W tym przedziale hmmm. Jeżeli potrzebujesz DSO to tylko 1054Z
Jeżeli zdajesz sobie sprawę z ograniczeń przy 2-4 kanałach, tj. mniejsza częstotliwość próbkowania to bierz śmiało
W sumie do 25Mhz przy 4 kanałach masz bezstresowy pomiar, tj. widzisz to co masz widzieć.
Wyżej to już mniej kanałów trzeba włączyć.
Dekodowanie RS232 hmm, no jest softwerowe i trzeba się z tym liczyć że przez to ma laga. Ale dla analizy samego protokołu to kupuje się Saleae DYI za 40-50zł.
Reszty protokołów jeszcze nie sprawdzałem.
Pod względem jakości obrazu tj. gradacja, to może śmiało stawać w szranki z całkiem innym światem tj. DPO2014 tektronixa.
Bardzo szybkie odświeżanie obrazu dochodzące do 60tyś razy na sekundę czyni z 1054Z najlepszy oscyloskop w klasie do 2tyś zł.
Jest bardzo obszerny wątek na eevblog, są oczywiście spore marudzenia na pewne ergonomiczne kwestie
, np. przyciskane pokrętła (co mnie w sumie też trochę drażni). Przez co trzeba sobie wyrobić odpowiednią metodykę ustawiania i przyciskania, bo oscyloskop najzwyczajniej się przesuwa
.
Za tą kasę nie ma się co zastanawiać, mam porównanie do mojego firmowego DPO2014 i powiem szczerze, ilość funkcji pomiarowych zamiata tektronixa pod dywan.
Resztę tj. SPI będę sprawdzać jak tylko znajdę chwilę.