Dziękuję kolegom za kolejne informacje.
Nefarious19. Na tą chwilę zależało mi na wykonaniu wskaźnika, który będzie mierzył wysokie sygnały na wyjściu mojego wzmacniacza. Moc 100 i więcej wat. Uparłem się na mikro kontroler, ponieważ oprócz samych wskazań mogę (w oparciu o sygnał mierzony) wykonać sobie różnego rodzaju zabezpieczenia (temperatura, odłączenie głośników, czy blokada napięć w zależności od przekroczenia pewnej nałożonej mocy w menu, ukrytym menu itd...). Pod moją nieobecność dziecko przekręci potka siły głosu na max i po cennych głośnikach
. Wzmacniacz też jeszcze bez obudowy, nie dokończony, ale ciągle coś kombinuję. Nie zależy mi na mierniku mocy "serwisowym", tylko na "wskaźniku". Oczywiście, może kiedyś urodzi się potrzeba mierzenia małych napięć, ale puki co ma mierzyć kilkadziesiąt wolt. Ale dzięki za sugestie i schemacik. No i chcę to wykonać również w celach nauki C i z ciekawości, co wyjdzie.
uksta1024. Dzięki za obliczenia. Ja wyobrażałem sobie to w ten sposób, że chcę, a żeby linijka zaczynała działać od jak najmniejszych sygnałów i pełne wyświetlenie następowało przy pełnej NOMINALNEJ mocy bez zniekształceń i przesterowań. Chodzi o to, a żeby nie było przypadku, że słucham przekazu i muszę więcej dać mocy, a żeby wskaźnik zaczynał reagować. No i ma to się odbywać zgodnie z zasadami ucha, czyli systematyczne podgłaśnianie ma wyświetlać coraz to więcej cegiełek.
Ja jeszcze nie robiłem prób na żywym organizmie. Pewnie, jak podłączę się do wzmacniacza, to jeszcze nie raz będę coś przeliczał i zmieniał (wkrętak, to nie wzmacniacz), ale na początku chcę stworzyć w miarę poprawny kod (co ja tu pisze, nie ma czegoś takiego
), który logarytmicznie będzie wyświetlał i to w zasadzie prawie jest.
Jeszcze nie wiem, jak zrobić, a żeby rozpisać skalę nie na poszczególne klocki, tylko dodatkowo na słupki, czyli np. 20*5, czyli 100 przedziałów. Piszę np. ponieważ może będzie to 16*5, czyli 80 przedziałów. I czy aż taki podział jest faktycznie potrzebny ???. Może wystarczyłoby na pełne kwadraty ???. Ale to dopiero okaże się w praniu, dla tego chciałem sprawdzić i tak i tak.
Na tą chwilę przeliczyłem sobie dla 3dB i dzięki temu mam pełne "wychylenie na 20 kwadratów", ale nie na 100 słupków, ponieważ nie rozumiem, jak to zrobić Mirek pisał "to przelicz", ale nie mogę załapać, jak. Jeśli zaczynam liczyć, to za każdym razem z wzoru wychodzi jakaś wartość adc, zgadza się??? Ona się zmienia w postępie logarytmicznym i w pewnym momencie osiągam wartość bliską 0 adc i koniec. Wyszło ileś progów ile wynikło ze wzoru i aktualnego zamierzonego dB (patrz przykłady w tabelce). Ja rozumiem, że można to pewnie wyliczyć, tylko nie mogę załapać. No nie każdy jest tak bystrym matematykiem, a ja chyba nawet tego w szkole nie miałem, a więc są to dla mnie rzeczy nowe.
Co do pomiarów, to wiem, ze napięcie nie może przekroczyć dopuszczalnego na pinie adc i obwody wejściowe trzeba odpowiednio zastosować. Jestem dużo lepszym elektronikiem hobbystą, niż programistą
. Ot uczę się pomału i tyle. Załączam tabelkę.