Ostatnim czasem sporo kombinuje z assemblerem, funkcjami typu inline i różnymi dziwnymi rzeczami
Z tego też względu chciałbym dokładniej poznać kwestię dotyczące podziału kodu na pliki .h .c
Generalnie jak dotąd nie było mi to specjalnie potrzebne i po prostu w pliki.c wrzucałem ciała funkcji - definicję,
natomiast w pliki.h nazwy funkcji z przypisanymi argumentami - deklarację.
Pliki.c nigdy nie są linkowane do projektu, tylko pliki.h - dlaczego?
Dowiedziałem się również, że czasem w pliki.h wrzuca się pełne funkcję... (co obecnie stosuje, ze względu na nietypowy sposób zarządzania funkcjami)
Oczywiście, znam pełną koncepcję z pkt widzenia organizacji projektu, jego czytelności itp, ale czy poza względami organizacyjnymi występują tam jakieś niuanse techniczne?

Jak już to TYLKO funkcje typu INLINE


jeśli to nie funkcje inline to TO właśnie są najbardziej nieprzemyślane błędy początkujących, który zaczynają się po chwii przyzwyczajać do takiego czegoś a później dziwią się i rwą włosy mając problemy z kompilacją czy błędami w projektach.

Nie wspomnę już że te zagadnieni masz opisane w Bluebooku

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]