Mam markową przejściówki USART-USB, które służą mi do 'debugowania' programów - po prostu wyrzucam na terminal różne komunikaty.
Jednak jak mam podłączony układ do takiej przejściówki zauważyłem, że odłączenie kabla zasilającego do układu (zasilam z zasilacza laboratoryjnego) gdzie mam AVR czasami nie powodu restartu układu. Sprawdziłem napięcie na płytce jakie jest na pinach Vcc i GND przy wyłączonym zasilaczu ale przy podłączone przejściówce i się zdziwiłem bo jest 1.6V - co powoduje, że procek nie może się wyłączyć (rezulat jest taki, jakby zawisł).
Pytanie jakie jest rozwiązanie? Oczywiście GDN z przejściówki podłączone jest z GND płytki.


Michał

W sumie jeszcze obserwuje drugie dziwne zjawisko , program nie wchodzi w obsługe przerywania WDT jak odłącze programator (AT-USBASP)

No to się wstrzeliłeś, mam dokładnie taki sam problem tyle, że używam zwykłego konwertera FT232RT w podstawowym schemacie aplikacyjnym. Dotychczas myślałem, że to tylko mnie dotyczy, ale widzę kolego, że jest nas przynajmniej dwóch.
Można to obejść robiąc reset z mkAVRCalculator, ale to nie zawsze zdaje egzamin. Pozostają układy współpracujące które już się nie resetują z Mkcalkulatora.
Chętnie dowiem się jak i czy można to rozwiązać problem zasilania procesora z przejściówki USB-UART

Problemu z resetem na razie nie rozwiązałem, zacząłem używać mkAVRcalculatora a jak trzeba odłączam UART.

Co do drugiego problemu dzisiaj kolega w trakcie rozmowy, zasugerował żebym układ podłączył do baterii. No i cud procek za każdym razem startuje..
No jest to odrobine dziwne, bo pomiary multimetrem ani nie pokazują wahań napięcia a i prądu są bardzo małe. Nie chce mi się wierzyć, że są tak duże zakłócenia na zasilaniu , jak mówiłem mam zasilacz laboratoryjny niska półka https://botland.com.pl/pl/zasilacze-lab ... 0v-5a.html ale jednak chyba powinien dać radę.. No ale innego powodu dziwnego działania niż zakłócenie nie odnajduję.

A to nie jest przypadkiem tak, że na przejściówce (albo w układzie) masz pin Rx podciągnięty przez rezystor do Vcc? I stąd bierze się to 1,6V?
Ja miałem taki problem. Albo zasilanie zostawało z UARTa albo z resetu z programatora, jeśli jeden z tych sygnałów był podciągnięty rezystorem do Vcc.

Może tak jest ale ciężko to ustalić bo przejściówka (a właściwie przejściówki) są sklepowe więc nawet nie mam schematu. W swoim układzie żadnego podciągania nie mam - przejściówka łączy się bezpośrednio do procka.
Na ten moment to restartuje procka z mkAVRcalculatora i właściwie to rozwiązuje problem co prawda programator jest jeden a układy testowane są dwa.

Michał

Łatwo sprawdzić.
Podłącz zasilanie do przejściówki i zmierz napięcie pomiędzy Rx i GND (między Tx i GND też możesz sprawdzić).
Prawdopodobnie zmierzysz napięcie ok. 5V albo 3V3, zależy na jakim napięciu pracuje przejściówka.

Ok, sprawdzę w domu. Jeśli tak faktycznie będzie to właściwie jak to się dzieje, że przy napięciu na RX/TX procek jest zasilany?

Procek potrafi uruchomić się od dość niskiego napięcia (1,8V?). Jeżeli masz na pinie 5V przez rezystor, to będziesz miał na nim spadek napięcia proporcjonalny do prądu, jaki pobiera procek. A napięcie do pinu Vcc "przedostanie się" przez układy zabezpieczające (np. diody pomiędzy pinem i Vcc).

Ja dodam, że w mojej nie ma rezystora podciągającego. Sprawdzałem bo to była taka pierwsza myśl, że stąd bierze się "dodatkowe" napięcie. Jest to typowy schemat aplikacyjny FT232RL. Wygląda na to, że po prostu FT232RL tak ma zbudowane obwody wewnętrzne.

Może być wewnętrzne podciągnięcie (nie wiem, jak jest skonfigurowany FT232RL). Możesz to sprawdzić w taki sposób, jaki zaproponowałem wyżej - mierząc napięcie na pinach Rx i Tx.
Ale tu może być też problem z pomiarem, bo stan wysoki może być ustawiony tylko wtedy, kiedy przejściówka jest "aktywna" - nasłuchuje w terminalu.

"restartuje procka z mkAVRcalculatora" Zauważyłem, że programator USBasp 4.0(mam również 4.2)przy wyłączeniu zasilania z USB resetuje procesor-zwiera reset do GND. To taka uwaga, bo pracujesz na dwu obiektach.