Z perspektywy firmy ARM:

http://www.electronicsweekly.com/news/d ... m-2014-12/

_________________
--... ...-- - --- -- . -.-

IoT wejdzie, ale stopniowo (nie licząc może entuzjastów, który będą chcieli mieć "już").
W tej chwili brak jednolitego standardu i mamy kilka grup lansujących własne rozwiązania.
Pewnie nie uda się wyłonić "jedynego słusznego rozwiązania" i do użytku wejdzie kilka standardów.
Dopiero rynek zweryfikuje to, który standard się przyjmie - może zresztą nigdy nie będzie jednego? Tak jak w europie mamy 230V, a w Stanach 110V w gniazdkach.
Tak czy inaczej producenci zaczną wyposażać urządzenia domowe w IoT i jak Ci się zepsuje np. lodówka czy telewizor, to w sklepie będzie już do kupienia nowy sprzęt z nowym interfejsem.

Problem cały czas jest ze zdefiniowaniem "naprawdę użytecznych funkcji" jakie będą możliwe dzięki integracji urządzeń.
Na razie są to wciąż jeszcze bardziej gadżety niż jakieś sensowne użyteczności.

Są też duże obawy co do bezpieczeństwa użytkowania - było już kilka udanych prób "włamu" do obecnych systemów (słynne żarówki sterowane bezprzewodowo - o ile pamiętam przez WiFi).

Tak więc na razie mamy "chciejstwo marketingowe" - co nie znaczy, że nie należy trzymać ręki na pulsie i obserwować, co się w tej dziedzinie dzieje

Dokładnie Link dla zainteresowanych: "Wyciąganie klucza sieci WiFi z inteligentnych żarówek"

_________________
Szukasz książek o elektronice i programowaniu?

Tomekm dzięki myślałem że trochę wiem o wifi a to po prostu jest genialne
Jeśli chodzi o biznes i marketing to po prostu arduino
Sprzedać g.... w papierku za 150$ ...... bezcenne
Kolega mokrowski którego posty są bezcenne ujął to precyzyjnie - zgadzam się 100% - ile takich rzeczy już było !!!
P.S. Mam nadzieję że koledzy kochający arduino się nie obrazili, po prostu jak zobaczyłem ostatnio ceny prościutkich układów typu czujnik temperatury w shieldach to wymiękłem ale marketing jest świetny, wiele osób zainteresowało się elektroniką, i dochód narodowy na całym świecie trochę się podniósł

_________________
--... ...-- - --- -- . -.-

Ciekawe co piszesz, czyli rozumiem, twoją wiedzą mogą się podetrzeć, bo nie możesz za nią żądać złamanego centa?

Ideą arduino jest by każdy mógł skupić się na programowaniu, łączysz shieldy i działa, bez lutowania (ewentualnie CS) bez kombinowania. Ktoś to musiał zaprojektować, wyprodukować i jeszcze sprzedać.

No ale jak zwykle widzenie przez własną optykę nadal w tym kraju jest bardzo na czasie.

Niestety, totalny brak szacunku dla cudzej pracy to nasza cecha narodowa. Do salonu porsche też chodzić marudzić i mówić że to g...no, bo kosztuje więcej niż Fiat Panda?


PS. Nie nie jestem fanem arduino, wręcz odwrotnie, odrzuca mnie ograniczenia jakie to ze sobą niesie, co nie przeszkadza mi obiektywnie ocenić wartości samych shieldów.

Chyba umknął Ci fakt, że platforma jest open hardware, więc każdy może sobie to sam polutować za 10$

_________________
+++++[>++++<-]>[>++++++<-]>.---------.+++.

Z jednej strony fajnie, że powstają nowe technologie, ale z drugiej strony stanowią one zagrożenie dla naszej prywatności.
Na przykład technologie rozpoznawania głosu. Microsoft chwali się swoim Skypem tłumaczącym w czasie rzeczywistym mowę w dwu językach, jest też kilka podobnych "rozpoznawaczy głosu", ale łatwo sobie wyobrazić systemy podsłuchujące nasze prywatne rozmowy, tłumaczące je, archiwizujące, analizujące, itd...
Można też wykorzystać kamerki umieszczone w smartfonach/laptopach/tabletach/telewizorach do nieautoryzowanego podglądu pomieszczeń, rejestracji obrazu, itd ,itp...
Te dane coraz częściej przesyłane są gdzieś do "chmury" (no bo tylko ona ma dostateczne moce obliczeniowe, aby dokonać stosownych analiz, rozpoznawania, itd...) - ale niestety nie mamy kontroli nad tym co się dalej z tymi danymi będzie później działo, jak zostaną wykorzystane i kto będzie miał do nich dostęp.

Czy my już nie jesteśmy jedną nogą w roku 1984?
(to taka ogólna refleksja)

Koledzy macie rację z arduino. Zły dzień miałem i marudziłem.
Sam używam bibliotek np. Oled, dfc77, do przerabiania na C. A zamiast marudzić, lepiej usiąść i sobie polutować
Jeśli chodzi o ceny, to jak się doliczy certyfikaty, dystrybucję, itd. to może nawet nie jest to takie drogie, a sporo osób może na tym się dużo nauczyć.
Nie każdy przecież musi od razu kupować stację lutowniczą, żeby pouruchamiać ciekawe układy.

_________________
--... ...-- - --- -- . -.-