Cześć,

Koledzy takie pytanie, używacie podczas montażu elementów na PCB past lutowniczych?

Zastanawiam się, czy nakładając kropelki takiej pasty np. na pad rezystora 0805 (za pomocą igły i strzykawki) i grzejąc hotem można uzyskać efekt podobny do profesjonalnego lutowania w piecach...

Wiem ze doświadczona osoba spokojnie przylutuje taki rezystor profesjonalnie lutownicą jeżeli jednak będzie np. 20 takich rezystorów obok siebie to na pewno nie uda się wszystkich idealnie przylutować. W dodatku, jeżeli używa się cyny bezołowiowej to jest jeszcze trudniej...

A może ktoś z Was miał przyjemność nakładać ręcznie pastę przez maskę lutowniczą wykonaną przez profesjonalną firmę i później całość lutować gorącym powietrzem? Ciekawi mnie czy efekt takiego podejścia jest lepszy od tradycyjnego lutowania cyna + lutownica

Fajnie się nakłada pastę przez szablon. Robię tak w pracy, przy zamówieniach PCB w chińskich fabrykah (konkretnie w jlcpcb). Koszt jest niewielki, bez ramki szablon w rozmiarze kartki A4 kosztuje 7$
A jeśli chodzi o nakładanie ręczne, to tak, nakładając igłą i grzejąc hot airem uzyskasz zbliżony efekt do nakładania szablonem. Zbliżony, bo tu masz mniejszą kontrolę nad równomiernym rozłożeniem pasty.

Czyli zamawiając płytki w Chinach zamawiasz też paste maske wypalaną laserem?

Tak. To się po angielsku nazywa stencil, a po polsku szablon na pastę.
I w ostatnim poście pomyliłem wymiary. Za 7$ jest szablon w rozmiarze 380 na 280mm, gdzie powierzchnia, na której mogą być wycięte otworki to 290 na 190mm.

Czyli ten szablon jest z cienkiej blachy tak? A o co chodzi z tą ramką? Pisałeś wcześniej że bez ramki 7$

Tak. Ale nie pamiętam, jaka grubość. Chyba 0,2mm

Nie wyjaśniłem wcześniej. Na jlcpcb jest możliwość zamówienia szablonu z ramką i bez ramki. Ten bez ramki to po prostu arkusz blachy z wyciętymi miejscami pod pady SMD. Szablon z ramką to taka sama blacha, tylko dookoła jest jeszcze dołożona ramka z profilu aluminiowego. Taki szablon łatwiej jest zamocować do ręcznej sitodrukarki, np. takiej:

Przyznam, że nigdy nie używałem wersji z ramką. Przy zamówieniu szablonu bez ramki pakują go pomiędzy dwie cienkie płyty drewnopodobne. Mój sposób na zamocowanie takiego szablonu jest taki, że wkładam swoje PCB, dookoła na taśmie dwustronnej doklejam kawałki starych płytek, żeby unieruchomić płytkę, na którą chcę nałożyć pastę. Przykładam szablon i przyklejam go z jednej strony taśmą.
A do nakładania pasty użyć możesz zwykłej szpachelki. Albo profesjonalnej rakli, do 100 zł powinieneś kupić.

Nie wiedziałem że można u nich kupić ten stencil....

I jak już masz nałożoną pastę to potem automat pick and place czy ręcznie pincetą nakładasz elementy?

Ręcznie. Jak do tej pory najwięcej miałem jakieś 450 elementów. Zajęło mi to kilka godzin.
Na pick&place nie próbowałem, nie mam dostępu do takiej maszyny.
Jak zamawiasz PCB, na dole masz dwie dodatkowe opcje. Montażu elementów i właśnie szablonu. I koniecznie musisz wygenerować plik gerbera z warstwą pasty lutowniczej (w KiCADzie jest to F.Paste dla warstwy Top i B.Paste dla Bottom).
Ja zawsze zmniejszam otwory na szablon o 5% w stosunku do pola lutowniczego. Jak kilka razy zamówiłem bez zmniejszenia, to mi się nakładało za dużo pasty i robiły zwarcia.

W jaki sposób zmniejszasz?

A lutujesz hotem czy jakiś piecyk?

W KiCADzie jest taka opcja z automatu. W menu Ustawienia->Prześwit masek na polach lutowniczych jest pole "Stosunek prześwitu dla maski pasty". Tam wpisuję -5%, i mi się automatycznie zmniejsza.
I tak i tak. Piec mi zlutuje automatycznie. Przy lutowaniu hotairem łatwiej wyłapać, że coś się nie dolutowało albo przesunęło. W obu przypadkach efekt końcowy jest taki sam.
Aha, najmniejsze elementy to 0603 i układy scalone QFP z odstępem pomiędzy nóżkami minimum 0,5 mm. Więc nie są to jakieś technologie z kosmosu

Ale pewnie dużo szybciej niż każdy element byś lutował w klasyczny sposób, tzn. pobielanie padu, lutowanie z jednej strony, obracanie płytki, lutowanie z drugiej strony....

Dzięki za konkretne, praktyczne info. Teraz przynajmniej "czuję" jak wygląda taki montaż

Oczywiście, przede wszystkim łatwiej.
Cieszę się, że mogę pomóc. Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś pytania, odpowiem w miarę możliwości.

Cześć,
Pozwolę się przyłączyć do tematu lutowania na pastę, tutaj chciał bym zapytać ekspertów używających tej technologii na co dzień, mianowicie jakiej pasty lutowniczej używacie, czy warto inwestować w droższe np. KOKI, Amtech ?
Oczywiście mam tu na myśli lutowanie w domowym zaciszu

W tej kwestii nie podpowiem. Stosuję to, co u mnie w pracy stosują. Na chwilę obecną nie jestem w stanie podać producenta.

Obejrzyj filmik

Jak ktoś chce popatrzeć na różne testy lutowania to można tutaj https://youtu.be/5Ku7I3hA3AA. Na tym kanale są też inne testy.