Cześć!
Na wstępie chciałbym zaznaczyć że w sprawach projektowania układów jestem zielony jak szczypiorek na wiosnę więc nie bijcie za mocno jak zrobiłem coś źle
Otóż chciałbym wykonać w przyszłości płytkę PCB na której znalazłby się mikrokontroler Atmega328P a sama płytka miałaby być swego rodzaju zestawem startowym, z odpowiednio poprowadzonym zasilaniem i wygodnie wyporwadzonymi wyjściami portów. Chciałem aby miktokontroler korzystał z oscylatora zewnętrznego, umożliwiał wybór zasilania ( stabilizator albo programator) za pomocą zworki oraz sygnalizował za pomocą diody led to że jest zasilany.
Co na razie udało mi się wykonać:



Zastanawiam się czy nie przesadziłem z ilością kondensatorów, czy te para przy wejściu VCC jest potrzebna z racji tego że (moim zdaniem) dubluje te kondensatory za stabilizatorem, jednak wolałem je zostawić.

Bardzo chętnie usłyszę o tym co powinienem poprawić i ewentualnych sugestii - co dodać do układu.

Aha! I chciałbym bardzo podziękować forumowiczowi o nicku "siddawid" bo to ze schematu który umieścił na forum korzystałem w znacznej mierze

Nie przesadziłeś tak powinno być,jeśli chodzi o filtracje jest bardzo dobrze:)

Witam
Moim zdaniem kondensator "wejściowy" przy stabilizatorze to tak od 200u wzwyż; no bo chyba elektrolity 22p to kaczka drukarska .

Pozdr.

Oczywiście przy kondensatorze C6 i C7 jest błąd powinien być 22uF i kolega kicajek ma racje,na wejściu stabilizatora daj kondensator elektrolityczny o trochę większej pojemności np.220uF

Jesteś pewien, że ISP jest poprawnie podłączone?

Jeśli będzie na goldpinach to zadziała.

_________________
http://leszczamiga.ppa.pl/

Panowie, bardzo dziękuję za pomoc!
Poprawiłem wartości kondensatorów, oraz sprawdziłem kandę i rzeczywiście wydaje mi się że było odwrotnie, na szczęście przy robieniu pcb po odbiciu lustrzanym złączy chyba wszystko się zgadza.
Czy moglibyście jeszcze rzucić okiem na projekt płytki?
"rozbiłem" tylko wyjście portu D z 8 elementowej listwy goldpinów na 3 i 5 elementowe abym mógł przeprowadzić ścieżki między nimi.
Dwie czerwone ścieżki będą zlutowanymi do przelotek izolowanymi kabelkami więc nie starałem się nawet usunąć zwarcia między nimi na schemacie.

Wpadłem jeszcze na pomysł aby przesunąć dławik między wyjście portu C a wejście kabla programatora co umożliwiłoby mi wyeliminowanie jednej ścieżki idącej górą, tylko czy takie przesunięcie dławika nie wpłynie negatywnie na zasilanie układu?

Oto płytka:

Witam
...ale wielka płytka ( chodzi o wymiary obrazka )
W.g mnie kondensator 220u "za plecami" stabilizatora nie jest zbyt dobry pomysłem - będzie mu ciut ciepło. Druga sprawa to lokalizacja złącza KANDA - gdybyś je przekręcił o 180* i umieścił przy dławiku miałbyś bliżej do uC ( RESET możesz puścić zworką pod uC ).

Pozdr.

Dziękuję bardzo kicajek!
Płytka właśnie się trawi, pierwszy raz w życiu się w to bawię więc wrzucę fotkę jak wyszło

EDIT:
Oto i ona!

Witam
Jeśli to jest pierwszy wyrób to szczerze Ci powiem, że sam proces trawienia przebiegł poprawnie. Mam tylko uwagę/radę na przyszłość: nie śpiesz się w wykonaniu mozaiki "na gotowo" - wydrukuj najpierw na zwykłym papierze ( jeśli masz trudności w wizualizacji tego co widzisz na ekranie ) i pomyśl co można jeszcze zmienić. N.p takie poprowadzenie zasilania:

raz: jedna ścieżka mniej, dwa: zamiast zworki pod uC możesz wstawić dławik dla AVCC.
Również rezystor "RESETOWY" można umieścić pod uC - oczywiście uC na podstawce, ale to chyba oczywiste.
Ścieżki wyglądają poprawnie; może jakość nie powala, ale jak na pierwszy raz bardzo dobrze.

Pozdr.

Teraz to już po zawodach, ale spokojnie te dwie zworki mogłeś pominąć i puścić ścieżki między pinami.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

kol.elklepo zaznaczał, że początkujący. Nie twierdzę że nie należy próbować, ale najpierw niech opanuje "prasowanie" zwykłych ścieżek. W początkowej fazie takie ścieżki między padami to trochę loteria, a drut to drut. Z drugiej strony sądząc po niewielkich podtrawieniach widać, że udałoby mu się.

Pozdr.

Na przyszłość kolega stosuj rozlew masy

Z tym prasowaniem to różnie bywa. Ja pomimo wytrawieniu wielu płytek mam tak czasem, że po wyprasowaniu zmywam toner zmywaczem do paznokci i "walczę" jeszcze raz.

z Niebieskim pozdRowieniem,
Doman89

Wiem że nie wykonałem płytki ani idealnie ani optymalnie ( ) Ale to był mój pierwszy projekt i na pewno nie ostatni. Mam nadzieję że nauczę się na błędach i następnym razem projekt będzie lepszy!
Panowie, jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc!
A oto efekt końcowy:

Witam

...a stabilizator dalej tuli się do pojemności

... bo mi się strony stabilizatora przy projektowaniu pomyliły... to jeden z błędów na których się będę uczył