystaj z dobrych firmowych zasilaczy czy to od PC czy z innego sprzętu. Ja osobiście mam zrobiony zasilacz z 3 zasilaczy ze starych kas fiskalnych które wsadziłem w stare obudowy od zasilaczy z PC i mam stałe napięcie 5V i drugie regulowane od 7 do 27V i prąd ~3A co na moje potrzeby zupełnie wystarcza. Wiadomo ze jak będziesz robił np próby ze sterownikami na układach PLC to musisz mieć stabilne napięcie 24V o sporej wydajności prądowej. Można kupić tez z demobilu porządny zasilacz przemysłowy np OMEGA COUTANT MML 200/ LAMBDA MML200 i są to zajebiaszcze zasilacze do zabaw z elektroniką. Osobiście polecam właśnie ten model.

Z kwestii praktycznych to : część układów nie wiem z jakiego powodu nie chcę działać poprawnie jeżeli zasilamy procesor z USB a resztę z innego źródła tj z wbudowanego zasilacza w urządzenie które aktualnie badamy. Masa jest podpięta a procesor nie chce się zaprogramować albo komunikacja nie działa - wtedy trzeba użyć zasilania z układu do którego chcemy się podłączyć, a programator tylko do programowania -tak było np z zegarami z samochodu jaguara gdzie musiałem zasilanie układu do płytki z atmega 16 pobrać bezpośrednio z jakiegoś kondensatora na płytce gdzie było napięcie 5V. Niby banał o straciłem sporo czasu czasu na to. Piszę o tym bo wiele problemów na zasadzie "nie działa" jest spowodowane właśnie przez słabej jakości zasilanie, złą masę czy fakt ze zasilamy układ z portu USB a są 2 rodzaje tego potu jedne które dają 500mA a drugie tylko 100mA - a w dokumentacji samego komputera zazwyczaj nie jest to opisane, plus przewody do usb mają grubość żył miedzi jak włos ludzki