Witam
Wydaję mi się szanowni koledzy, że nadszedł już czas, żeby pokusić się o coś większego niż AVR. I stąd moje pytanie i odwieczny dylemat. Przeglądałem troszkę postów na ten temat, ale myślę, żę dodanie posta swojego bedzię lepsze
Pytanie jest proste:
PsoC5 vs STM32 vs SAM - co wybrać ? a może jeszcze coś innego
Osobiście nie skłaniam się ku STM32 - dlaczego ? - bo miałem już troszke z nimi styczność - dokładniej CoCox + defuse i powiem szczerze, żę jak wgrywanie kodu ma tak wyglądać to troche lipa, ale pewnie są jakieś fajniejsze środowiska, gdzie możęmy osiągnąc wygodę jaką prezentuje mirekk36 ?
Oczywiście z plusów to bardzo duża społeczność + wiele programów w sieci.
Nie mniej jednak jakoś mnie te stm-y nie przekonują ....
PsoC5 - z racji możliwości wyglądają naprawde nieźle - od razu milijon pomysłów na wykorzystanie
Tylko społeczność mała, no i raczej znając siebie nie potrafiłbym zbytnio wykorzystać tych bloczków, natomist wałkowałbym na okrągło sprawy programowe .... po czasie pewnie by mi przeszło
SAM - hmm troche się skłaniam ku tej opcji - wydaje się wygodna i nie ma żadnych bloczków tylko taka typowa alternatywa dla stm, ponadto hmm fajnie by było zacząć znowu z Atmelem jakoś polubiłem tą firme i jej noty katalogowe, zaraz hejterzy mnie wyzwą, że to już Microchip
No i tak na koniec stosunkowo ważna sprawa:
STM - programatory spoko i łatwo dostępne - a środowiska w sumie nwm - macie coś dobrego >?
Psoc no to psoc creator, z programatorami nie tak źle - kupie sobie "lizaczka" i bede miał
SAM - troche lipa SAM-ICE, który kosztuje majątek, ale są fajne płytki z EDBG i kompatybilen z Atmel Studio
Fajnie jak mnie do czegoś przekonacie:)
Z góry dzieki
i pozdrawiam wszystkich maniaków uC