Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki



Teraz jest 10 mar 2025, o 08:38


Strefa czasowa: UTC + 1





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 lut 2017, o 10:58 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

Witam
Od jakiegoś czasu zamiast stosować kurtynę napowietrzającą (na wzór takiej jak ta na poniższym zdjęciu) ...

Obrazek

... stosuję napowietrzanie za pomocą podziurkowanych drobną igłą zwykłych 6mm wężyków akwariowych. Problemem jest tu to, że muszę dodatkowo dociskać je czymś od góry aby nie wypływały na powierzchnię.

Z kurtyny napowietrzającej musiałem zrezygnować ponieważ po dosłownie 5 wytrawianiach płytek nadsiarczan sodowy (B327) podtrawił połączenie pomiędzy wężykiem a taką kurtyną i oderwała się. Zauważyłem że nie tylko na połączeniu ale też w innych miejscach była już podtrawiona.

Jak radzicie sobie z napowietrzaniem w swoich wytrawiarkach?


edit:

Moja kurtyna napowietrzająca wyglądała dokładnie tak:

Obrazek

Trochę inna budowa niż tej na pierwszym obrazku dlatego czekam na Wasze opinie.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 11:44 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 06 maja 2014
Posty: 415
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 26

Wężyk akwariowy to jednak najlepsze wyjście.
Może spróbuj go przykleić (klej na gorąco - tworzywo sztuczne, nie powinien reagować z nadsiarczanem) ?



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 11:55 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

Myślałem o przyklejeniu wężyka ale wtedy pojawiłyby się pewne niedogodności choćby przy wymianie wytrawiacza na nowy czy po prostu próbie przeniesienia wytrawiarki w inne miejsce. Do rurek powietrze pompowane jest dzięki pompkom napowietrzającym a po sklejeniu tych rurek do dna wytrawiarki wszystko zostałoby połączone na stałe (bo zdejmowanie rurek od strony pompek wcale nie jest czynnością prostą i wydaje mi się że lepiej tego nie robić na siłę, żeby nie naruszać tych połączeń).
Myślałem też o przyssawkach ale one przyklejone pod powierzchnią roztworu nie zdają egzaminu i po prostu odlepiają się.

Teraz znalazłem jeszcze coś takiego jak "giętka kurtyna napowietrzająca". To chyba taki odpowiednik ręcznie podziurkowanej rurki i całkiem fajnie to wygląda no ale pozostaje jeszcze kwestia przymocowania jej do dna.

Obrazek



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 12:03 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2014
Posty: 447
Lokalizacja: DKL
Pomógł: 53

Swego czasu, jak bawiłem się w domowe wytrawiarki, to miałem taką rurkę napowietrzającą jak na zdjęciu, z tym że w kolorze zielonym.
Materiał rurki napowietrzenia jest z materiału "a'la pumeks" - nie wiem jak się to fachowo nazywa. Jest na tyle podatny i plastyczny, że można go ciąć na żądaną długość. Zakończenie jak i doprowadzenie powietrza jest z plastiku. Dość długo tego napowietrzania używałem i nigdy nie zaobserwowałem objawu, żeby go nadsiarczan sodu, czy chlorek żelazowy podgryzały. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest możliwość podczepienia do ścianki lub dna wytrawiarki.

Obrazek

_________________
Migracja z punktu B do punktu C
Pozdrawiam



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 12:18 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

matw napisał(a):
taką rurkę napowietrzającą


Bardzo fajnie to wygląda :) Problem pozostaje tylko z przyssawkami. Zauważyłem (bo już testowałem), że bez problemu spełniają swoje przeznaczenie kiedy mocujemy je do "nowego" i suchego szkła. Natomiast w mojej wytrawiarce nawet po dokładnym jej umyciu i wysuszeniu przyssawki nie chcą przyczepiać się już do dna. Napisałem jeszcze do sprzedawcy tej giętkiej kurtyny napowietrzającej, którą pokazuję powyżej na zdjęciu, bo być może jakim cudem ona nie unosi się tylko spokojnie spoczywa na dnie :)

edit:
Już dostałem odpowiedź i niestety taką kurtynę również należy docisnąć czymś do dna.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 12:44 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2014
Posty: 447
Lokalizacja: DKL
Pomógł: 53

