Witam,
Mam pewien problem dotyczący rezystorowego dzielnika napięcia na mojej płytce PCB. Dzielnik służy tutaj do pomiaru napięcia na podłączonym akumulatorze 5 V za pomocą wejścia ADC na procesorze Atmega 8. Procesor sprawdzając napięcie na tym akumulatorze odpowiednio steruje przekaźnikami. Sprawa wydaję się prosta, jednakże dzielnik zamiast podawać spodziewaną wartość podaje zupełnie niespodziewany wynik. Przykładowo stosując dzielnik o współczynniku podziału 2 (dwa rezystory 10k), zamiast spodziewanego 2,5 V na wyjściu dzielnika pojawia się wartość ok. 0,4 V.
Masa całego układu oraz samego akumulatora są wspólne, aby mikrokontroler mógł odczytywać wartości na wejściu ADC. W przypadku odłączenia masy akumulatora od masy płytki, dzielnik podaje już prawidłową wartość, jednak wówczas niemożliwy jest odczyt na ADC.
Chciałem zaznaczyć, że jestem początkujący w tych sprawach. Może przyczyna jest błaha, jednak nie wiem jak sobie poradzić z tym problemem. Proszę o pomoc.

Pozdrawiam.

a schemat? To nie forum wróżbitów i magów

Magiem nie jest ale w wróżbitę się zabawię... . Obstawiam, że układ wejściowy na PCB obciąża dzielnik (powoduje zwarcie). Dlaczego ?. Zakładając ,że jest podpięty pin mikrokontrolera do środka dzielnika , być może wymuszasz na tym pinie stan wyjściowy "0" (zero logiczne, linia portu ustawiona jako wyjście). To tyle bez schematu.
Pozdr.

Oczywiście, już wrzucam schemat (przepraszam, jest może trochę nieuporządkowany).
Chciałem jeszcze dodać, że problem występuje także przy odłączonym zasilaniu płytki i wyjętym nawet procesorze (znajduje się on na podstawce).

Schemat wygląda ok, pokaz PCB

Schemat całej PCB:



Jest drugie źródło ładowania akumulatora, równolegle z pierwszym. Pomiar napięcia tylko na tym akumulatorze. No i mam jeszcze zrobiony pomiar prądu ładowania, ale z tym jest wszystko OK. Niewykorzystany obszar wylany jako pole masy.

PCB tez wygląda nieźle...Rezystory na pewno maja takie rezystancje jak się spodziewasz?