Witam!
Złożyłem układ z ATmega2561 SMD. Schemat i płytkę umieszczam niżej (na schemacie jest ATmega128, bo w Eaglu nie było 2561, ale ona różni się tylko tym, że w 128 jest pin PEN, w 2561 go nie ma). Zasilanie i podłączenie mikrokontrolera jest na pewno dobrze.

Problem jest tego typu, że jak wgram program:



To Buzzer (PORTD|=(1<<PD7)) zaczyna wydawać dźwięk z częstotliwością ok. 20hz.
Wygląda na to jakby się procesor resetował. Zasilanie sprawdzone, jest ok, żadnych tętnień (mierzone oscyloskopem).
Dołożyłem także do AVREF 100nF do masy. Reset podciągam 10kohm.
Dodam także, że MISO i MOSI jest na pinie PE0 i PE1, bo z tym też miałem problem, ale procesor się teraz programuję bez problemu po ISP.


Miał może ktoś podobny problem?

Zjawisko to jest przy kwarcie 8HMZ, jak i wewnętrznym taktowaniu 8Mhz.

Zrób coś w pętli, bo zapewne po skończeniu main (kompilator usuwa while, bo tam nic nie ma i nic nie robi) Procek się resetuje.
Tak mi się wydaje na moją skromną wiedzę.

Dzięki za odpowiedź. Tak też zrobiłem, niestety dalej ten sam efekt. Za każdym razem jest ta sama częstotliwość. Układ nie jest obciążony...

A nie ustawiłeś fusami watchdoga w tryb Watchdog Timer Allways On?

--
Pozdrawiam,
Robert

Próbowałem tym bitem od watchdoga co piszesz, ale dalej to samo. Jak jest ustawiony ten bit albo wyłączony to nie ma róźnicy.

Może po prostu przy tym procku jest jeszcze coś sprzętowego albo softowego o czym trzeba pamiętać przy uruchomieniu, albo dokładniej zajrzeć w dokumentację, tak jak to było z programowaniem po ISP. Tylko, że już wszystko przeglądałem i na nic nie natrafiłem...

Ktoś ma może pomysł co to może być? Chociaż jak sprawdzić czy to jest to, że się procesor resetuję? Bo teraz tak to wygląda...

Kolego popraw te byki bo aż w oczy kłuje. Ty się resetujesz czy procesor, bo jak procesor to resetuje a nie resetuję. Co do głównego tematu to wrzuć kod to może ktoś coś znajdzie, bo z fusów to nie każdy umie wróżyć. To czy procesor się zachowuje tak jak powinien zależy od wielu czynników.

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

Kolego, jeśli chodzi o kod to już wstawiłem. To jest tylko to :


Po prostu wystawiam "1" na bramkę tranzystora albo na wyjście tranzystora od podświetlenia LCD i jest ten sam efekt - miganie i brzęczenie buzzera o częstotliwości ok. 20Hz. Nie ma właściwie żadnego programu.

O jakich bykach piszesz? Przy każdym pinie VCC i GND jest 100nf, a reset jest podciągnięty 10k do VCC. Aref jest podciągnięte przez 100nf do masy. Fusy ustawione na zewnętrzny kwarc.
Ciężko mi określić czemu tak się dzieje. Wygląda tak jakby się resetował, bo nie wiadomo jaki byłby program to zachowuję się tak samo. Gdy ten pin nie będę ustawiać jako wyjście to tego efektu nie ma... Program po ISP wgrywa się bez problemu.

Witam
Tak sobie myślę głośno.
A na jakie napięcie jest ten buzer ?

może R9 zbędny.

Prosty test: odlutuj R8 od pinu procesora i :
1-dołącz do masy- jaki efekt?
2-dołącz do Vcc - jaki efekt?

p.s.
buzzer aktywny /pasywny?

Zacznij od wyłączenie fusów dla Watchdog Timer Always On oraz nie ustawiania wektora startowego różnego od 0x0000 (chyba, że na pewno nasz tam działający bootloader).
Jakim napięciem zasilasz układ? Na pewno jest ono stabilne? Czy masz podłączone jakieś układy do pinów czy na razie jest tylko sam procesor?

--
Pozdrawiam,
Robert

Problem jest tego typu, że gdy zrobię ustawienia fabryczne w MKAVR Calculator i wgram to do procesora to jest ok (tzn. nic nie miga oraz nie ma programu), (UWAGA, gdy tak zrobię w mkavr calculator po ponownym zczytaniu ustawień procka w fusach uproszczonych mam ptaszek tylko i wyłącznie na CLKDIV8, nie ma ptaszka na wewnętrznym kwarcu bądź zewnętrznym). Natomiast, gdy postawię ptaszek na kwarcu wewnętrznym, bądź zewnętrznym i wgram same fusy do procka to zaczyna się dziać ten problem. Tak jakby źle mi ustawienia fusów wgrywał. W pewnym momencie udało mi się dojść do etapu, że wyświetlacz z funkcją _delay_ms zaczął migać tak jak ma, ale później znowu coś się wysypało.

W momencie, gdy zmienie obojętnie jaki bit od fusów, wszystko się wywala - zaczyna migać ten bit, który jest ustawiony jako wyjście z Pullup np.
DDRD|=(1<<PD7);
PORTD|=(1<<PD7);

Pisałem o bykach gramatycznych/ortograficznych. Ja bym na Twoim miejscu sprawdził czy nie masz jakiegoś zwarcia. Ew. może procek uszkodzony. Daj porządne zdjęcie płytki. Dodatkowo co jest źródłem zasilania? Czy przypadkiem nie zasilasz układu z programatora i zewnętrznego zasilacza na raz? Cudów nie ma. Jakie masz flagi gcc i linkera? Oczywiście fusebit watchdog always on ma być wyłączony.

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

Nie podawaj opisu co i jak klikasz by włączyć fuse, tylko jakie masz wartości fuse - u góry w mkAVRCalculatorze są podane 3 wartości LOW, HIGH, EXTENDED i je podawaj.
Wrzuć cały wygląd płytki a nie tylko kawałek.
Podaj jakie masz zasilanie.
Wrzuć cały pliki wynikowe (lss i hex) jakie generuje Ci kompilator w katalogu Release (a najlepiej spakuj cały katalog projektu i go tutaj wrzuć).

--
Pozdrawiam,
Robert

Sprawa się wyjaśnia. Z dziwnych przyczyn, gdy łączę się po JTAG z Atmegą przez AVR Studio 7.0 i AVR Dragon procesor po prostu szaleje (zjawisko opisane wyżej). Muszę ręcznie ustawić fusy w polu LOW, HIGH, EXTENDED. Tylko dlaczego tak się dzieje, że JTAG wszystko wywala? Połączenie jest dobre.

Przez AVR Studio 6.2 nie mogę się połączyć z żadnym procesorem przez AVR DRagon, dlatego użyłem 7.0.

Szklana kulo... Może w końcu odniesiesz się do tego co napisałem? Nikt Ci nie będzie wróżył z ...niczego.

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka