Szanowni koledzy, elektroniką zajmuje się już dobrych naście lat więc i nie jedną lutownice miałem w ręku, ale jak wiadomo postęp w elektronice jest ogromny przez co człowiek w zasadzie ciągle też jest początkujący Dlatego chciał bym prosić o kilka rad, odnośnie tematu z którym nie mogę sobie poradzić już od dłuższego czasu.
Sprawa dotyczy wy lutowania tradycyjnych elementów w montażu przewlekanym z pewnym ale.
Coraz częściej wpadają mi w ręce płytki, gdzie otwory z padami do lutowania elementów są dodatkowo przelotkami np. masy, szczególnie zdarza się to przy kondensatorach elektrolitycznych. To pierwsze utrudnienie, kolejnym utrudnieniem jest to że płytki te są czasami nieco grubsze, a luty są bezołowiowe.
Problemem może nie do końca jest wy lutowanie elementu, a późniejsze oczyszczenie otworu tak, aby można było wlutować nowy element.
Jeśli jest ktoś chętny do podzielenia się jakimiś radami odnośnie tego tematu był bym bardzo wdzięczny próbowałem różnych topników plecionek niewiele to pomaga. Zwiększenie temperatury i mocniejsze grzanie płytki prowadzi często do uszkodzenia miejsc lutowniczych więc też nie zdaje to do końca egzaminu.
Jeśli chodzi o mój sprzęt to posiadam stacje lutowniczą Zaoxin 898D.
Bardzo dziękuję za wszelkie uwagi.

Witam, wypowiem się jako początkujący. Ja do odlutowania elementów zwykłych czy smt używam nagrzewnicy z regulowaną temperaturą i taką jakby "przewężką", powiem szczerze że spisuje się całkiem nieźle. Mam też stacje lutowniczą z kolbą solomona i zwykłą transformatorówke ale jakoś nimi wcale mi nie wychodzi-ścieżki się przegrzewają, odrywają a już nie wspomnę nawet o płytkach dwustronnych. Nagrzewnicą przy dobraniu odpowiedniej temperatury i kąta dmuchania 80% przelotek po elementach są jak nie naruszone, pozostałe 20% przepycham cienkim drucikiem( oczywiście jednocześnie nagrzewająć płytkę) która zwykle siedzi sobie w imadle. Ale to tylko taki mój amatorski / hobbystyczny sposób jak sobie z tym radzę. Od innych słyszałem że hot-airy świetnie się w tym sprawdzają. Z cynami bezołowiowymi raczej nie miałem do czynienia.
pozdrawiam.

Może najpierw pytanie do Kolegi Arka - co rozumiesz przez nagrzewnicę? Chyba nie masz na myśli opalarki?
Odnośnie wylutowywania, u mnie sprawdza się w trudnych sytuacjach nakładanie świeżej cyny ołowiowej i dopiero wtedy odsysanie.
Daje to efekt obniżenia temperatury topnienia.
Poza tym mam stację rozlutowniczą, więc jest mi łatwiej.

Pozdrawiam.

Dokładnie tak samo robię, dodatkowo jeszcze można ogrzać właśnie np. nagrzewnicą płytkę, oczywiście w granicach rozsądku, chodzi tylko by miała wyższą temperaturę niż otoczenie.

Dodatkową zaletą jest wyrównanie naprężeń, a po dołożeniu większej ilości świeżej cyny zwykły odsysacz dużo lepiej ciągnie.

Ja w celu oczyszczenia otworów przelotowych wpierw dodaję nową cynę do lutów bezołowiowych a następnie całość odsysam za pomocą przyrządu SC-7000Z.
Czasem zamiast cyny używam także żelu do BGA.
Gdy jednak jakiś otworek się opiera to jak zawsze niezawodne okazują się zwykłe wykałaczki. Nie niszczą przelotek.

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

Znajomy ma taki patent:
Rozgrzewa pad, ale zamiast odsysacza używa sprężonego powietrza(na końcu pistoletu cieniutka igła) i po prostu dmucha w otwór

Dobrym rozwiązaniem jest dodanie cyny ołowiowej.

_________________
Rozwój i utrzymywanie Oprogramowania

A jak odsysacz nie daje rady to mozna rozgrzac przelotke i energicznie puknac płytką w stol roboczy tak by nic nie uszkodzic na plytce.

Namazane ze smarta.

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl

Dokładnie opalarką, Sam się zaskoczyłem efektami. Temperatura ustawiona na sztywno na 350 st C, i stosuje stalową przewężkę do średnicy ok 8mm.
Tak więc strumień powietrza idzie w miarę precyzyjnie w jedno miejsce a silny wydmuch powietrza zostawia przelotki puste w środku. Zaznaczam że stosuje to tylko HOBBYSTYCZNIE (czytaj raz na ruski rok) ale na moje potrzeby wystarcza w zupełności .

dokładnie używam tej opalarki: http://majsterkowo.pl/testy/opalarka-steinel-hl-2010-e/
i podobnej redukcji: http://archiwum.allegro.pl/oferta/dysza ... 30604.html

Zdecydowanie odradzam takie działanie. Powoduje to znaczne naprężenia w strukturze laminatu. Dodatkowo brak regulacji nadmuchu może spowodować przesunięcie lub nawet zdmuchnięcie jakiegoś elementu.

W takim tempie dojdziemy do kart graficznych w piekarniku ...

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

ja używam DSX80, ale mam też nieco słabszą SL-928 spisują się dobrze w takich warunkach

_________________
Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]

Wszystko zależy od własnego doświadczenia tak na prawdę.

Warto trzymać stare płyty z PC i potrenować na nich, głównie kondensatory, złącza, mosfety (wypasione niskonapięciowe na bardzo duże prądy).