Cześć. Jestem po pierwszym kontakcie z Rigolem DS815-TG i nie rozumiem, dlaczego zachowuje on się w taki sposób.
Ustawiam wbudowany tłumik (opcja input att.) na 0 dB i wyłączam przedwzmacniacz. Następnie podłączam antenę na 443 MHz do wejścia RF i odpalam transceiver na 443 MHz.
Stosuję różne fizyczne tłumiki, uzyskując następujące wartości: Tłumik 30 dB: sygnał -70 dBm / szum -84 dBm Tłumik 20 dB: sygnał -63 dBm / szum -84 dBm Tłumik 10 dB: sygnał -50 dBm / szum -84 dBm Bez tłumika: sygnał - 39 dBm / szum -78 dBm
Rozumiem, że moc sygnału pokazywana przez analizator jest tym mniejsza, im mocniejszy tłumik stosuję - to logiczne. Ale dlaczego niezależnie od tego, jaki to tłumik szum pozostaje na stałym poziomie? (poza ostatnim przypadkiem, którego też nie rozumiem). Myślałem, że tłumik tłumi wszystko jak leci, szum też.
Dalej jest ciekawiej. Zostawiam taki układ: Bez tłumika: sygnał - 39 dBm / szum -78 dBm
i włączam wewnętrzny tłumik analizatora, uzyskując następujące wyniki: att. 10 dB: -38 dBm / -76 dBm att. 20 dB: -39 dBm / -66 dBm att. 30 dB: -38 dBm / -56 dBm
Czyli w tym przypadku sygnał pozostaje na stałym poziomie, jakby w ogóle nie był tłumiony, natomiast szum "rośnie" wraz ze zwiększaniem wartości tłumienia.
Nic z tego nie rozumiem.
|