Maciek_L napisał(a):
nie chcą przyczepiać się już do dna
Może rozważ ich przyklejenie na stałe i po kłopocie :)

_________________
Migracja z punktu B do punktu C
Pozdrawiam



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 15:03 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

Tak jeszcze wpadłem teraz na pomysł żeby taką kurtynę obsypać żwirkiem akwariowym delikatnie :) B327 trawi bardzo dużo rzeczy ale może małych kamyczków nie ruszy :)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 15:38 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sty 2014
Posty: 447
Lokalizacja: DKL
Pomógł: 53

Kamyków na pewno nie zje :D

_________________
Migracja z punktu B do punktu C
Pozdrawiam



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 16:02 
Offline
Nowy

Dołączył(a): 22 sie 2014
Posty: 5
Pomógł: 0

Hmmm.. a ma ktoś doświadczenia z kurtyną taką jak na 1 obrazku? Bo właśnie poprawiam moją trawiarkę(poprzednia była zrobiona byle jak byle działała i po 3 latach zaczęła ciec- prowizorka jednak bywa całkiem trwała[GRINNING FACE WITH SMILING EYES]) i zdecydowałem się wymienic podziurawiony wężyk na coś takiego. No i teraz przez was mam dylemat..próbować z kurtyną czy męczyć się dalej z wężykiem, który zawsze mnie wkurzał- wypływał i nigdy nie napowietrzał równomiernie... ps. Gdzieś czytałem że te giętkie właśnie b327 niszczy bo mają jakiś metal w środku, a te w kształcie kamieni są ok..i co tu teraz robić?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 17:09 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2013
Posty: 3797
Lokalizacja: Grudziądz
Pomógł: 143

Maciek_L napisał(a):
Myślałem o przyklejeniu wężyka ale wtedy pojawiłyby się pewne niedogodności choćby przy wymianie wytrawiacza na nowy czy po prostu próbie przeniesienia wytrawiarki w inne miejsce. Do rurek powietrze pompowane jest dzięki pompkom napowietrzającym a po sklejeniu tych rurek do dna wytrawiarki wszystko zostałoby połączone na stałe (bo zdejmowanie rurek od strony pompek wcale nie jest czynnością prostą i wydaje mi się że lepiej tego nie robić na siłę, żeby nie naruszać tych połączeń).
Myślałem też o przyssawkach ale one przyklejone pod powierzchnią roztworu nie zdają egzaminu i po prostu odlepiają się.

Teraz znalazłem jeszcze coś takiego jak "giętka kurtyna napowietrzająca". To chyba taki odpowiednik ręcznie podziurkowanej rurki i całkiem fajnie to wygląda no ale pozostaje jeszcze kwestia przymocowania jej do dna.

Obrazek



Ja stosuję tę rurkę. Musisz z nią troszkę się pobawić a mianowicie:

Dociąć na odpowiednią długość
Wyciągnąć ze środka pręcik miękkiego aluminium bo inaczej wejdzie w reakcję z nadsiarczanem
po docięciu i wyjęciu pręcika sklej np poxipolem plastikowy kapselek odzyskany z odciętego końca

sklej tę rurkę do dna silikonem i wcale nie musisz go dawać dużo silikon nie wchodzi w reakcję z nadsiarczanem sodu

dziurki i tak są od góry i powiem Ci szczerze że zostawiłem te oryginalne to się zatkały po kilku trawieniach więc wziąłem długą igłę cerówkę i po nakłuwałem nowe otworki i do tej pory te nakłute przeze mnie się nie zatkały


Autor postu otrzymał pochwałę

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 18:06 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

majster napisał(a):
Ja stosuję tę rurkę. Musisz z nią troszkę się pobawić a mianowicie:

Dociąć na odpowiednią długość
Wyciągnąć ze środka pręcik miękkiego aluminium bo inaczej wejdzie w reakcję z nadsiarczanem
po docięciu i wyjęciu pręcika sklej np poxipolem plastikowy kapselek odzyskany z odciętego końca


Dziękuję za te wskazówki :) Tak mi się właśnie wydawało, że skoro tą rurkę można wyginać to pewnie ma w środku jakiś metal. Chyba zastosuję się do Twoich rad i też od razu nakłuję własne dziurki igłą. Zaś co do przymocowania do dna to chyba bardziej skłonie się do mojego pomysłu i obsypię delikatnie rurkę kamyczkami :)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 18:41 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 06 maja 2014
Posty: 415
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 26

A jak wylejesz wytrawiacz ?



