Takie 2 cuda wyciągłem ostatnio z podarowanego UPSa Fideltronik Lupus 1000 LCD.



Ktoś wie jak to ładować? Czy można zostawić pod napięciem zasilacza czy też automatyka musi rozłączać?

W sumie mógłbym zmontować zasilacz jaki jest w UPSie ale nie mogę do niego znaleźć schematu.

_________________
http://www.jaglarz.info

to się ładuje normalnie jak kwasowe samochodowe mają ten sam zakres napięć ...

Wprost z zasilacza to może jednak nie ? Zależy czy masz i jaki ew ogranicznik prądu ładowania no i czy możesz ustawić jego max napięcie zdaje się ok 13,8 V

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Masz na nim podane dwa zakresy napięć.
Standby use: 13.5V-13.8V - typowo UPSowe zastosowanie - pod takim napięciem może sobie być cały czas.
Cycle use: 14.4V-15.0V - przy użytkowaniu cyklicznym - ładowanie/rozładowanie - do takiego maks napięcia ładujesz. Prąd ustawiasz bezpiecznie na 0,1C czyli tu 720mA, zazwyczaj producenci dopuszczają prąd 0,3C 2,16A - i taki też widzę widnieje w opisie.

Po życiu w UPS te baterie mogą już być bezużyteczne, ale sprawdź. Bo firma chyba przyzwoita.

Dodam ,tylko ,ze przydałby sie automatyczny wyłącznik. Mam takie akumulatory i prąd po naładowaniu nie spada do zera i po czasie aku zaczyna sie grzać. Ja w swoim prostowniku zrobiłem czasowy i wyłącza sie po określonym czasie

Prostownik sam robiłem i mierze napięcie na zaciskach osobnymi przewodami. Własnie po to żeby nie było przekłamania z powodu kabli. Mam stare aku z hulajnogi elektrycznej. Raz sie lądują normalnie ,a innym razem własnie natężenie nie spada do mniej więcej zera. Algorytm ladowania zaczerpnąłem z neta. Teraz jest wszystko ok. Jednak wcześniej na zasilaczu laboratoryjnym bylo roznie.