Cześć!
Dlaczego stosując pomiędzy uPC a triakiem np. MOC3042 lub MOC3041, który posiada wbudowany układ przełączania w zerze trzeba dodatkowo zero wykrywać mikrokontrolerem?
Może ktoś łatwo i sensownie to wyjaśnić?

Chodzi o 230V AC.

Pozdrawiam,
R.

Widzisz precyzyjne wyjaśnienia kiedy i jak należy wykrywać zero sieci masz w Bluebooku

https://atnel.pl/mikrokontrolery-avr-jezyk-c.html

ale w skrócie

- jeśli chodzi o optotriaki z detekcją zera sieci np MOC3041 - to absolutnie nie musisz tego robić za pomocą mikrokontrolera ale masz wtedy do dyspozycji TYLKO opcję włącz/wyłącz urządzenie.

- jeśli chodzi o optotriaki bez detekcji zera sieci np MOC3021 - to wtedy warto wykrywać zero nawet do włącz/wyłącz ale częściej stosuje się je do tego, żeby używać regulacji fazowej bądź grupowej do regulacji mocy urządzenia czyli też np płynnego ściemniania i rozjaśniania żarówki. Wtedy konieczna jest detekcja zera sieci przez mikrokontroler

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Ja tylko uzupełnię wypowiedź, bo oczywiście prawie wszystko już powiedział Mirek. Dodam tylko jako ciekawostkę, że znając zasadę działania optotriaka i triaka dopuszczalne jest nie stosowanie detekcji przejścia przez zero jeśli się ma pełną świadomość tego co się robi. Otóż dla, np. typowej grzałki elektrycznej gdzie mocą steruje się grupowo czyli połówkami (lub całymi okresami) impulsów sinusoidy, a takie impulsy daje zasilanie z gniazdka 230V, można pominąć detekcję i wyzwalać optotriak timerem ustawionym na 100Hz. Przy grzałce nawet jeśli nie będzie pełnej synchronizacji z siecią nie będzie to miało jakiegoś znaczącego wpływu na końcowy efekt. Trzeba mieć jednak ta świadomość, że zawsze jakiś impuls zginie, bo nie ma możliwości idealnie się zsynchronizować z siecią i w pewnych sytuacjach może to być problem - np. gdy urządzenie ma działać również z siecią 60Hz lub jakąś inną przetwornicą gdzie nie można liczyć na stabilne 50Hz będzie kompletna klapa... W ten sposób miałem zrobiony sterownik do pieca i przez chyba 2 lata o ile dobrze pamiętam poganiałem grupowo silnik (można było to zrobić, bo miał bardzo dużą bezwładność) bez detekcji. Jednak w miarę rozwoju oprogramowania tego sterownika w końcu się zsynchronizowałem, ale optotriak musiał być wymieniony na MOC3021, bo zmieniłem sterowanie na fazowe.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

SylwekK - tylko że przy sterowaniu grupowym (tak mi się wydaje ale mogę się mylić) ... brak tej synchronizacji załączania grzały, tak jak mówisz, w niczym nie przeszkodzi w jej działaniu, ale jednak KAŻDE przypadkowe załączenie nie w ZERZE sieci wygeneruje jednak spore zakłócenie do sieci nawet jeśli obciążenie jest rezystancyjne (grzała) .... Owszem jeśli w pobliżu tegoż urządzenia nie ma jakiegoś radia, głośników włączonych czy świecących żarówek (a nawet jak są) to nie zawsze się usłyszy, nie zobaczy i nie zauważy ... ale czasem da się to odczuć. Sam to testowałem na zwykłej żarówce. Wtedy w głośnikach kompa czasem było słychać trzaski Gdy tylko dodałem detekcję zera sieci i sterowanie grupowe było załączone to sytuacja się uspokoiła. Oczywiście test sterowania grupowego na żarówce jest bez sensu bo żarówka wtedy miga na wariata, no ale nie miałem na czym innym wtedy akurat potestować

