komax3 napisał(a):
a chyba ze zmienię
#include "d_led.h"
na
#include "d_led.c"
wtedy wszystko jest OK
Przepraszam nie bierz tego do siebie ale no okrutne bzdury piszesz - zamiana plików nagłówkowych *.h na źródłowe *.c to - mniej więcej jak operacja odcięcia głowy i zamiany jej z pupą - pewnie w ten sposób też dałoby radę żyć ale dwa pytania:
1. jak długo ?
2. czy organizm będzie poprawnie działać w każdym przypadku?
to tak pół żartem ale też pół serio - bo w Bluebooku piszę WYRAŹNIE że NIGDY nie wolno tak robić, ba i wyjaśniam jeszcze dlaczego - a ty ZAMIAST szukać błędu w swoich działaniach - TRACH biegniesz po piłę żeby głowę odjąć

komax3 napisał(a):
Korzystam z Proteus z WinAVR-20100110 oraz czasem z Programmers notepad i efekt ten sam.
A nie znasz nowszych i porządnych narzędzi? jak ECLIPSE, nawet Atmel Studio, albo Code Blocks ?
Toż jak robisz w notatniku to obstawiam że kompletnie być może nie wiesz co to jest plik sterujący kompilacją "makefile" i albo go w ogóle nie tworzysz albo źle go tworzysz ... Więc idąc tą drogą - nie dziwota, że wpadasz na tak drakońskie pomysły jak inkludowanie plików *.C a poprzez to tworzysz jakby jeden GIGANTYCZNY plik C który udaje się na zasadzie przypadku - skompilować.
jeśli już piszesz, że wszystko zostawiasz tak jak M.Kardaś - to weź że sięgnij po ECLIPSE i gwarantuję ci że wszystko ruszy od pierwszego kopa
_________________
zapraszam na blog:
http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj
Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV
www.youtube.com/mirekk36 ]