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 19:31 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

Nie wiem czy robię dobrze ale sam wytrawiacz wylewam bardzo rzadko z wytrawiarki. Mam taką prowizoryczna przykrywkę i po każdym wytrawianiu zamykam wszystko i zostawiam. Wiadomo, że woda wyparowuje powoli zwłaszcza przy samym procesie wytrawiania, ale wtedy od czasu do czas dolewam trochę wody i dodaję odrobinę wytrawiacza. Ostatnio wsypałem chyba 600 gram nadsiarczanu sodu na 3 litry wody (akurat wytrawiarka mieści coś około 3.5 litra) i starczyło chyba na 3 czy 4 miesięcy. Później oczekiwanie na wytrawienie było już powiedzmy godzinę a to zdecydowanie za długo. Na początku trwało to 10 do 15 minut. Tygodniowo robię kilka płytek (zazwyczaj jakieś moduliki to od razu robię kilka egzemplarzy no i od czasu do czasu jakąś płytkę bazową do urządzenia.
Wracając do Twojego pytania. Jak już wtedy będę wylewał wytrawiacz to wyciągnę rurkę z kamyczków, powoli przechylę i wyleję zużyty wytrawiacz. Później rurkę ponownie ułożę w kamyczkach i sporządzę nowy roztwór :)
Podobnie robiłem do tej pory i powiem szczerze, że na pewno bardziej opłacalnie byłoby robić na raz mniej niż 600 gramów wytrawiacza no ale wtedy musiałbym też wlać mniej wody do wytrawiarki. Przy płytce 10x10 cm już pewnie byłby wtedy problem żeby cała się zanurzyła a tak może i nadmiarowo robię ale kompletnie się tym nie przejmuję :) No ale jeżeli macie jakieś sugestie związane z oszczędzaniem wytrawiacza to chętnie posłucham sprawdzonych sposobów :)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 20:37 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2013
Posty: 3797
Lokalizacja: Grudziądz
Pomógł: 143

Pamiętaj jednak, że taka rurka będzie miała w sobie powietrze a powietrze jest wypierane przez wodę w górę.
W efekcie rurka będzie tobie zawsze uciekała. Od ~2 lat mam tę rurkę w wytrawiarce i nie ma najmniejszego problemu sklejona została z dnem poprzez silikon w 3 punktach.

A tak wygląda napowietrzanie



a opis całości jest tutaj
topic7831.html


krzysssztof napisał(a):
A jak wylejesz wytrawiacz ?


No tak przecież zleje go razem z preparatem a przecież nie będzie przetrzymywał preparatu 24h/d w akwarium bo to jest samobójstwo ...

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 21:26 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

majster napisał(a):
przecież nie będzie przetrzymywał preparatu 24h/d w akwarium


Co masz na myśli ? Tak jak pisałem powyżej - do tej pory zostawiałem roztwór po użyciu w akwarium zatykając akwarium od góry prowizoryczną przykrywką i tak od użycia do użycia aż w końcu tak jak mówię, ze po kilku miesiącach wytrawianie trwało już stanowczo za długo więc uznawałem wtedy, ze pora na zmianę wytrawiacza no nową partię :)
A czy ty przelewasz roztwór do jakiegoś innego naczynia za każdym razem powytrawianiu nowej płytki ?



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 22 lut 2017, o 22:04 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2013
Posty: 3797
Lokalizacja: Grudziądz
Pomógł: 143

Maciek_L napisał(a):
A czy ty przelewasz roztwór do jakiegoś innego naczynia za każdym razem powytrawianiu nowej płytki ?

Niestety tak, małe dziecko, preparat na wierzchu to mogłoby się źle skończyć. Dlatego na czas trawienia przynoszę z piwnicy bańkę z preparatem oraz wytrawiarkę a po ukończeniu trawienia zlewam preparat z powrotem do bańki po płynie od spryskiwaczy samochodowych i znoszę bańkę wraz z wytrawiarką do piwnicy. Ciężko by się znosiło wytrawiarkę wraz z nadsiarczanem w całości :) a tak jest wygodniej.

