Witam
Znalazłem ostatnio w piwnicy fajne paski ledów i chciałbym zamontować je w kuchni jako doświetlenie blatu.
Wygląda to mniej więcej tak . Dla lepszej widoczności zaznaczyłem markerem jak lecą ścieżki. Wygląda na to, że są to dwa szeregi diod po 30 szt połączonych równolegle. Jak obliczyć na jakie napięcie jest ta listwa ledowa? Przez zsumowanie wszystkich spadków napięć na diodach w szeregu?

Wymiary diod: ok. 3mm x 1.2mm

_________________
TFT 4.3" + ATB GLCD TFT

To chyba jakaś stara taśma... nie ma na niej ani jednego rezystora ograniczającego? Ja bym wolał kupić porządną taśmę led. Nie żadną marketową tylko porządnej firmy i z dobrymi parametrami. Te tańsze mają kiepskiej jakości światło i diody potrafią bardzo szybko się przepalać... szczególnie jak nie mają ograniczenia prądowego...

Witam

Tak, w ten sposób obliczysz jakie najmniejsze napięcie potrzebne jest do prawidłowej pracy łańcucha.
Potem musisz dodać kilka V i dla nich (tych V ) obliczasz prąd/rezystor który wstawisz do układu.
Rezystory dwa - dla każdego "sznura" po jednym.
Spadki napięć dla poszcz. kolorów znajdziesz w necie.
Niemniej jak sugerował kol.ogon nie jest to taśma pierwszych lotów, a zakres jej napięcia roboczego ( szac. ok 45V ) też nie jest wygodnym rozwiązaniem.

Pozdr.

Już wiem z czego to jest. Zostały wyciągnięte z tych ala świetlówek ledowych

------------------------ [ Dodano po: 11 minutach ]

Jak na moje oko to była ona zasilana 100v spadek na diodzie 3.0-3.4V

_________________
TFT 4.3" + ATB GLCD TFT