Witam,

Drodzy Forumowicze, zwracam się do Was z nietypowym pytaniem bo od mikrokontrolerowych 5-ciu woltów przeskakuję do 230 Mam problem z zanikiem faz w domowej sieci elektrycznej. Problem lezy po stronie dostawcy energii, zawieje wiatr i już brak jednej lub dwóch faz. Dzwonię tam dosłownie co tydzień i po zgłoszeniu oczywiście przyjeżdżają i wymieniają bezpiecznik przy transformatorze ale wkrótce problem się powtarza i tak w kółko... Czy mieliście podobny problem i jakoś go rozwiązaliście? Może są jakieś "przełączniki faz", które monitorują zanik fazy i przełączają się kiedy jedna zaniknie (osobiście się nie spotkałem)?

Hmm wygląda na to, że problem leży właśnie po stronie dostawcy energii i raczej samemu nic z tym nie zdziałasz. Jedyne co możesz to próbować jakoś reklamować tę "naprawę", skoro problem się nagminnie powtarza.


Jedyne mi znane "przełączniki faz" to te używane do zabezpieczania silników trójfazowych :
http://www.fif.com.pl/produkt/30/405
Czy da się to rozwiązanie zaadoptować dla Twoich potrzeb szczerze nie wiem, nie jestem mocny w te klocki:)

Jeżeli masz na myśli uzupełnienie brakującej fazy sąsiednią, to raczej nie.
Sinusoidy faz są przesunięte względem siebie o 120°.
Jeżeli odbiornikiem jest grzejnik 3fazowy, to przetrwa.
Ale silnik 3fazowy, - nie dostanie napięcia na odpowiednie uzwojenia w odpowiedniej kolejności. I kiszka.
W najlepszym wypadku będzie się kręcił w przeciwnym kierunku.

Wysłane z mojego Lenovo K33a42 przy użyciu Tapatalka

Nawet jakbym im pokazał, które gałązki na drzewie robią zwarcie to pewnie i tak z tym nic nie zrobią ale dzięki za zainteresowanie tematem To zabezpieczenie które pokazałeś tylko odetnie zasilanie to za bardzo nie pomoże...

------------------------ [ Dodano po: 1 minucie ]



Nie nie, w domu mam tylko jednofazowe odbiorniki i potrzebuję "pozyczać" sąsiednią fazę tylko na czas awarii

Są przekaźniki zaniku fazy które działają tak podłączasz 3 fazy na wyjściu masz 1 fazę gdy zaniknie przełącza się na drugą itp. producentem jest F&F ale to rozwiązanie dla urządzeń 1 fazowych.

Hmm to może coś takiego : http://www.fif.com.pl/lista_produktow/32

Widzę, że koledzy minie ubiegli.
Sam mam w domu F&F PF-451 i się sprawdza.
Jeżeli chcesz podłączyć większe obciążenie niż 16A to masz na stronie producenta pokazany schemat ze stycznikami.
http://www.fif.com.pl/produkt/32/448
Na dole w instrukcji.

Nie widzę takiego.....

Masz do dokładnie takiego rozwiązania link w mojej drugiej odpowiedzi w tym temacie. To powinno rozwiązać Twój problem, w razie zaniku tej awaryjnej fazy sam się przełączy na tę pożyczaną

Witam. Możesz zastosować 3 styczniki 1fazowe i połączyć je następująco: styk stały 1go stycznika na odbiór 1fazy, styk NC, zasilanie 1fazy, styk NO z stykiem stałym 2go stycznika. I tak samo z kolejnymi stycznikami z tym ,że 3ci stycznik łączymy z 1szym. Cewki styczników oczywiście podłączamy do odpowiedniej fazy. Powinno działać

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

Witam kolegów temat bardzo ciekawy można by przełączać sobie te fazy jakimiś automatami stycznikami czy nawet ręcznym przełącznikiem ale jest pewne ale...
Zostaje kwestia obciążalności tak zwanego pionu idącego ze słupa do licznika i dalej od licznika do rozdzielni z bezpiecznikami z których rozchodzi się napięcie na poszczególne obwody.
Problem jest taki, że instalacja jest wykonana odpowiednim przekrojem przewodu z pewnym zapasem dla każdej fazy wiec jak podłączymy wszystkie obwody pod jedna fazę to nie koniecznie przekroczymy prąd a na pewno zbliżymy się do maksymalnej obciążalności pojedynczej linii.
Jeśli zbrakło by 2 faz i podłączymy wszystkie obwody pod tylko jedną fazę to w momencie włączenia np. pralki + czajnik bezprzewodowy + mikrofalówki + np. piekarnika czy nawet odkurzacza.
Wystarczy zsumować wszystkie moce i instalacja może zostać przeciążona jeśli dobrze są dobrane bezpieczniki na pionie w najlepszym przypadku się przepalą (bezpieczniki są dobierane na podstawie przydziału mocy).
Rozwiązaniem dla ciebie byłby przełącznik który by przełączał napięcie tylko dla najbardziej potrzebne obwody jak np. oświetlenie oraz lodówkę.

OK. podsumowując
Nie jestem za tym aby tak nie robić tylko chciałem zwrócić uwagę na obciążalność instalacji elektrycznej.

Pozdrawiam Paweł.

Witam,
@Jarecki nie podał co chce podłączyć pod tą jedną fazę w momencie wystąpienia awarii.
Takim automatycznym przełącznikiem faz powinny zostać zasilane obwody szczególnie istotne tzn. pięć c.o. wraz z pompami, zasilanie studzienek Wilo lub innych pomp osuszajacych, lodówki, oświetlenie niezbędne do poruszania się po obiekcie, alarm, monitoring itp.
Podłączenie całego domu do jednej fazy w dzisiejszych czasach to... chyba jakieś nieporozumienie.


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Dzięki Koledzy za wskazówki. Przełącznik chcę zastosować w domu jednorodzinnym do zasilania odbiorników jednofazowych typu lodówka, światło LED. Oczywiście zdaję sobie sprawę z przekroczenia maksymalnej mocy ale w takiej "awaryjnej sytuacji" gdzie korzystam z jednej fazy zamiast z trzech to całkowita moc nie przekroczy nawet 0,5kW Ciekawy pomysł z tymi przełącznikami z F&F, pomyślę o tym dzięki

a propo firmy F&F z pabianic... Kiedyś w firmie kupiliśmy od nich ten produkt: http://www.fif.com.pl/produkt/30/390

Podczas testów rutynowych szafy sterującej wyszło na to że w przypadku zaniku 1 wybranej fazy przekaźnik nie działał poprawnie. była to chyba faza 3 ale mogę sie mylić. Brak fazy L1 lub L2 powodował prawidłowe zadziałanie. Tę wadę zgłosiliśmy firmie ale nas "olali". Ja prponuje cos ze stajni Phoenix Contact. Bedzie pewne i sprawdzone.

------------------------ [ Dodano po: 3 minutach ]

Np. ten polecam: EMD-BL-PH-480

żeby nie było, wspieram Polskie produkty ale w tym przypadku niemcy lepsi