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 23 lut 2017, o 19:03 
Offline
Nowy

Dołączył(a): 22 sie 2014
Posty: 5
Pomógł: 0

Ostatnio przetestowałem coś takiego do spuszczania wytrawiacza: http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4909353356 i jak na razie polecam. Trzeba się trochę pomęczyć pompką ale jak załapie to robi ziuuuu.. i akwarium puste[GRINNING FACE WITH SMILING EYES]

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 23 lut 2017, o 19:30 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

Ciekawa rzecz :) Ja posiadam taką pompkę do wypompowywania ale z silniczkiem więc ona raczej nie wchodzi w grę. A dużo czasu zajmuje ci powiedzmy odpompowanie 1 litra wody ty cudem ? :)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 23 lut 2017, o 19:35 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2013
Posty: 3797
Lokalizacja: Grudziądz
Pomógł: 143

Ja tam podnoszę akwarium i zlewam do bańki 5 litrowej a lejek przyczepiony na stałe to obcięta butelka 2 litrowa

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 23 lut 2017, o 21:44 
Offline
Użytkownik

Dołączył(a): 10 sty 2017
Posty: 50
Pomógł: 5

Zamiast kleić można wykorzystać zwykłe przyssawki jak np. od termometru akwariowego. Sztywna owiercona rurka na dno i wężyk do połączenia z pompką. Układ demontowalny i nic nie wypływa.



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 23 lut 2017, o 21:55 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

riddik napisał(a):
zwykłe przyssawki


Przyssawki nie zdają egzaminu jeżeli już wcześniej w akwarium się wytrawiało. Pisałem już o tym powyżej, ze nawet mimo wielokrotnego czyszczenia dna akwarium pozostaje ono "chropowate" i przyssawki nie chcą się przylepiać :( Natomiast gdyby zamontować je od razu w nowym akwarium to myślę, że zdałoby to egzamin. Oczywiście opisuje tu swoje doświadczenia, a może akurat komuś udało się użyć przyssawek do akwarium, które było już eksploatowane przez dłuższy czas.



Ostatnio edytowano 23 lut 2017, o 22:38 przez Maciek_L, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 23 lut 2017, o 22:08 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2013
Posty: 3797
Lokalizacja: Grudziądz
Pomógł: 143

Maciek_L napisał(a):
Natomiast gdyby zamontować je od razu w nowym akwarium to myślę, że zdałoby to egzamin.


Grzałkę miałem na przyssawce na ściance bocznej (nie używanej) i po 1 trawieniu zaczęła się nagminnie odklejać (przyssawki) więc coś w tym jest z tą chropowatością.

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 27 lut 2017, o 18:47 
Offline
Nowy

Dołączył(a): 22 sie 2014
Posty: 5
Pomógł: 0

Maciek_L napisał(a):
Ciekawa rzecz :) Ja posiadam taką pompkę do wypompowywania ale z silniczkiem więc ona raczej nie wchodzi w grę. A dużo czasu zajmuje ci powiedzmy odpompowanie 1 litra wody ty cudem ? :)

No z silniczkami jest lipa jeśli chodzi o wytrawiacz.. Jak dobrze zaciągnie to w kilkanascie sekund 2,5 litra jest w bańce ale jak czasem nie chce, to trzeba się trochę tą pompką namachać.. jutro będę eksperymentował z grubością rurek albo wywiercę spust w dnie, bo podnoszenie i zlewanie mi totalnie nie pasuje- zawsze kończy się sprzątaniem blatu[emoji1]


Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
PostNapisane: 27 lut 2017, o 19:23 
Offline
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sty 2015
Posty: 182
Pomógł: 0

malpeczka159159 napisał(a):
Jak dobrze zaciągnie to w kilkanascie sekund 2,5 litra


Właśnie dziś kupiłem ten odmulacz :) Szczerze mówiąc myślałem, że to nie będzie najlepiej działało ale na prawdę super zasysa więc stwierdzam, ze jestem pod wrażeniem :) No i co najważniejsze to narzędzie nie potrzebuje żadnego silniczka. Coś czuję, że bardzo ułatwi mi to życie :)



Góra
 Zobacz profil  
cytowanie selektywne  Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Sitemap
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
phpBB SEO