Czy ktoś z was zajmował się czujnikami ultradźwiękowymi, ale takimi jak w samochodzie w zderzaku do cofania np gdzie nadajnik i odbiornik jest w jednej obudowie?
Bardzo popularne są moduły czujników na pcb HC-SR04 do których jest wszechobecna pomoc, przykłady itd. Można też kupić bez problemu same czujniki takie jak na płytce HC-SR04.
Zastanawiam się jak w praktyce obsługuje się takie czujniki pojedyncze. Podejrzewam, że robi się to tak, że najpierw wysyłany jest ping w przestrzeń następnie na tych samych pinach nasłuchuje się odpowiedzi, tak? Teraz tylko pytanie jak to jest zrobione sprzętowo?
Pytanie naszło mnie przy porządkowaniu garażu ponieważ w wpadł mi rękę stary czujnik cofania i zacząłem się zastanawiać czy nie można byłoby go jakoś wykorzystać. Czujnik jest dwu pinowy na przewodzie ekranowanym, do centralki podłączone jest 4 szt takich czujników.
Pozdrawiam

Kolego Tom277,
ja zbudowałem odpowiednik miernika odległości na układzie PW0268. Jak ściągniesz sobie ds do niego, to jest tam trochę teorii jak to działa. Mam też trochę innych ciekawych materiałów jak to działa wręcz z przykładami jak budować całe układy nadajnika i odbiornika do sterowania jednym przetwornikiem. Ja osiągnąłem rozdzielczość rzędu 1-2 mm. Nie pamiętam dokładnie jaki jest maksymalny zasięg, bo mi wystarczało około 300 cm. Trzeba pamiętać, że ograniczeniem też są małe odległości (około 25 cm to minimum), które wynikają z tego, że przetwornik po wysłaniu impulsów drga jeszcze przez chwilę i w tym czasie nie może mierzyć powracającej fali. Dodatkowo warto zastosować element kształtujący (zawężający) wiązkę fal ultradźwiękowych co zdecydowanie poprawi kierunkowość i zasięg.

Ogólnie temat jest ciekawy wiec jeśli będziesz miał więcej pytań to mogę wspomóc swoim skromnym doświadczeniem i materiałami jakie posiadam.

Pozdrawiam

_________________
.

Kurcze, właśnie myślałem o takim dość krótkim zasięgu 1m-5cm. Mam taki dziwny garaż, jednym słowem dopasowany do samochodu, żeby zamknąć drzwi muszę dojechać do ściany przednim zderzakiem. Wymyśliłem sobie, że mógłbym zrobić taki fajny bajer który pokazywałby mi przed szybą na ścianie odległość samochodu od ściany. Może nie koniecznie w centymetrach, a z drugiej strony czemu nie . Oczywiście mogę to zrobić w inny sposób, ale jak mi wpadł ten czujnik w ręce tak sobie pomyślałem, że w ten sposób go wykorzystam.
Dziękuję kolego za odzew i propozycję pomocy jeśli znajdę chwilę czasu na takie zabawy chętnie bym spróbował pobawić się tym. Jak będę miał pytania, dopytam.
Pozdrawiam

Ten układ, który podałem chyba nie jest jedyny na rynku, do tego jest mało popularny ale urządzenia, które na nim zbudowałem działają wyśmienicie. Jeśli będziesz zainteresowany budową mogę podać konkretne wartości kluczowych (nietypowych) elementów i cały działający schemat.

Jeśli chodzi o garaż, to miałem dokładnie taki sam pomysł, żeby zamontować takie czujniki, z tym, że chciałem wykonać bargraf w postaci linijki diod o różnych kolorach. Kiedy już zacząłem projektować układ to Mirek zaraził mnie Magic LED-ami No i znowu pojawiły się jakieś pomysły. Efekt jest taki, że w końcu nie zrobiłem nic Ale do tematu pewnie wrócę, bo zasadniczą część urządzenia mam gotową

Może Tobie uda się wcześniej doprowadzić projekt do końca. Życzę powodzenia

_________________
.

Może troszkę nie w temacie ale ja sobie poradziłem z podobnym problemem w inny sposób. Może mniej elegancki ale działał Na podłodze położyłem zwykły kątownik i jak dojeżdżałem to po kołach czułem żeby dalej nie jechać

Tak jak napisałem sposobów jest przynajmniej kilka. Obecnie mam najprostszy gruba gąbka
Nie chodzi o zbudowanie urządzenia do parkowania samochodu, chodzi o to, że wpadł mi w ręce zalegający rupieć i zamiast sprzątać dalej garaż zastanawiałem się a co by tu z tego złomu zrobić. Wiecie o czym mówię, chyba każdy z nas tak ma, inaczej życie było by dużo prostsze i mielibyśmy więcej "zbędnego" wolnego czasu
tec-dive dzięki odezwę się do ciebie.

Oczywiście można kupić gotowca
Ale my już chyba tak mamy, że coś od lat leży niepotrzebne i jak wpadnie nam w ręce to chcemy to ożywić czasami nieproporcjonalnym nakładem pracy
No ale to chyba w końcu o to chodzi żeby czasami poćwiczyć nasze szare komórki.

_________________
.