rezasurmar napisał(a):
Cytuj:
Hehe no tak ale to nie o to chodzi.
To to ja wiem, ale robienie przypadkowych testów wiertarką, czy pralką będzie tak samo wiarygodne
.
Zgadzam się, że test wiertarką jest marny, ale póki co testy zasilaczy są robione na zasadzie:
Pomiar głośności
Napięcie na wszystkich wtyczkach - w większości przypadków jest to pomiar rezystancji kabli, więc nic ciekawego nie wnosi.
Pomiar mocy maksymalnej etc.
Tak więc głupia wiertarka już coś daje. Niestety obecnie mam alternatywę sprzęt za 15k z NDN. Ten Schaffner wychodzi podobnie, ale tak, jakby się trafiło coś takiego używanego w dobrej cenie.
Niestety to sprzęt specjalistyczny, więc może być ciężko go znaleźć w dobrej cenie.
------------------------ [ Dodano po: 29 minutach ]wojtek napisał(a):
Rozumiem, że chcesz mieć urządzenia aby badać zasilacze na zgodność z np. z EN61000-4-11 czyli np. zakłócenia impulsowe burst , surge, zapady napięcia itp. to szukaj może jakichś używanych urządzeń np. Schaffnera jak generator BESTPlus (on też ma na wyposażeniu pistolet do ESD) albo AC Power Source - Analyzer typ HP 6813B (bez ESD) - no chyba że do końca nie zrozumiałem intencji.
Dokładnie tak, tylko moje nie musi być tak dokładne, mieć certyfikatu i być tak drogie.