W dużym uproszczeniu, bo po analogowej stronie mocy nic nie jest proste

Rezonans własny dławika określany skrótem SRF czyli "Self Resonant Frequency" dokładnie tłumacząc Częstotliwość rezonansu własnego. Jest podawana zawsze przy określaniu parametrów dławika, także THT właśnie pod skrótem SRF.
częstotliwość testowa to parametr którego użyto przy pomiarach indukcyjności dławika (jeżeli masz w domu multimetr z pomiarem indukcyjności to znajdziesz tam informację jakiej częstotliwości używa Twój multimetr do pomiaru indukcyjności).
Teraz kolejna rzecz, rezonans własny dławika musi być jak najbardziej odległy od częstotliwości zakłóceń spodziewanych na linii zasilającej którą ten dławik ma filtrować. Inaczej nie będzie dławikiem a rezonatorem co wpłynie fatalnie na pracę układu.
Inaczej mówiąc, jeżeli na VCC spodziewasz się zakłóceń o częstotliwości 16MHz to szukaj dławika którego rezonans własny będzie jak najdalej tego zakresu. oczywiście są też kondensatory na linii zasilania które nie tylko pełnią rolę dodatkowej filtracji napięcia, ale mogą też posłużyć do przesunięcia rezonansu zespołu filtrujące LC jaki wytworzy się w Twom układzie na linii VCC czy też AVCC.
Mam nadzieję że to jest w miarę zrozumiałe

Jak by co to pytaj
Teraz mi przyszło do głowy takie uproszczenie:
Dławi ma dławić a nie rezonować !! czyli wszelkie rezonanse w układzie zasilania to pasożyty
