Cześć, przerabiam swój stary motorower aby zamiast klasycznego impulsatora, miał impulsator optyczny sterowany przez AVR(Seryjne zamienniki są drogie i awaryjne). Ogólnie układ działa, lecz przy robieniu już gotowego układu chciałbym go zabezpieczyć przez zakłóceniami jak najbardziej to jest możliwe. Generalnie układ ma generować impuls do modułu zapłonowego na podstawie zmieniających się napięć na fototranzystorach.

Na pewno układ zostanie ekranowany. Prawdopodobnie będzie uspawana stalowa puszka dopasowana do całej elektroniki. Słyszałem też o gotowych rozwiazaniach które lutuje się do płytki, ale nie wiem jak fachowo się nazywa taki ekran i czy jest sens.

Planuję też wykorzystać, mikrokontroler z serii "Automotive", gdzieś trafiłem na informację że te mikrokontrolery są bardziej odporne na pracę w niekorzystnych warunkach. Wie ktoś jak rozpoznać taki mikrokontorler ? Muszą one być oznaczone "Automotive" czy wystarczy symbol "AU"?

Przewody wyprowadzone do czujnika i modułu zapłonowego są stosunkowo długie więc zamierzam użyć przewodów ekranowanych.

Do testu używany była ATMega 32 tylko dlatego że była na pokładzie ATB. Do tego projektu jest za duży, ale jeszcze nie zdecydowałem jaki konkretnie użyję.

Schemat układu:


Byłbym wdzięczny za wszelkie rady dt. jakie dodatkowe zabezpieczenia mogę zastosować w układzie aby był jak najbardziej odporny na zakłócenia

Można się obyć bez wersji Automotive - a kluczem nie jest tylko schemat (chociaż to też - wiadomo!) .... tymczasem niektórzy i chyba ty również KOMPLETNIE nie zwracają uwagi na sposób zaprojektowania PCB a to jest właśnie KLUCZ ! ... Bo możesz sobie procka obstawić czym chcesz - optoizolować każdy sygnał .... gdy tymczasem kiepski projekt PCB rozwali ci całość - a ty dalej będziesz szukał problemu w schemacie albo na końcu powiesz, że AVR się do tego nie nadaje. Zrobisz to później na PIC .... i okaże się, że przy kiepskim PCB także PIC nie da rady - to sięgniesz po inny procek np ARM i to samo będzie a nawet gorzej przy kiepskim PCB .... Aż dopiero na końcu zrozumiesz - jak istotne jest PCB.

Więc zamiast tracić czas - zacznij od nauki projektowania PCB ..... bo na tym zjadają zęby prawie wszyscy początkujący niestety.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Rozumiem, oglądałem swego czasu kursy Eagla dołączone do niebieskiej książki, ale nie dotarłem jeszcze do końca, kojarzę że poruszany był temat PCB. Wiedza przekazywana w tych kursach odnośnie PCB powinna być wystarczająca, czy powinienem się poprzeć jeszcze innymi źródłami?

Tam jest mega PODSTAWOWA wiedza na temat projektowania PCB o której i tak mnóstwo początkujących nie ma żadnego pojęcia ... więc sprawdź sam czy to co tam jest - czy jest ci znane czy nie.... A dobre zaprojektowanie to nie jest tyle co pstryknięcie palcem ....

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

ok, dzięki, zobaczę co tam jest

Na schemacie masz niepodłączone zasilanie (pin 10). Cześć elementów nie ma wartości, więc ciężko się odnieść.
Jak rysujesz schemat, to nie ciągnie się linii po całym arkuszu, tylko daje etykiety. A symbol masy daje się więcej niż jeden, dzięki czemu nie ciągniesz linii z GND w kółko przez cały schemat. Tak jest znacznie czytelniej.

Układ zrób koniecznie z włączonym watchdogiem.

--
Pozdrawiam,
Robert

Aj faktycznie przeoczyłem. Uzupełnię braki po maratonie z kursami Eagl'a.
Apropo linii i łączenia masy przez cały schemat, to miał być celowy zabieg tylko zapomniałem go wyjaśnić.
Przedstawiając w ten sposób chciałem zwrócić uwagę na fakt, ze wszystko poza linią, będzie łączone długimi kablami do innych miejsc w motorowerze. Ale jak już wspomniałem, poprawię i uzupełnię braki tak jak powinno być.
Watchdog będzie obowiązkowo. Jednak istotne dla mnie bardzo jest to, aby układ był zabezpieczony przed zakłóceniami w stopniu wyższym niż wystarczający, aby ten Watchdog nie miał powodu do resetu mikrokontrolera, ponieważ będzie on odpowiedzialny za sterowanie zapłonem silnika.

Postarałem się uzupełnić schemat ale przed projektowaniem płytki chciałem jeszcze prosić i rzucenie okiem na schemat.
Na wstępie rozjaśnię czym konkretnie ma sterować mikrokontroler.



Mikrokontroler ma zastąpić impulsator podłączony na rysunku do pinu 3 modułu, który podłączony jest do bazy triaka odpowiedzialnego za rozładowanie kondensatorów poprzez zwarcie do masy. Pierwotnie miał być to sygnał o napięciu 8V(poprzedni schemat), ale zrobiłem test napięcia minimalnego które jest w stanie wzbudzić triaka i wynosiło one 3,8V, więc zmieniłem stabilizator 8V na 5V w schemacie. Natężenie impulsu wynosi ok 100 mA.
Czy jest sens stosować oddzielny stabilizator napięcia?
Czy nie przesadzam z wielkością kondensatorów elektrolitycznych ?
Mogę przystąpić z takim schematem do projektowania płytki czy powinienem coś jeszcze uzupełnić ?
Z góry dzięki za odpowiedzi.



PS. Trochę to dziko wygląda, ale wtyczki SV2 i SV3 mają niezgodną numerację. Wtyk 1 od SV2 łączy się z wtykiem 4 SV3 i kolejno tak dalej.

Jestem w trakcie projektowania płytki i mam problem z jakimś sensownym poprowadzeniem masy analogowej. W przypadku gdy robię raczej szybkie pomiary niż dokładne, można zrezygnować z tej masy i poprowadzić jeden poligon na całą płytkę ?

Jak zwykle w takich przypadkach dużo można się dowiedzieć z Poradnika Ultrakrótkofalowca str 363:

http://winntbg.bg.agh.edu.pl/skrypty2/0067/ppframe.html

Masz tam parę przykładów wprowadzenia zasilania do obudowy z uzyskanym tłumieniem zakłóceń. Na pewno warto wpuścić zasilanie przez kondensatory przepustowe, może to w zupełności wystarczyć, czy jakieś dławiki w postaci rurki ferrytowej na przewód założyć.