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

A miałeś gasik przy triaku? Szczerze mówiąc nigdy nie zauważyłem u siebie żadnych zakłóceń, być może dlatego, że zawsze mam gasik RC przy triaku. A tak na logikę - sterowanie fazowe to prawie zawsze permanentne włączanie triaka poza zerem - no chyba, że akurat na pełnej mocy jest urządzenie
Z kolei wszelkie obciążenia indukcyjne najlepiej włączać w szczycie(!) sinusoidy (związane jest to przesunięciem prądu względem napięcia). Ogólnie to temat rzeka i dlatego zaznaczyłem w swojej wcześniejszej wypowiedzi, że wszelkie niekonwencjonalne zabiegi należy robić z pełną świadomością. Początkujący niech więc trzymają się ogólnych podstawowych zasad dopóki nie ogarną nieco tematu

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Tak zwykły gasik RC do testów dawałem - ale oglądałem sobie też z ciekawości sinusoidę na oscyloskopie analogowym w owym czasie - w trakcie tych testów i tak jak mówię, widać było spore szarpnięcia bez tej detekcji zera sieci. Ale wcale się nie upieram ... bo jak tylko zaniosłem to ustrojstwo dalej (do innego pokoju) to już nic się nie działo w głośnikach, a tam na oscylu wciąż było to samo z sinusoidą mierzoną bezpośrednio przy triaku. Odnośnie indukcyjnych zakłóceń to się nawet nie wypowiem bo tu już nie ma wiedzy ani doświadczenia. Tzn może inaczej - kiedyś dawno temu zrobiłem własną wytrawiarkę no i kupiłem pompkę do napowietrzana (bąbelków) - więc to było indukcyjne obciążenie chociaż b.małej mocy. I jakież było moje mega zdziwienie gdy zajrzałem oscylem na sinusidę przy triaku. Myślałem, że oczopląsu dostanę - Tam były jakieś mega wariackie przebiegi i ciężko było dostrzec nawet jak działa sterowanie fazowe gdy zwiększałem i zmniejszałem siłę bąbelkowania ... Tzn działało to fizycznie z regulacją bąbelków choć w ograniczonym zakresie w porównaniu do ściemniacza żarówki. Później dołożyłem gasik ale nie RC tylko LC bo ktoś mi polecił - i ta sinusoida - jakbym się uparł, to bym powiedział że się jakby nieco poprawiło ale sam nie wiem. Natomiast może z tego powodu, że ta pompka była b.małej mocy to w żadnych głośnikach i radiach nic nie było słychać Jak później rozebrałem pompkę to był w środku po prostu jakby elektromagnes z cewki podłączonej do 220V i w środku rdzeń zasuwał w jedną i drugą stronę - poruszając membranką gumową Ot taka przygoda.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Kurczę, coś mi nie dawało spokoju i jeszcze raz temat przeczytałem Nie wiem jakim cudem przegapiłem wcześniej istotny szczegół dotyczący:

I już wiem co mnie tak gryzło... Tu nie ma opcji przypadkowego załączenia poza zerem, taka już natura MOC3041 Opto będzie czekał na zero aby dać sygnał dla triaka, a ten z kolei się wyłączy również w zerze gdyby ten sygnał się nawet zakończył wcześniej. Tak więc można go szatkować nawet totalnie przypadkową częstotliwością (co oczywiście jest bez sensu), ale i tak załączenie oraz włączenie nastąpi ZAWSZE w zerze. Właśnie ta zasada przyświecała mi przy budowie regulatora bez używania detekcji Czyli nie o gasik tu nawet chodziło, a delikatne zakłócenia mogły wynikać z wykrywania zera, które to może się mylić o 2-3V.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

ale ja mówię o optotriakach bez opcji detekcji zera sieci - i może tutaj się rozmijamy ?

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

A to przy tych bez detekcji to się zgadza - mogą siać.
Są też bardziej uniwersalne, bo można nimi zastąpić te z przejściem przez zero tylko trzeba to oczywiście programowo ogarnąć. Ostatnio rzadko kiedy korzystam z tych z detektorem po tym jak parę razy modyfikowałem różne sterowniki z on/off na opcję dimmer

_________________
http://www.sylwekkuna.com